Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agatenka83

Ratujcie!

Polecane posty

Gość Agatenka83

Dziewczyny... ja jestem do d**y... mam tyle lat a on byl mym pierwszym facetem! nikomu sie wczesniej nie podobalam on dal mi wiare w siebie a po ponad pol roku odebral ja, tak nagle i bolesnie a tak mi mowil,zapewnial ze kocha, ze ejstem niesamowita kobieta... a teraz ja bez niego nie umiem zyc! czuje ze on mi byl przeznaczony, tak swietnie ze soba nam bylo, i nagle uczucie u niego zgaslo... powiedzial ze moze wroci ale na razie nie chce tego odbudowywac... ja umieram bez niego,cnienawidze siebie bo wiem ze gdybym byla ok to by mnie nie zostawil... pomocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
nie chce zyc bez niego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
nic...ale gdybym byla ok to by mnie nadal kochal a nie mowil ze nie wie co do mnie czuje, ze uczucia do mnie jakby zwiedly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chłop ze mną też nie wytrzymał. Ale ja mu się nie dziwię;) Tez mi było wszystko jedno, co robię, w ogóle byłam w szoku. W te wakacje w sumie minie rok, a ja nadal jestem w szoku. Ale takie jest życie. Na szczęście trwa krótko i jakoś trzeba wszystko przeboleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
:( on byl dla mnie wszystkim :( pomagalam mu bo mial problemy finansowe....rozwiazywalam jego klopoty na studiach....zreszta to on mnie poderwal, zaczal mowic jaka jestem wspaniala. ze on nie jest mnie wart...a tu nagle mu przeszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się: \"nie umiesz zyć bez niego\", a jednak żyjesz. Poświęć więcej czasu sobie, swoim zainteresowaniom, swoim sprawom. Jeśli jakiś człowiek mówi, że nie może żyć bez drugiego człowieka, to jest to kłamstwo bo nie ma na świecie takiej rzeczy bez której człowiek nie mógłby żyć, oprócz powietrza i pokarmu. Dlatego zainwestuj w siebie. Jesteś tego warta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widocznie on
nie czuje to co ty, tak bywa i gdyby kazdy mial umierac z tego powodu to świat byłby usiany trupami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
dzieki za mile slowa :) ale ja sama wiem ze jestem beznadziejna...nic mi sie do tej pory nie udalo...wszyscy uwazaja ze jestem dziwna bo interesuje sie parapsychologia i zyciem po zyciu :( nie mam przyjaciol a teraz stracilam milosc zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
tak ale czul! na pcozatku czul wiecej niz ja! ja sie wahalam czy chce znim byc... i tak nagle mu ucieklo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radze jak najdalej od byłego faceta, nawet gdyby serce twoje pekało z bólu. Pamiętaj nie on jeden na świecie, bedziesz jeszcze szczęśliwa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatenka83
postaram sie...chyba wyjade z Polski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze to dziwne i jeszcze gorsze, ale to tradycyjny przypadek... Mój też za mną biegał jak szczeniak, wydzwaniał, mało nie umarł jak go w końcu pocałowałam:p, w ogóle chciał się ze mną żenić i wyznał mi miłość po dwóch tygodniach znajomości, a ja tylko myślałam, gdzie uciekać:O Ale wszystko mija, również uczucia. I teraz wiem, ze nie ma nic gorszego niż ludzie, których dopadają takie nagłe miłosne wzloty. Bo co szybko przyszło, szybko pójdzie. Wiedziałam to też wcześniej. Ale on był pierwszą osobą, której zaufałam, mimo że rozum podpowiadał mi, że właśnie skoro jest taki narwany, to w ciągu kilku miesięcy wszystko może mu się odmienić. No i się odmieniło. Trudno. Już nie mogłam spac, płakałam, martwiłam się, biadoliłam, nawet wrócił do mnie na miesiąc, ale nic z tego nie wyszło. Takie życie:) I sądzę, że lepiej mi będzie bez facetów. Wiedziałam to już wcześniej, ale jednak dałam sobie wmówić, że może nie wiem, co jest dla mnie najlepsze. Ale już więcej sobie tego nie dam wmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...jestem deską przegrałam
Kochana nie przesadzaj, po prostu trafiłas na nieodpowiedniego faceta, to nie koniec swiata i tak bywa ... wszystko przed tobą i głowa do góry powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×