Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iv20

20-latki planujące ciąże

Polecane posty

Gość yhy
ha ha ha----a czemu zaburzenia?tak trudno ci zrozumiec ze ktos moze po prostu nie chciec dziecka? no ale tak jak juz wczesniej pisałam,mało kto to rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest właśnie to że oni przed ślubem też o tym gadali i on niby sie zgodził że nie bedą mieć dziecka, ale 7 lat mineło i jemu po prostu zaczeło czegoś w zyciu brakować. I teraz mówi że jest mu cięzko bo żonę kocha ale z drugiej strony czuje pustkę. I faktycznie ma facet problem, bo w wieku 24 lat mu sie wydawalło że nie potrzebuje dzieci, a ma 31 i jest nieszczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
lacerta --- ale ja nie urodze dziecka tylko dlatego zeby uszczesliwic meza....bo unieszczesliwie siebie.....wiem ze zaraz pewnie powiecie ze jestem samolubna,ale mój maz miał wybór,nie ukrywałam przed slubem ze nie chce dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhy - masz racje, nie twierdze ze jestes samolubna, tak samo jak rozumiem zonę tego kolegi. Ale to strasznie smutne ze ludzie sie kochaja a jednoczesnie sa ze soba nieszczesliwi (no bo co by w tej sytuacji nie zrobic to ktores bedzie nieszczesliwe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
no własnie,tego nie mozna jakos rozdzielic zeby obie strony były zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 years old
yhy a masz jakis konkretny powod? moze masz ochote o tym pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
lacertaa---a ty masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
po prostu nie lubie dzieci i nie czuje potrzeby zeby miec dziecko....a nie urodze tylko dlatego bo tak wypada po slubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ha ha ha ___
Yhy - ja nie napisalam ze nie rozumiem. Uważam tylko że jest to jakiegoś rodzaju zaburzenie. Bo normalne to chyba nie jest, natura rządzi się pewnymi prawami i gdyby to było normalne to życie by wymarło. I to że tak uważam nie znaczy że Ciebie potępiam. Taka jesteś i tyle, nie ma o czym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 years old
yhy, ale nie musisz sie od razu bulwersowac, probujemy cie zrozumiec nie potepic, nie zauwazylas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
widzicie i tak to jest w naszym zacofanym społeczenstwie...według ludzi to jak jest slub to musi byc dziecko a jak ktos nie chce dziecka to wychodzi ze ma jakies zaburzenia---jak napisała ha ha ha i dlatego duzo ludzi nawet jak nie chca dzieci to i tak rodza zeby po prostu ''zamknąć innym pyski'',,,zeby nie gadali o nich....a ja mam to gdzies czy gadaja czy nie....według mnie dziecko powinno sie chciec i powinno sie je planowac a nie rodzic tylko dlatego zeby ludziom cos udowodnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
ja sie nie bulwersuje...ja po prostu mowie jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhy - ja jestem własnie w ciazy, ktorej nie planowalam i kiedys za bardzo nie myslalam ze bede miec dzieci. Teraz jakoś tak specjalnie nie szaleje na punkcie tego dziecka, nie latam i nie podniecam się różowymi misiami, tylko podchodze do tego racjonalnie. Takie juz mam podejscie do zycia i tego nie zmienie, choc niektorzy twierdza ze jak nie usmiecham sie na widok kazdego napotkanego noworodka to jakas dziwna jestem. A przeciez to nie znaczy ze swojego dziecka nie kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhy - ja jestem własnie w ciazy, ktorej nie planowalam i kiedys za bardzo nie myslalam ze bede miec dzieci. Teraz jakoś tak specjalnie nie szaleje na punkcie tego dziecka, nie latam i nie podniecam się różowymi misiami, tylko podchodze do tego racjonalnie. Takie juz mam podejscie do zycia i tego nie zmienie, choc niektorzy twierdza ze jak nie usmiecham sie na widok kazdego napotkanego noworodka to jakas dziwna jestem. A przeciez to nie znaczy ze swojego dziecka nie kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
ludziom duzo rzeczy jest trudno pojac na temat ciazy lub dzieci ....no ale juz nic na to nie poradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katagw
Witam witam :) Mam 21 lat i za 3tyg biorę ślub cywilny :) od 2miesięcy staramy się o dzidzię, jednak mój partner nie zawsze może być "o czasie" ponieważ on pracuje w Niemczech (ma tam dobra posadę w zawodzie) a ja w Polsce. Narzeczony zjeżdża co tydzień/ co drugi tydzień. Chciałam brać slub będa już w ciązy, no ale to się jeszcze okaze czy się nam uda bo to ostatni cykl przed ślubem :P jak się nie uda to po ślubie, gdy zamieszkamy juz razem oboje w Niemczech będziemy kontynuowac starania już z większą częstotliwościa haha Jak myślicie, jakie mam czansę aby zajść w ciążę w biezącym miesiącu ? od 8 czerwca mam okres. Zazwyczaj trwa 7dni. Cykle mam różne. wahają sie od 28 do 33 dni. kilka razy w swoim zyciu mialam dluższe, po 35 a nawet 39 dni. Narzeczony zjezdża do Polski 27 czerwca. Troche późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×