95 facetów to geje

Powszechnie przyjmuje sie że gejów jest w społeczeństwie od 1 do 5% , ale czy aby na pewno?Powszechne stereotypy mówia tez że gej to skobieciały facet o miękkim stylu bycia , przesadnie zadbany , ot pół kobieta. A tymczasem jest zupełnie inaczej.W więzieniach siedzą faceci skazani za najciezsze przestepstwa ,rozboje ,pobicia , gwałty , sa agresywni ,krótko obcięci , nawet chamscy , kiedy trafia za kratki uprawiaja seks z innymi skazanymi.Homoseksualizm wsród więzniów jest na porzadku dziennym , pedałują prawie wszyscy.Jak to mozliwe że tak \"męska\" sukbultura jak gangsterzy jest aż tak spedalona?Czyżby kazdy facet miał w sobie cos z geja?W audycji radiowej narkoman z Dworca Centralnego który zdobywa piniadze przez prostytucje na pytanie o orientacje seksualna powiedział \"teraz to już jestem bi\" , wczesniej był zdeklarowanym hetero , seks z facetami dla kasy sprawil jednak że polubił ten rodzaj aktywności.No więc wychodzi że kazdy facet ma w sobie coś z geja tylko iektórzy jeszcze tego nie odkryli

Biorąc pod rozwagę to co napisałaś dochodzę do wniosku że gejów jest więcej niż 95....

anal:P ciągnie wilka do lasu

95% facetów to geje ale w tytułach tematów znak % sie nie wyświetla , niemniej chyba kazdy załapał w czym rzecz............dla mnie to dziwne że facet nie ma żadnego oporu żeby sie kochać z innym facetem jak znajdzie sie w sprzyjajacych okolicznosciach.

faci lubiacy anal musze byc bi

poprostu faceci to istoty bezmozgie, ktore chca gdzie swsadzci penisa, zaloze sie ze gdyby pod reka nie bylo innego faceta, dupczyli by nawet zwierzeta

straszne, że mężczyźni są tak prymitywni w swych popędach:( Nie wszyscy może, ale zdecydowana większość... To nie ich wina, ale jednak przerażające jest to, ile każdego roku wydarza się gwałtów. Nie rozumiem tego, jak można kogoś zgwałcić. Nie mówiąc już o tym, że oni potrafią zgwałcić nie tylko kobietę, zachowując się najczęsciej jak bydło, zwłaszcza kiedy robią to przyświadkach, ale również innego mężczyznę czy dziecko. Kiedyś jakiś facet zajechał na śmierć swoje kilkumiesięczne dziecko... I ja się zastanawiam- czy w ogóle taką osobę można nazwać człowiekiem?:( Straszne. Nie mam za grosz zaufania do mężczyzn, bo wiem, ze wystarczy jakieś zamieszanie, alkohol, długi brak seksu, czy np. jakiś stan bez dozoru (wojna, kataklizm, cokolwiek) a wychodzi z nich wszystko to, co najgorsze...

No proszę nie ma to jak wypowiedzi jakiegoś kobietona. Tak " zdecydowana większość facetów " gwałciciele, pedofile, homoseksualiści. Ciekawe w jakim ty wychowałaś się środowisku że masz takie poglądy.

Jeżeli to do mnie, to ja się akurat wychowałam w normalnym środowisku, ale właśnie przez to jeszcze trudniej mi zrozumieć to, co sie dzieje:(

troche dramtyzujesz.Gwałtów jest mniej niz zabójstw w Polsce. To jest patologia.NIe mow ze kazdy facet bjest zdolny do gwałtu .Bo gwałciciele stanowia margines spoleczny tak jak zabojcy. ALe o tym sie duzo pisze .POdobnie jak o gejach .Chociaz nie jest ich wcale duzo ,ale sa głosni.

gwałciciele istnieja ,ale pamietaj jest ich moze 5000 w 40 mln kraju.Wiec stosunkowo mało. Dziwek jest kilka razy wiecej niz gwalcicieli.MOze nawet 50 tys w naszym kraju

Uswiadom sobie ze gwalciciel =patologia i czlowiek chory,a nie przecietny mezczyzna.

w Polsce w zeszłym roku było 2223 gwałty.Wyobraz sobie jaka to jest liczba w 40 mln kraju.GDyby było ich 20 tys czy 200 tys .To byłoby sporo.

Tak, ale każdego roku jest w naszym kraju tylko ZGŁASZANYCH kilkanaście tysięcy gwałtów. A nawet są mężowie, którzy gwałcą własne żony... A sądząc po tym forum, są tez takie związki, gdzie faceci gwałcą swoje dziewczyny czy narzeczone, czy kochanki, robią coś, czego one wcale nie chcą. Poza tym wystarczy spojrzeć, co się dzieje w krajach, gdzie panuje bezprawie, np. podczas wojny- tam nagle się okazuje, ze co drugi facet gwałci wszystko, co się rusza...

Ale ze mnie szczęściara że mam męża mieszczącego się w tych pozostałych 5 % i w dodatku nie jest gwałcicielem ani pedofilem ;) A tak na serio; gdyby to wszystko (zarówno o gejach jak i gwałcicielach) było prawdą to pewnie byłoby bardzo mało par w ogóle a w szczególności hetero.

hahhahahah 2 tys:) Dobre... WIesz, ja mam bardzo małą rodzinę. I są w niej 2 osoby, które przeżyły gwałt. Jedna kilkukrotnie.... I nie mam zbyt wielu znajomych, a mimo to znam osoby, które również zostały zgwałcone. Więc dziwne, ze akurat taki maleńki procent ofiar gwałtów udało mi się jakoś wyłowić...:(

przesadasz.MAm pytanie jestes feministką?Nie twierdze ,ze problem gwałtów nie istnieje ,ale dla mnie to margines .Wiem ze feministki zawyzaja ilosc gwałtów bo o tym czytałem.

czyli wnioskuje z tego co piszesz ze ejstes feministka albo ktos cie zgwałcił .Nie widze innej mozliwosci.Zaraz bedziesz rozpowiadac ze co drugi polak pije i zabija.Bez przesady.JEzeli ktos cie zgwalcil lub mialo to miejsce to w twojej rodzinie to nie dziwne ,ze masz mezczyzn za takich po tym zdarzeniu.Kazda osoba ktora doswiadczyla takich rzeczy histeryzuje i wyolbrzymia pewne rzeczy.

Przyznaję, że sam czasem zawyżam te statystyki choć z reguły zadowalam się dziurą po sęku :)

jest w pelni zrozumiale to ,ze traktujesz mezczyzn jak zwierzeta skoro ktos zostal zgwalcony w twojej rodzinie.Musisz sobie jednak zdawac sprawe ze ma to miejsce w jednej na 50 tys rodzin.TEn gwalt musial posiac spustoszenie w twoim mozgu.

Pamiętaj też, że nie liczą się odosobnione przypadki. Nie liczy się jednostka. Ważny jest koloektyw :)

no i przestan tyle pic kobieto.

Tak, jasne. Dobra, szkoda gadać... Mówię wam, ze to nie są odosobnione przypadki, bo wystarczy się zorientowac, ile było i jest gwałtów np. podczas wojen, czy to II wojny światowej, czy to niedawno w Czeczenii, jak faceci nie mają się czego bać, to widać włąśnie jakie są ich wartości moralne i szacunek dla drugiego człowieka.

Faceci to dla nich sa kluby ,peep showy ,gazety ,gadzety ,prasa.

oczywiscie z eszkoda gadac bo jestes feministka ,a z nimi sie nie rozmawia .

one sa zbyt zalosne

Pamiętam jak kiedyś próbowałem porozmawiać z feministką a ona powiedziała do mnie jakieś "imponterabilia" czy tak jakoś. Poczułem się bardzo dotknięty. To, że jest feministką nie znaczy jeszcze, że wolno jej mnie wyzywać od impotentów.

dokladnie .LEpiej byc impotentem niz feministka.Wlasciwie to lepiej byc gwałcicicelem niz feministka .Wszystko co zle to feministki .BO to kurewki są zwykle.

A ja nie lubię kurewek. Lubię za to pana Mariana, który feministką nie jest i przecudnie rozpycha mi odbyt swoim zagniataczem :)

jak 95 to nieduzo...