co myslicie o takiej dziewczynie?

ma 24 lata, jest bardzo wierzaca.miala faceta od okolo 4 lat, na rok sie rozstali okolo.potem zeszli, biora niedlugo slub.ona mieszkala caly czas z rodzicami, nigdy nie byla z tym facetem razem dluzej niz jeden dzien, nigdy nie byli na wakacjach itp, nie uprawiali seksu, nawet nie spali w jednym lozku nigdu (bo tacy wierzacy).ona nie chodzi na imprezy,nie spotyka z ludzimi.jej zycie wyglada tak- nauka, uczelnia, sprzatanie i gotowanie w domu u mamusi, kosciol.nic poza tym.jak widzicie przyszlosc tego malzenstwa?

A dlaczego nie? Nic nikogo nie skreśla i nic nie przekreśla możliwości bycia szczęśliwym udanym małżenstwem.

ja tylko pytam o zdanie:)

a czemu taki związekmiałby nie przetrwać?? skoro sie kochają i chcą spędzić wspólnie reszte swojego zycia to po co taki problem? to co ze nie byli na wakacjach? a co do uprawiania seksu to wiele osob robi to dopiero po slubie i jakos ich związki sie nie psuja ...

"nauka, uczelnia, sprzatanie i gotowanie w domu u mamusi, kosciol.nic poza tym" a gdzie czas na rozrywke? Nie mowie od razu o dyskotekach, bo nie kazdy to lubi, ale czas na relaks, swoje pasje?

jak się dopasują, to tak, ale tego dopiero po slubuie się dowiedza.... ja miałam takich znajomych co sie niestety nie dopasowali..... i cała kołomyja z uniewaznianiem małzeństwa była.... jakieś 3 lata z zyciorysu.... ale cóż cos za coś.... jak chcesz być wierzaca, to musisz zaryzykować....

spoko

z tego co wiem, to sa jej rozrywki wlasnie- czasem jeszcze idzie na basen.o niczym innym nie slyszalam. acha, w tym czasie jak razem nie byli, to ten jej facet jakies inne zaliczal:O

Martwisz się czy chcesz wyśmiać?

suoper

zaliczal inne, a niby wierzacy? Ze swoją dziewczyna chce sie przespac dopiero po slubie, ale nie widzi problemu z zaliczaniem innych dziewczyn? Nie widzi mi sie taki zwiazek.

jeśli oboje się godzą na to, to postronnym nic do tego

Jeśli jej i jemu to odpowiada to napewno taki związek przetrwa.A innym nic do tego.

a co z nim? on tez jest taki ze chodzi codzienie do kosciola? nie maja zadnych zainteresowan, pasji oprocz tego? swoja droga nie wiedzialam ze bog/kosciol nie pozwala dwom osobom spac w jednym lozku :O z ludzmi tez zabrania sie spotykac? jesli oboje sa tacy sami to moze sie udac, ale to chyba smutne zycie... nigdy nie znalam osoby ktora bylaby tak brdzo wierzaca, ale tak mi sie kojarzy

to on chyba nie jest wierzacy skoro z innymi kobietami uprawial seks bez problemu. teraz mnie zastanawia inna kwestia-dlaczego on z nia jest? moze i ja kocha, ale jest on jest inny i lubi spotykac sie ze znajomymi itd to to bedze niewypal

ja nie wiem, czemu on z nia jest- ani nie jest ladna, ani fajna.jego nie znam, znam ja.jest mloda, a zachowuje sie jak babcia. mysle, ze z nią jest, bo bedzie dobra na zone, na pokaz- ugotuje, posprzata, urodzi dziecko.a on bedzie na boku mial inne.tak ja mysle, oczywiscie moge sie mylic:(

sama nie wiem, troche chce wysmiac, ale w glebi duszy mi jej zal:(