mopja kolezanka wychodzi za maz za debila

jak w temacie oslepil ja oklamuje ja wyrzywa sie na niej bierze kase choc sam zarabie wiecej a ona wychodzi za niego to straszne ja nic nie moge zrobic bo oczywiscie on uznal ze ja dla niej to nie kolezanka a buntownik zrazilam sie do niej ale nie chec dla niej zle...

i jeszcze w dodatku impotęt

spotkaj sie z nia! pogadaj, a jak nie podziała no coz..

smutne to ale prawdziwe... lata temu też uprzedzałam swoją przyjaciłkę przed facetem i nic to nie dało ! Ma z nim 10-letnią córkę i jest już 3 lata po rozwodzie !!! Cholera mnie bierze jak to jest? Dlaczego nie chcemy sie uczyć na cudzych błedach ,jak facet nie szanuje cię od początku ,to jest to sygnał od losu ,że lepiej nie będzie na pewno!!!!!!!! możesz tylko wspierać swoją koleżankę inaczej staniesz sie jej wrogiem...

nie podszywajcie sie.. nie mam jak sie z nia spotkac...mieszka z nim i 100 km ode mnie odkad jest z nim nie widzialysmy sie poniewaz nie podoba mu sie nasze spotkanie ona juz 3 razy odwolywala slub i znow planowala teraz to juz pewne bo to za 3 miesiace nie ma odwrotu

no chyba juz sie stalam dla niej wrogiem bo sypnela mi textem ze nie ja bede z nim zyc i ze ona mi meza nie wybierala ale moj to przeciwienstwo... w dodatku ma on dziecko z poprzedniego zwiazku ktorym sie zbytnio nie zajmuje naprawde mi jej szkoda

każda z nas ma debila tylko dochodzimy do tego po czasie;)

no nie wiem ja juz 10 lat jestem po slubie i nie twierdze ze jes debilem ona jeszcze nie zdazyla wyjsc za niego a on ja robi w balona zwyzywa ja a potem przyniesie bukiet kwiatow i ona mu wybacza

nie tylko debil ale i cwaniaczek z niego.

owszem ale jeśli on nią pomiata ,to potem może być jeszcze gorzej do rękoczynów już krótka droga ,a ty możesz ją tylko zapewnić ,że w razie czego ,może zawsze na ciebie liczyć -po to ma się przyjaciół! Jak moja przyjaciółka potrzebowała pomocy pojechałam 690 km do niemiec (bo tam mieszkała z tym sadystą) i pomogłam jej się przenieść do innego mieszkania ...nie dawał jej spokoju około rok ..

a nie twoja i przestań się emocjonować. Co ona dzieckiem jest, że musisz jej podpowiadać co ma zrobić? Chyba dorosła z niej dziewczynka, skoro za mąż się wybiera?

tak może mówić tylko ktoś kto nie zna słowa prawdziwa przyjazń !!

koledzy i koleżanki przewijają sie przez nasze życie masowo , ale prawdziwych przyjaciół ma sie w życiu niewielu ja mam np tylko dwoje i o każdej porze dnia i nocy są gotowi mi pomóc . Nawet najgorszą krytykę z ich ust przyjmę ,bo wiem,że są mi życzliwi.

o to chodzi...gdyby byla zwykla znajoma nawet bym sie nie przejela...bo to prawda jej sprawa jej zycie... ale nie ona... dodam ze przebywamy za granica i boje sie ze jesli ona zajdzie w ciaze to on ja odesle do polski bo powie ze bedzie taniej skoro teraz jej kase nawet bierze bedac w ciazy przestanie pracowac i co wtedy?? naprawde nie da sie znia rozmawiac ona mysli ze na nia naskakuje i nie chce jej szczescia a to w ogole nie szczescie :O

ahaaa oczywiscie tez obrazila sie na mnie poniewaz w czasie jej slubu ja mam przewidywany porod (poniewaz jestem w ciazy) jest zla ze nie bede na jej slubie :O wszystko sie pieprzy :O

takie juz sa te obecne kobiety, same idiotki - wychodza za kogos tylko dlatego aby nie byc same, facet nawet im sie moze nie podobac, moze je wrecz odpychac i zle traktowac - one beda go kochaly i meczyly sie z nim, no chyba ze przegnie pale i zrobic cos co doprowadzi do rozwodu. choc i z rozwodem jest roznie, facet moze lac kobiete po ryju, gwalcic ja, a ona wciaz przy nim tkwi, a wystarczy ze spojrzy na inna kobiete albo powie cos zlego o mamusi to juz rozwod. same jestescie sobie winne kobiety tzn debilki. wystarczy sie rozstac zanim taki zwiazek sie zacznie, przeciez od poczatku zwiazku do slubu daleka droga, tak trudno zauwazyc przez te lata ze jestescie z debilem? no coz, swoj do swego ciagnie.

Az dziw bierze ze taki naiwniary jeszcze chodza po tym swiecie. Moja kolezanka miala 17 lat jak poznala swego faceta. Nigdy jej nie szanowal i wiecznie przez niego plakala. Ale ciegle twierdzila ze"po slubie on sie zmieni". W czasie jej studiow postanowili ze chca miec dziecko(nie mieli gdzie mieszkac i generalnie nic nie mieli ale co tam chceli dziecko). No i dziecko sie urodzilo a rok pozniej wzieli slub. Mieszkaja na kupie z rodzicami w jednym pokoiku. Ona konczy studia. On jej wniczym nie pomaga i wymaga tylko by ona mu podawala posilki bo on po pracy zmeczony. Dziewczyna nie ma czasu sie uczyc bo nie ma sie kto dzieciem zajac. Jakis czas temu jej wspolczulam. Teraz uwazam ze jest glupia.

no racja ...tylko skad to sie bierze ?? wiem ze nie chce byc sama bo zawsze miala krotkie i burzliwe zwiazki chyba ma dosc ale wybaczcie nie z takim kims normalnie nie wiem co robic

nie wiem co nia kieruje... jak jej powiedzialam ze moze to przemysli jeszcze to sie wzburzyla naskoczyla na mnie ze gratuluje mi idealnosci w zwiazku.. ja mowie jej zeby sie nie opierala na moim bo jej zwiazek w ogole nie przypomina jej...wiec ona mi odpowiada ze czy ja bym nie dala szansy gdyby cos bylo nie tak szanse tak ale nie racja slubu przeciez pozniej nie ma juz odwrotu...no chyba ze rozwod

Każdy ma własny rozum i wie dlaczego jest z kimś a dlaczego z kimś nie a związek to nie niewolnictwo. Jak chce, będzie z kimś cierpiał, jak chce, będzie z kimś z kim jest dobrze. Dlatego uważam że żadna osoba trzecia, choćby "koleżanka", nie powinna się wtrącać do czyichś decyzji. Ja jestem w związku do którego możnaby się doczepić ale nie pozwalam na to ani najbliższym, ani tym bardziej znajomym, choćby najserdeczniejszym (zresztą oni mnie szanują, więc i moje decyzje). I jestem szczęśliwa z moim mężem

Nic nie mozesz zrobic. Sama sobie zycie uklada. Ja tylko dodam ze ten jej facet na wlasnym weselu byl totalnie pijany i juz na weselu sie klociili non stop. Teraz ta laska przychodzi d mnie sie wyplakiwac jaka to ona jest nieszczesliwa. A nic nie zrbi by to zmienic. Wiec wychodze z zalozenia ze ona czuje sie dbrze gdy jest nieszczesliwa.

no cóż, jak już wyjdzie za tego debila to wtedy się zastanowimy jak się kuttassa pozbyć

Ale kto tu jest debilem? A może bardziej debilką?

Jak nazwać osobe, ktora wychodzi za mąż za debila?

spojrz na to z 2 strony. to nie koles jest debilem tylko Twoja kolezanka. Nie ma co na siłę ludzi z głupoty leczyć.