Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kere

ratunku!mój facet uczy mnie jeździć samochodem

Polecane posty

Gość kere

koniecznie chce mnie wysłać na prawo jazdy kiedy ja zaje***cie boję się kierować! i to pieprzone sprzęgło, o którym nigdy nie pamiętam! i jego spojrzenie gdy mówi "zepsujesz mi skrzynię biegów!" jak się z tego wymigać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj sie namawiać na prawo jazdy skoro po prostu tego nie lubisz. Szkoda samochodu i niewinnej śmierci przypadkowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kołysanka23
Powiedz mu, ze Ty sie do tego nie nadajesz i nie chcesz miec prawa jazdy, wolisz jezdzic z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kere
on twierdzi że też miał takiego stracha jak ja i że to dużo nerwów kosztuje i dużo pracy, ale powinnam się nauczyć, bo będę bardziej niezależna i ogólnie same plusy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroweriana
idz na prawo jazdy!! keidys bedziesz mu za to wdzieczna! ja robie teraz prawo jazdy i zaluje ze nie robilam go predzej!!! w dzisiejszych czasach bedac bez prawa jazdy jest sie uposledzonym spolecznie!ciezko prace znalesc!ciezko gdzies sie dostac!!!jestes ograniczona dojazdami i autobusami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kołysanka23
krowerina tylko nie bierzes zpod uwage tego, z enie kazdy sie nadaje na kierowce. Znam wiele osob, ktore nigdy strachu nie przelamia i nie chca nawet slyszec o prawku. Moze wlasnie autorka tematu taka jest, z tego co widze. Ja mialam zapal i nie wyobrazam sobie jak mozna np. zapominac o sprzegle itp. Jesli dziewczyna czuje, ze sie nie nadaje to zdania na pewno nie zmieni. Kazdy kto chce prawko to je chce i przelamuje strch, uczy sie chetnie, a dziewczyna nie chce prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroweriana
mnie w liceum rofdzice wyslali na prawko, a ja nie chcualam!nie cierpialam jezdzic!!!i nie zdalam 2 razy egzaminu a po 3latach wrocilam do prawa jazdy!zdalam sobie ze bez prawa jazdy duzo trace, jak zrobie prawko moge podjechac sobie na uczelnie, poszukac lepszej pracy!SAME plusy!! ale moze i racja trzeba do tego dojrzec!! ale kera idz na kurs, mnie moj tata i chlopak tez ucza to wiem jaka to masakra!tylko krtytykuja, czepiaja sie no i smieja ze mnie! instruktor juz jest inny, a zaluje ze nie zrobilam go wczesniej, bo im jestem strasza tym mniej mam czasu zeby sie za to zabrac:/ studiuje dziennie, pracuje, i troszke czasu mi brak zeby pocwiczyc autem, ale teraz juz sie nie poddam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssq
Obciach w całej rozciągłości, kere, nie rób z siebie słabeusza! A tak poza tym... partnerzy, rodzice, znajomi zwykle nie nadają się do tego, aby uczyć czegoś bliską osobę. Podchodzą do nauczania emocjonalnie, ambicjonalnie i zwykle... zrażają osobę uczoną (!!!). Na dodatek niekoniecznie muszą mieć zdolności do uczenia kogoś. Samemu też łatwiej przyjąć naukę od obcego niż osoby bliskiej. Wiem to bo mam w rodzinie nauczycieli i instruktorów (od dwóch sportów) i mówi się u nas o tym jaka jest różnica między uczeniem osoby obcej a kogoś bliskiego. Bądź twarda i idź na kurs. P.S. Kobiety mają predyspozycje być lepszymi kierowcami niż mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssq
"moj tata i chlopak tez ucza to wiem jaka to masakra!tylko krtytykuja, czepiaja sie no i smieja ze mnie! instruktor juz jest inny" nic dodać, nic ująć może tyle... że gdy zaczniesz sie uczyć z kimś innym, to właściwie jakbyś uczyła się czegoś innego, jeszcze to polubisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kere
tak też myślę że instruktor będzie mieć inne podejście. Nauczy mnie wszystkiego od podstaw, a moze od razu zobaczy że nic z tego...albo wręcz przeciwnie :przekonam sie, pozbędę strachu, polubię jazdę. podobno to może odprężać? na dzień dzisiejszy w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssq
Ja ci tylko współczuję że zaczęłaś uczyć się z chłopakiem. Jestem pewna że zmienisz podejście na jazdach z instruktorem. :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno skoro nie masz
przekonania, to się nie ucz. :P a facet niech uczy kolejną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kere
:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×