umówiłabyś się z kimś poznanym w internecie?

może macie jakieś doświadczenia w tej materii , jak się konczyły takie "randki"?

ja sie umóiwłam z dwoma z jednym nie doszło do skutku a z drugim znajomosc jzuw rwealu trwa poand rok

umówilam sie po roku znajomości ,gadania przez gg,wymiana zdjęc itd.Było ok,nie rozczarowałam się.Mam nadzieję na kontynuacje swoich znajomości;)

ja juz nie:D spotkalam 5 niewypalow!!

tylko w miejscu publicznym:)

o tak tylko w miejscu publicznym!!!!

Ja sie umowilam i to kilka razy i ...PORAZKA:P ale nie zniechecam innych, bo ktos moze trafic na jakas fajna dziewczyne/fajnego chlopaka. Kwestia szczescia;)

ja sie umawialam niejednokrotnie...i pod Bogiem...ani razu sie nie zawiodlam...ale nigdy nie umawialam sie z facetami z ktorymi krotko korespondowalam ..zawsze byly to rozmowy fotki...i dopiero kawa.spotkania...i ewentualnie seks..ale tez nie odrazu ...i nie odrazu pokazaywalam swoje wszystkie walory...do dzis pisze z niektorymi ...ale tylko pisze...bom juz zajeta..

ja nie wiem jak to robicie,ze macie szczescie do ludzi poznanych na necie:) ja nie mam w ogole!!:P:P

zazwyczaj tak jeste ze jak sie dobrze rozmawia przez net to i w realu wychodzi....poza tym zawsze umawialam sie z facetami albo mlodszymi albo nieco starszymi ode mnie...z takimi po prostu mialam mnostwo tematow...zreszta ja jestem gadatliwai nigdy nie mialam problemow z nawiazywaniem kontaktow...

Przez gg poznałam mojego kochanego przyjaciela Marcinka, z którym wspieramy się w złych chwilach i mojego Dziubka kochanego, z którym jestem już jakiś czas szczęśliwa. Raz tylko nacięłam się na kretyna i zboczeńca, ale potem już byłam ostrożna.

Ja bym się umówiła

Mnie sie akurat dobrze z kims w necie rozmawialo a na zywo porazka;) Otoczka gg i neta sprzyja mitomanii:P;)

fajny temat;)ja jeszcze pare miesiecy temu nigdy bym sie o to nie podejrzewala ale z moja wielka miloscia pozanlismy sie wlasnie dzieki internetowi a raczej KAFETERII.:) mialam szczescie bo przeciez moglismy sie sobie nie spodobac.....albo on mogl okazac sie pryszczatym onanista:P:P:P:P

musztarda hihihihihi racja,nie pomyslalam o tym:D:D:D

umówiłam się tylko raz ;) jesteśmy razem 3 lata

Lusesita----> szczesciaro:D ja myslalam,ze u mnie bedzie do 3 razy sztukam, a okazalo sie,ze nawet do 5 razy sztuka nie bylo!!:P zniechecilam sie

hihi pierwszy raz 4 lata temu i to jeszcze bylam taka gowniara ze łooo..male rozczarowanie (na gg taki gaduła, w rzeczywistosci mnie sliny brakowalo od gadania bo on nic) ale co z tego wyszlo?- a no dlugo znajomosc (do dzis!) w tym pierwsze kilka miesiace czestych spotkan i....pierwsza milosc :):):):):) pozniej kolejne osoby wiekszosc znajomosci trwa do dzis ;) od niedawna tez taki kontakt mam....i co.... :):):) Ajjj znalazlam swoja druga polowke bynajmniej tak czuje.... Koles jest niesamowity hihih juz zaplanowal slub, dzieci, dom zycie.....a ja? a ja nawet nie ejstem pewna ale chyba znalazlam swoje szczescie bo jak widze jak on sie stara to az serce sie wzrusza Podsumowujac przez 4 lata poznalam w ten sposob ok. kilkunastu osob.... zadnego nieprzyjemnego przypadku nie mialam dlatego jak ktos chce to szczerze takie znajomosci moga byc mile ;) no ja na codzien poznaje kupe ludzi a jak widzicie pierwsza milsoc i moze ostatnia znalazlam wlasnie w internecie :P

a jak Miałczydełko ty jesteś zajęta buahhahahahahhahahahaha , dobre to dobre :P

?

CO sie z Toba umowi?:D kim jest to \"to\" ??:P:P:P

Zdarzało mi sie umawiac w ten sposób, i pomimo tego, że było w miarę miło (czasem trochę sztywno), to zawsze było nie to. Mimo wszystko rozmowa przez komunikator czy maile nie zastąpią kontaktu z żywą osobą. Dziwne jest to, że czasem rozmowa po prostu nie kleiła się, pomimo, że spędziliśmy wcześniej mnóstwo czasu pisząc przez internet.

Jasne, ze tak, jestem juz z nim rok :o))

Tak pewnie że się umowiłabym. Ja juz to zrobiłam i jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi juz od półtora roku. Ale długo się nie mogłam zdecydować na taką randkę, bo to prawie jak trafić w totolotka

pewnie, ze tak. Nie raz sie spotkalam w sumie roznie bywalo, rzadko kiedy bylo tak jak sobie wymarzylam no ale nie ma czego zalowac:D Po niewielu udanych spotkaniech:):):) i wielu porazkach... nadal mam checi sie spotykac, w koncu mam nadzieje, ze kiedys trafie na swojego:D

poznałam na fotce... gadalismy prawie 2 miechy na gg a teraz jesteśmy prawie 1,5 roku razem :D

ja bym sie umówił ale nie mam z kim :P