Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajlalala

Uzaleznienie od słodyczy

Polecane posty

Gość bajlalala

hej. Mój problem jest następujący: jestem uzalezniona od ..słodyczy. Często zamiast obiadu wolałabym zjeśc ciastka czy czekoladę,albo nawet obie te rzeczy naraz..Praktycznie codziennie jem cos słodkiego,a gdy mam kilkudniowa przerwę to dostaje jakiegoś ataku-nei moge na niczym się skupić,bo myśle tylko o słodyczach. Co mam robić? Przeciez taka \'dieta\' jest dla mnie zabójcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o stanie twojej cery to juz wole raczej nie myslec... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajlalala
z cerą nie jest tak źle na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo :O czasami staram sie opanowac.... dobrze ze mam dobra przemiane materii, ale coraz starsza jestem i zdaje sobie sprawe, ze taki pyszny cukierek to :\"kilka sekund w ustach i cale zycie na biodrach\" ostatnio mam faze na \"Jeżyki\" cala paczke dziennie zjadam...w sumie tylko 9 ciastek... ale tylko, czy az 9??? ghr... trzba zagryzc zeby i byc twardym.. jak sie duzo kocham, wtedy nie potrzebuje slodyczy :) ale ze nie miszkam z moim facetem jeszcze..... wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxf
zeby ci sie zaczna psuc, lepiej nie jedz tyle slodkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mialam, ale jak wytrzymasz tydzien bez slodyczy, to ochota mija, serio. U mnie juz miesiac bez slodyczy, problem nie istnieje, wole sobie jablko zjesc, wszystko jest za slodkie teraz dla mnie, nawet herbaty nie slodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajlalala
tylko wytrzymanie tego tygodnia jest dla mnie na prawdę ciężke :( Jest coraz gorzej,przez jakieś 1,5 miesiąca przytyłam 4 kg..nie wiem co będzie dalej. mi tu - to przynjamniej nie jestem sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestem uzalezniona. Obecnie na odwyku od 2 miesiecy. Choc od czasu do czasu sobie cos slodkiego chapne :D Trzeba silna wole trenowac i ograniczac slodycze. Innej rady nie ma. Choc podobno chrom zmniejsza laknienie na slodycze, ale nie sprawdzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
tez jestem uzalezniona, u mnie jest na tyle zle, ze niejednokrotnie zjadam czekolade zamiast kanapki i zastepuje sobie slodyczami normalne posilki... A najlepsze, a zarazem i najgorsze w tym wszystkim jest to, ze glownie jest to wina moich rodzicow, bo ja sama sobie kupuje slodkosci od swieta i jesli tylko moge omijam spożywcze, natomiast oni kupuja mi tego w takich ilosciach, ze na 3 dzieci by starczylo a nie na jedno... ;) Co gorsza protesty nic nie pomagaja. NIC. W zasadzie to nie slodycze ale rodzice sa glownym problemem Najglupsze w tym wszytskim jest to, ze matka narzeka ze "nic nie jem" bo od tego przeslodyczenia nie mam wcale ochoty na kanapki. Ale prawda jest, ze po tygodniu niejedzenia slodyczy zupelnie ci sie odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajlalala
W sumie macie racje, w tym przypadku może pomóc tylko silna wola,której nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwr
i już bezzębna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwr
a tak serio miewałam okresy uzależnienia od słodyczy (objawiało się to atakami złego humoru i agresji gdy nie zjadłam co najmniej raz dziennie kilku wafelków w czekoladzie (i ani jednego mniej niż bym chciała) i miewałam okresy bez słodyczy (mrrr... gdy byłam zakochana) i co, czy wtedy czy wtedy jestem tak samo szczupła i zdrowa a zęby w wieku 30 lat mam w idealnym stanie (nigdy dziury, nigdy ubytku, lekarze się dziwią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwr
łachudra, mamy to czarno na białym ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
wy sie z bezzebnosci nie smiejcie, bo mnie przez te slodycze pol paszczy musiala dentystka zaplombować;) Dodam ze u mnie to jest na tyle tragicznie, ze kiedys jak sie odhudzalam to musialam je jesc... UWAGA, musialam je jesc NA SIŁĘ. Bo rodzice znosili, a szczegolnie ojciec jak sie "narąbie", to znosili tego tyel, ze na 2 dni moznaby na samych slodyczach jechac na diecie 2800kcal;] Pamietam jeszcze jak bedac wtedy, na tej diecie, przeklinalam te 3-bity i milki i wyliczalam sobie na ile dni bede musiala rozlozyc jedzenie tych wszystkiich zapasow:P To straszne bylo. Strasznie chore (rodzice znaczy sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
ja jak sie zakocham to tez jesc mi sie nie chce, szkoda tylko ze jakos nie moge sie w nikim... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezdrowe sa chipsy, paluszki, krakersy i inne takie słone przekąski, natomiast czekolada czy batoniki nie powodują tycia u osoby, która ma normalną przemianę materii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwr
Nie rozumiem. Co to za dieta była? Rodzice ci taką narzucili? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
no, te 2800kcal to przesadzilam, ale ponad 1500....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
Mowiac krotko moi rodzice nie sa do konca normalni. Mowiac dluzej to oni traktuja te slodycze jak nie wiem... sposob na wszystko (ze mna zwiazane). Wiem ze to brzmi dziwnie i nie do konca zrozumiale. Ale aby wyjasnic musialabym sie tu bardziej w psychologie zaglebiac. No bo jakby to powiedziec... oni po prostu maja taki przymus. Chca nimi wyrazic swoja milosc do mnie, ze tak powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
Po prostu czasem latwiej okazac swoja milosc slodyczami niz normalnie- czynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwr
aha... kiedyś czytałam że tak robią ludzie którzy tanim kosztem chcą sobie udowodnić jacy są w porządku że tak kochają swoje dziecko... faktycznie, trzeba by się zagłębiać... ja.... z jednej strony chyba bym się pochlastała, gdybym utuczyła własne dziecko z drugiej.. widzę u siebie tendencję do samozachwytu gdy przynosz do domu coś słodkiego i chyba wewnętrznie oczekuję (czyt. wymuszam) wdzięczność obdarowanego heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani zywieniolog
do przekasek (wszelkich batoników, czipsow itd) dodaje sie odpowiednie syntetyczne aromaty, ktore powoduja zwiekszone wydzielanie serotoniny-hormonu szczescia, dlatego sie uzalezniamy od slodyczy o ich zgubnym wplywie nie bede pisac bo wszysce je znamy zaleca sie spozywanie 2-3 kostek gorzkiej czekolady na dzien nie wolno calkowicie sie odsuwac od slodyczy- bo np czekolada jest dobrym zrodlem magnezu jednak nalezy zachowac umiar mysle ze w przypadku uzaleznienia wystarczy zmusic sie do kilkudniowej przerwy czytac duzo o zdrowym zywieniu, uprawiac sport-to sprawi ze bedziemy potrafili przejsc obojetnie obok slodyczy w sklepie aha-co wazne!pamietajcie ze dziecko nie zna smaku slodkiego!dopiero jak sprobuje to go poznaje!smak slodki jest najlepiej zapamietywanym smakiem dlatego dzieci ciagle chca jesc slodycze.... dopoki nie podamy pierwszy raz dziecku slodkiego to nie bedzie ono go potzrebowalo dlatego wielki blad popelniaja rodzice ktorzy kupuja maluszkom slodkie, a jeszcze gorzej dziadkowie ktorzy rozpieszczaja dzieci slodyczami w chwili obecnej mowi sie o epidemii cukrzycy i otylosci w Polsce cukrzyca typu 2- nazywana zreszta cukrzyca doroslych w tej chwili dotyczy coraz mlodsze dzieci-zastanowmy sie czy to my sami nie krzywdzimy naszych dzieci i siebie samych na naszym uzaleznieniu wielkie koncerny zbijaja duze pieniadze- tak jest z papierosami, fastfoodami i....slodyczami ehh-szkoda ze nikt nie jest uzalezniony od owocowi warzyw:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfum jak pomarańcz
podobno magnez z czekolady się nie przyswaja 🖐️ co do słodyczy - nie zapominajmy tez o słodzonyhch napojach typu oranżady, soki, cola, one zawierają bardzo duzo cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani zywieniolog
oczywiscie ze sie przyswaja!chyba ze ktos ma problemy z przyswajaniem-ale to wtedy dotyczy tez innych skladnikow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfum jak pomarańcz
Ziarno kakaowe jest obfitym źródłem magnezu, potrzebnego organizmowi do opanowania stresów oraz zapobiegania bezsenności. Niestety magnez zawarty w czekoladzie nie jest przez organizm wykorzystywany, gdyż jego wchłanianie uniemożliwiają obecne w niej fityniany i szczawiany. http://www.fit.pl/czekolada.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfum jak pomarańcz
jeżeli link sie nie otwiera to trzeba z niego usunąć te śmieci które sie doklejają na końcu. http://ww.fit.pl/czekolada.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasujcie lec przenieście
2 kafelki , tia... na tym się zaczyna ... a kończy na 2 tabliczkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×