Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AneekMadlein

Czy warto się bać znieczulenia ogólnego?

Polecane posty

Witam wszystkich! Za dwa miesiące czeka mnie zabieg usuwania migdałków. Chciałam, żeby lekarz wykonał go w znieczuleniu miejscowym, ale stwierdził, że ja jestem za dużą panikarą i wymagam znieczulenia ogólnego. Jednak ja panicznie się boję znieczulenia ogólnego. Jak czytałam o możliwych powikłaniach (bardzo rzadkich, ale jeszcze zdarzających się): -Uszkodzenie tkanek miękkich w obrębie jamy ustnej. -Zachłyśnięcie się pacjenta kwaśną treścią żołądkową, prowadzące do ciężkiego zapalenia płuc. -Krytyczne niedotlenienie mózgu pacjenta, powodujące jego nieodwracalne uszkodzenie. -Nagłe zatrzymanie pracy serca. -Gorączka złośliwa - niezmiernie rzadkie powikłane spowodowane użytymi do znieczulenia lekami. Nie leczona kończy się śmiercią znieczulanego pacjenta. -Zgon na stole z przyczyn anestezjologicznych. -Uszkodzenie rogówki oka. -Trudności z wybudzeniem pacjenta lub przedłużone budzenie pacjenta spowodowane ukrytymi wadami genetycznymi. To te najcięższe i najrzadziej spotykane powikłania. Ale ja się boję, boję sie że umrę. Na samom myśl o tym, że nie ja będę oddychać tylko aparatura robi mi się słabo:( Powiedzcie, czy powinnam się bać? Czy zdarzały się przypadki śmierci podczas usuwania migdałków w znieczuleniu ogólnym? Proszę piszcie, dawajcie linki, czekam na wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobylanka
witaj :) miałam 3 zabiegi na oddziale laryngologicznym w zwiazku z zatokami, 2 w miejscowym a 1 w ogólnym i jako silna alergiczka (wiele leków może u mnie spowodować zgon w wyniku zaduszenia ) idealnie zniosłam narkozę. Z całą pewnościa moge stwierdzić że narkoza jest duuuużoooo bardziej komfortowa niż miejscówka. Będąc częstą pacjetką tegoż oddziału widziałam rózne historie, ludzie po 2 zawałach byli usypiani i jakos nikt sie nie uskarżał. Nie słyszałam o przypadku smierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci bardzo, mam nadzieję, że mi też nic nie będzie. Ja mam 20lat dopiero, ale ma dużą nadwagę, wręcz jestem otyła, mam też nadciśnienie i boję się o swoje serduszko, że ono nie wytrzyma albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak źle pójdzie to możesz
do końca życia być częściowo sparaliżowana, bądź całkowicie sparaliżowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to to wiem ale jakie jest prawdopodobieństwo, że źle pójdzie? Moja mamuśka miała już pięć narkoz i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro lekarz zadecydował o ogólnym, to raczej wie co robi. Ostatnio jak byłam na laryngologii, to dwie małe dziewczynki miały usuwane migdałki i jakaś starsza dziewcznyna. Wszystkie w miejscowym zn. Po ogólnym nie można za szybko wstawać, bo bęziesz miała nudności. Gdybym miała wybierać, to wolałabym ogólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenna.
Ja miałam 3 zabiegi na laryngologi, 2 zwiazane z nosem i migdałki w znieczuleniu miejscowym. Przy migdalkach lekarz stwierdził, ze jestem twarda sztuka i mialam zabieg bez glupiego jasia. nic nie czulam, ale miec swiadomosc o wszystkim co robia i widziec to -masakra. Mialam tez laparoskopie w narkozie. I w sumie dobrze to znioslam, nie mialam zadnych wymiotow i komplikacji, ale to duzo zalezy od lekarza i organizmu. Jak nie trzeba miec narkozy to lepiej tego unikac, bo ma duzo gorszy wplyw na organizm ogolnie, niz znieczulenie miejscowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×