okresu brak a test niegatywny

Jestem bardzo zaniepokojona.W kwietniu zaczelismy starania z mezem.Dzis mam 33 d.c a okresu brak.Zrobilam test dzis rano a tam tylko jedna kreska.Co mam o tym myslec.Okresy mam raczej regularne co 31 dni.A tu akurat okres sie opuznia jak zaczelam sie starac o ciaze!!! A test wykazal jedna kreske. Czy test w 2 dni po spodzoewanym okresie powinien wykazac 2 kreski? Bardzo prosze o jakies sugestie.

tak . w momencie kiedy spodziewsz sie okresu a robisz test jeslibylabys w ciazy wyszly by juz 2 kreski...ewentualnie poczekaj jeszce 4 dni i zrob jeszce raz moze zle wyliczylas...jesli znowu bedzie jedna kreska to zapewne masz lekkie zaburzenia hormonalne albo po prostu cos wplynelo na organizm co przesunelo ci okres np.pogoda, alkohol albo inne czynniki...

Dziunka Dzieki za odpowiedz.Caly weekend mam w nerwach.Bo akurat kiedy staralam sie z mezem (1 raz).Chodze do kibelka i sprawdzam gdzie tem okres a tam czysto.A juz bylam pewna ze to ciaza.Bo zazwyczaj mam bardzo regularne od lat miesiaczki.A test wyszedl negartywny:( jestem troche przybita.A tym bardziej ze mam ciazka prace (dzwigam) i lepeij by bylo wiedzec co jest grane.No nicz poczekam te 4 dni i zrobie test albo przyjdzie ten okres. Wykonczy mnie ta stresowa sytuacja.

bardzo mozliwe ze @ ci sie spoznia wlasnie dlatego ze tak intensywnie o tym myslisz. ja tez tak miałam jak zaczęłam się starać o dziecko. pierwsze miesiące nie da się wyluzować, a pozniej dochodzisz do wniosku ze jak nie wyluzujesz to sie nie uda, i kółko sie zamyka.

a jak spoznia sie okres i test wychodzi pomiedzy?? to jestem w ciazy czy nie??

testy mogą wychodzić negatywnie,nawet gdy jest się w ciązy,sama tak miałam i o wielu podobnych przypadkach czytałam,znam osobiście przypadek kiedy nawet beta nic nie wykazała a ciąża jednak była,wszystko zależy od tego ile masz hormonków ciązowych jesli jest ich za mało to na poczatku ciązy testy Ci jej nie pokażą poczekaj jeszcze pare dni,mi test pozytywnie wyszedł dopiero po 11 dniach od spodziewanej miesiączki.

Dzieki dziewczyny.Moze to ten stres i to ciagle myslenie o okresie albo 2 kreskach na tescie. Ale to jest straszne bo zazwyczaj mam regularne okresy.I jak tak ma byc co miesiac kiedy staramy sie o dzidzie to ja chyba oszaleje normalnie!!!!! A tym bardziej ze mam ciezka prace bo musze czasami dzwigac ( a wlasciwie codziennie) i lepiej wiedzec czy jest sie w ciazy zeby wczesniej o nia zadbac.. Dzieki za rady jestescie super.

A jeszcze cos dodam:) Doszlam do wniosku ze chyba lepsza sa WPADKI :) bo tam czy siak kobieta musi urodzic dziecko.A jak przychodzi do planowania to jestesmy w stresach w oczekiwaniu na wyniki testu.Sex jest jakis taki inny bo czlowiek mysli czy plemniczki dzis cos zdzialaja.TO JEST OKROPNE. To byl moj 1 -wszy cykl staranek i takie streszy a test negatywny.Myslalam codziennie czy jestem w ciazy.A dodatkowo sie pocilam w pracy gdy dzwigalam czy moge zaszkodzic sobie.To jest okropne. A Wy jak sobie z tym radzicie?