Jak sie hamuje silnikiem??

O co w tym chodzi??Co po kolei sie robi??

no właśnie o to chodzi że nic się nie robi :D nie dajesz gazu więc prędkość spada i to jest właśnie hamowanie silnikiem :D

wrzucasz na coraz niższy bieg i to jest hamowanie silnikiem, szczególnie przydatne zimą

hamowanie silnikiem to zmniejszanie biegow.. a nie nic nie robienie

ok,thx,chcialam sie upewnic czy dobrze pamietam;) bo dopiero zaczynam przygode z samochodami:D

mi cały czas na kursie instruktor mówił tak jak pisałam :o ale to pajac był :D

noga z gazu ;)

a może i nie.. :D cytat z jednej strony: "Jedna z podstawowych zasad, obowiązująca w czasie jazdy po górskich drogach, nakazuje hamowanie silnikiem. Najprościej tłumacząc tę zasadę, chodzi o to, aby zjeżdżać ze wzniesienia z włączonym biegiem, ale bez naciskania pedału gazu" wiec dobrze pisałam :P

nie dodajesz gazu ale powinno sie jechac na biegu a nie na luzie (samochód na luzie wbrew pozorom pobiera benzyne- sprawdzone)

hamowanie silnikiem to nie zmniejszanie bieguów bo można silnik zarżnąć, a jeśli zmniejszasz bieg po redukcji predkości czyli normalnie -to już nei jest hamowanie silnikiem!!!:) hamowanie silnikiem = zdjęcie nogi z gazu, ale broń Boże nie wciskamy sprzęgła!!! wtedy to już nie byłoby hamowanie ale jazda z górki bez trzymanki;):-D Pozdrawiam:)

oczywiście przedmówcy mają rację:) -prawie wszystcy Ciao!:)

podczas hamowania silnikiem auto - silnik pobiera najmniej paliwa natomiast podczas jazdy na tzw \"luzie\" pobiera troche więcej niz podczas hamowania silnikiem, ale z a to dalej można w ten sposób pojechać ;)

Podczas hamowania silnik W OGÓLE nie bierze paliwa :p

*podczas hamowania silnikiem rzecz jasna ;)

a właśnie, że pobiera :P SPRAWDZONE!!!

Ciekaw jestem jak to sprawdziłaś :D:D Nie pobiera ani kropli, nie kłóć się :p

istnieją auta gdzie takie rzeczy pokazują przy prędkomierzu na 100% mam racje Ty sie nie kłóć się bo w tej kwestii nie masz racji :P ;)

No skoro w taaaaaaki sposób sprawdzałaś... (haha) ;)

tzn nie sprawdzalam za pomoca predkomierza, ale ...a zresztą niech ci bedzie :P choc wiem ze i tak mam racje

Nie kłóć się kobieto :p:o Wszystkie w miarę nowoczesne auta nie spalają NIC podczas hamowania silnikiem. Chyba że jakieś stare rzęchy z gaźnikami a i tak nie wszystkie, bo w nowszych gaźnikach (czyli gdzieś lata \'80) było już całkowite odcinanie paliwa :p

Nie ma takiej mozliwosci jesli silnik pracuje to spala paliwo chyba ,ze jest zgaszony :p

Oj laski, nie ośmieszajcie się, proszę Was :)

Tak czy inaczej moj spala:-)))

Tak, a skąd wiesz czy spala, czy nie? :D

komputer pokladowy mi pokazuje:-)))

Komputer to nie wyrocznia :) Może pokazywać jakieś minimalne spalanie na poziomie 0,1-0,2 litra, ale silnik nic nie bierze, no uwierz :) Przepustnica jest zamknięta, wtryski odcięte to jak Twoim zdaniem paliwo ma się dostać do cylindrów? :D

Asiulka masz racje

znajdz zjazd o dlugosci 1000km i nalej 10 litrow paliwa i sproboj go pokonac na tym paliwie.

Nie będę gołosłowny i podaję skany artykułu z magazynu motoryzacyjnego :) Miłej lektury, drogie Panie :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/babe25e87cda1237.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/388e27a17e4e0179.html tekst znajduje się tutaj (pkt 8): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01058f381d69bf11.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f31aee4e1b0c5fa7.html Podyskutujemy jeszcze? :p:D

nic nie wiecie na temat hamowania silnikiem. hamowanie silnikiem polega na tym ze zaczepiacie silnik na lancuch jak kotwice, no i uzywacie taki silnik jak kotwice