Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Melankolija

Nadżerka - leczenie po zabiegu

Polecane posty

Wiem, że było już sporo tematów na temat nadżerek, ale nie mogę znaleźć tego, w którym się już wypowiadałam... A mam pytanie, chciałabym żebyście mi pomogły. Otóż ponad 6 tygodni temu miałam zabieg wypalania nadżerki. Ginekolog kazała mi potem przez 6 tygodni nie współżyć i przychodzić na tzw. \"zasypki\" raz w tygodniu. Byłam u niej trzy razy, ale potem tak się złożyło, że miałam miesiączkę (w takim wypadku miałam nie przychodzić), później był długi weekend kiedy to moja lekarka nie przyjmowała, a żadna inna nie chciała mnie przyjąć z racji tego, że jestem w trakcie leczenia i nie chcą wchodzić \"koleżance\" w kompetencje. W wyniku pewnych komplikacji (miałam mały wypadek), w kolejnym tygodniu również się nie pojawiłam. Koniec końców, na tych trzech \"zasypkach\" się skończyło. Wszelkie upławy i ewentualne niedogodności jakie odczuwałam po zabiegu minęły, czuję się dobrze i czas przeznaczony na gojenie się wypalanki już minął, więc teoretycznie powinno być wszystko w porządku. Ale zastanawiam się czy iść w tym tygodniu do tej mojej ginekolog, żeby się upewnić. Wiem, że teoretycznie nic mi nie szkodzi, ale problem w tym, że jest to bardzo nieprzyjemna kobieta (miałam zamiar po zakończeniu leczenia zmienić lekarza), która pozwala sobie na osobiste, złośliwe komentarze. Jestem przekonana, że dostałabym od niej niezłą burę, za to, że nie pojawiłam się 6 razy po zabiegu mimo, że nie była to przecież moja wina... A jeśliby, nie daj bóg, było coś nie tak, to usłyszę, że jestem nieodpowiedzialna i sama sobie winna, a ją powinnam po rękach całować, że w ogóle chce mnie leczyć. Wielokrotnie już słyszałam takie wycieczki osobiste i nie mam ochoty słuchać ich więcej... Z drugiej jednak strony, zależy mi na tym, by wszystko było w porządku z moim zdrowiem, bo zamierzam podjąć na nowo współżycie z chłopakiem... Pomóżcie, macie jakąś radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci doradzic...sama ostatnio dowiedziałam sie że mam nadzerke ale dopiero za jakies 2 tyg ide na cytologie(mam teraz miesiączke).Mysle ze u mnie takie leczenie nie bedzie konieczne bo z tego co mowila mi ginekolog mam ja bardzo malutka.Jak to bylo u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do lekarza nie mow co mialam tylko na kontrole-jak powie ze wsio ok powiedz mu jaka byla sytuacja. jesli nie chcesz tak idz do pani doktor i spokojnie przywracaj ja do rownowagi ze nie zyczysz sobie takich komentarzy - to tylko czlowiek wiec tez mozna jej nosa utrzec- a w koncu i tak mialas zmienic lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
powiedz jej ze mialas wypadek, lezalas w szpitalu i odmowili Ci konsultacji ginekologicznej, albo zmien lekarza juz teraz :-) ja mialam wypalanke 5 tygodni temu, nadzerka byla srednia ale moj lekarz nie robil takich problemow jak ta Twoja - powiedzial ze 2 pierwsze dni prysznic a nie kapiel, wspolzyc pozwolil mi po tygodniu i wspolzylam - zero bolu czy innych problemow (uplawy mialam moze ze 3 dni po zabiegu), na zadne "zasypki" nie kazal mi chodzic, wczoraj bylam do kontroli (kazal przyjsc po miesiaczce) i pokazal mi na takim rzutniku sliczna rozowa szyjke a wczesniej byla paskudna czerwono-brazowa plama :-O wszystko zagoilo sie super wiec nie martw sie i poszukaj kogos nowego zamiast znosic chamskie uwagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu - ja też miałam malutką. Na cytologii I grupa. Ale jak przyszłam po dwóch miesiącach to skontrolować, to lekarka zrobiła wielkie oczy i użyła słowa \"monstrualna\" ;) Ale nie bój nic - sam zabieg nie jest straszny ;) Doda - nie da się iść i jej nic nie mówić, bo przecież ginekolog mnie zna, no i przecież ma kartę, w której wszystko jest zapisane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_P
Ja po wypalaniu miałam tylko 1 raz zasypkę - nie sądzę, żeby to robiło aż taką ogromną różnicę. Moim zdaniem powinnaś zmienić ginekologa i iśc już do nowego lekarza na kontrolę - będziesz miała też weryfikację wyniku zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to i jest jakieś wyjście... Spróbuję poszukać już teraz nowego lekarza i do niego iść skontrolować mój stan, mam tylko nadzieję, że trafię lepiej... Dzięki :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe nie mowie przeciez do tej samej doktorki :D:D:DD: ale skoro mowisz ze inne ci odmawialy bo nie chcialy wchodzic kolezance w droge, to po prostu do innego lekarza i nie mowic mu o zadnych zasypkach itd tylko na kontrole. PS: nie wiem cyz wymrazanie rozni sie czyms od wypalania ale zadnych zasypek nie mialam (moze [przy mojej metodzie sie nie stosuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nadzerka nie stresuje bo moja siostra w moim wieku tez miala i znziknela jej sama.Nie potrzebne bylo leczenie.Mam nadzieje ze w moim przypadku bedzie tak samo :) Wiecie od czego to sie wogole bierze??Co ma na to wplyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexsexsex
uplawy -nawet male ale przez dluzszy czas. kiedy to sluz w koncu robi ranki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu - Bakterie, które powodują stany zapalne pochwy. Podobno czasem też urazy mechaniczne, a czasem pojawia się to \"samo\", że tak powiem ;) bez współistniejącego stanu zapalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj roznie to jest
bo nadzerka to nablonek gruczolowy (fizjologicznie powinien byc plaski) i ona sama produkuje duzo sluzu :-O moze powstac od urazu mechanicznego, w stanach zapalnych, a czasem bez uchwytnej przyczyny np u dziewic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateuszwit
Moja dziewczyna miała zamrazaną nadzerke. Czy to możliwe zeby po czterech miesiącach po zabiegu bolało ją i piekło podczas stosunku za każdym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże święty. Ta twoja ginekolog to jakaś z epoki kamienia łupanego! Nadżerek się już wypala. Jeśli nie rodziłaś i nie miałaś związanych z tym żadnych dolegliwości to nic się z tym nie robi prócz zwykłej kontroli u gina! Jak już trzeba przeprowadzić taki zabieg to się nadżerkę wymraża. Ja na twoim miejscu umówiłabym się z innym lekarze. Na pewno takiego znajdziesz, który cię przyjmie. A tamta niech się wali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam wypalaną,ale nie miałam żadnych zasypek później tylko po tygodniu kontrola i nie współżyć 2 tygodnie i po miesiącu znowu kontrola i tyle a to co robią z zasypkami to jakieś średniowieczne metody, bo teraz wypalanki są robione specjalnym laserem który od razu "zakleja" te rany i robi się strupek który odpada po jakiś właśnie 2 tygodniach i występują plamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypala się też ale nowszymi metodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×