mial sex ze swoja ex 3 lata po rozstaniu

nie wiem co mam robic jestem z nim od 8 miesiecy.. wczesniej byl 4 lata z kobieta, potem sie rozstali, minely 3 lata, w ciagu ktorych sie pewnie widywali, wczoraj powiedzial mi, ze przed tym jak poznal mnie (w pazdzeirniku) mial z nia sex (lipiec)..po 3 latach... czy to normalne??? mi sie wydaje ze on ma jeszcze uczucia do niej... ze gdyby ona chciala on by do niej wrocil... po wczorajszej rozmowie czuje sie strasznie.. wiem ze on nie kocha mnie tak jak jej... co mam robic.. byl ktos z was w takiej sytuacji?

niech ktos mi powie czy ten zwiazek ma sens...

spokoj i prosze nie pisz mial z nia seks poprostu z nia wspolzyl, uprawial seks badz kochal sie:)

kochałam się ze swoim ex, ale to inna sytuacja, bo to był mój pierwszy chłopak, którego bardzo kochałam także po rozstaniu. Kochaliśmy się co 3-6 miesięcy przez 2 lata. W przerwach miałam potworne moralniaki. Skończyłam pół roku temu jak się odkochałam. Piszę o tym dlatego, że uważam, że on jej już nie kocha, co najwyżej sentyment go wziął a ex w łóżku dobra zapewne była. Ona jego... nie wiem. Warto by było znać tło, bo to może zmienić wszystko.

on kiedys mi powiedzial ze miedzy nami to nie byly takie motylki w brzuchu, nie jakas wielka milosc... ale ze sobie wyobraza zbudowac ze mna zwiazek.. po takich slowach co od niego uslyszalam i po wczorajszym wyznaniu wqydaje mie sie ze rzeczywiscie ma do niej sentyment i moze dlatego ze ona znalazla sobie innego on tez znalazl sobie inna... ja bylam razem z moim bylym 7 lat i rok po rozstaniu tez mialam z nim sex.. ale u niego trwalo to az 3 lata po rozstaniu..boje sie ze jezeli by teraz pojechal do tego miasta gdzei z nia mieszkal to znowu by nie oparl sie pokusie... kocham go ale ten zwiazek kosztuje mnie tyle lez...

ja sie kochalam po rozstaniu z chlopakiem z ktorym bylam 3 lata. minelo 2,5 roku i znalezlismy sie w lozku mimo ze on mial juz zone i dziecko ale laczyla nas wielka milosc. tlyko my o tym wiedzielismy. mimo ze jak sie rozstalismy kazde z nas spotykalo sie z roznymi osobami to i tak czulismy takie cos jakbysmy i tak nalezeli tylko do siebie i kazde bylo zazdrosne :) no wiec jak trafilismy do tego lozka to nasz romans trwal pol roku jeszcze i sie rozwaliło.. ale gdyby teraz nasze drogi sie znow zeszly to kto wie.. mimo ze minelo juz 5 lat.. laczyla nas wielka namietnosc a to cos lepszego niz milosc. bo milosc to jest i przechodzi a namietnosc taka laczy na cale zycie

nie wiem jak to jest u niego... ja nadla mam sentyment do mojego bylego, ale kocham teraz mojego faceta, mam 28 lat chce ulozyc z nim zycie..nie mam ochoty, szukac czegos innego, chcialabym byc dla niego ta kobieta z ktora chce spedzic zycie..ale po takich rzeczach co czasami slysze, wydaje mi sie ze ten zwiazek jest jednostronny.. strasznie mi ciezko.. nie czuje sie swojo..wczoraj mi powiedzial o tej ex.. i nie wyobrazam sobie jak mam sie z nim kochac nastepnym razem, bede caly czas myslec o bylej.. co mam robic..

facet jakby mógł toby kazda babe przeleciał gdyby mogł...( ale skoro sie kocha z kims innym niz TY no to cie nie szanuje i tyle i obojetnie jakby sie tłumaczył , jak sie kogos kocha to tak sie nie robi, a jak zdradza bo czegos mu brakuje to niech powie czego chce, mowic pewnie umie;] musisz wierzyc ze istnieje facet ktory bedzie Cie szanował i będzie mu zalezało... a powiedz swojemu chlopakowi jakby zrozumial te sama historie ale to Ty byłabys na jego miejscu i sypiala z byłym... pewnie nazwal by Cie suka i kopnąl w dupe.....

to nie tak prosto jak sie wydaje zerwac wszystkie wiezi i tak zapomniec trzeba naprawde samozaparcia i checi dochodzenia do celu z druga osoba by \"zapomniec\" o swoich wszystkich ex tym ciezej to przychodzi im porzadniejsi byli nasi \"byli\". po czym poznac ze jest przyszloscia z toba powaznie zainteresowany ? musi zdecydowanie dazyc do wspolnego celu np mieszkanie, dziecko, slub , bezkompromisowoi musi to od niego samego wyjsc .......inne zachowanie to znak ze jestes dla niego poczekalnia az sie mu przytrafi cos \"lepszego\" facet z jajami mowi wprost o co mu chodzi ze potrzebuje sexu lub chce zycie wspolne budowac i robi to rzeczywiscie wedlug jakiegokolwiek planu ale robi to. tam gdzie brak zdecydowania i czynow nie ma zadnej wspolnej przyszlosci dziekuje za uwage ;-)

trudna decyzja przed toba ja bym sie nie odwazyla na staly zwiazek jakby moj facet wspominal mi swojej ex a nie daj boze jakbym uslyszala ze on z nia spal 3 lata po rozstaniu.. widocznie go do niego ciagnie ja opisalam w skrocie swoja historie i ja wiem ze tego mojego ex wciaz ciagnie do mnie mimo ze ma zone i dziecko ( teraz nawet dwojke) duzo nas laczylo i wiem ze dla mnie zawsze jest miejsce w jego sercu. jedni zrywaja z przeszloscia i maja szanse na nowe zycie a jedni wciaz wspominają i pozostaja tak na wiele lat alboi na zawsze uwiklani w sidla przeszłosci .. zaryzykuj jesli sie kochacie, ale nigdy nie mzoesz miec 100% pewnosci ze ich znowu cos nie polaczy... rozmowa z nim i tak nic nie da bo on powie ze z nia juz skonczyl :) kazdy by tak powiedzial gdby byl zapytany o to a tu tylko czas moze pokazac tak naprawde co z tego bedzie.. jezeli ejstes silna to to wytrzymasz, jezeli nie to zwariujesz od podejrzen .. twoja decyzja

niektorzy mnie nie zrozumieli, on mnie nie zdradza , zanim mnie poznal spal z nia.. boje sie ze jestem poczekalnia, jak to ktos powiedzial...jezeli nie jestem wielka miloscia to moze on rzeczywiscie czeka na te motylki w brzuchu jak spotka ta nastepna jedyna... nie powiedzial mi nigdy ze mnie kocha.. na razie przez nastepny rok nie zamieszkamy ze soba bo on ma ostatni rok studiow wieczorowych i mieszka u rodzicow. ma bardzo malo czasu: praca, studia 3 razy w tygodniu wieczorem i do tego jeszcze projekt koncowy na studiach.. kazda wolna chwile spedza ze mna... jednak od wczoraj ta jego ex nie daje mi spokoju... w jego pokoju wiosi jescze jej zdjecie na scianie.... jestem totalnie zwatpiona.

sensu.... poszukaj kogos dla kogo nie jestes tylko substytutem

jak to??????????? on ma jej zdjecie w pokoju na sciane a ty z nim caly rok jestes ??????/ i przedewszstkim nie powiedzial ci ze cie kocha ?????????? jak mozna z kims byc rok i uslyszec tego?????????? dziewczyno opamietaj sie w koncu !!!!

mila pani jestes szczytem naiwnosci i chyba masochiska, a jeszcze prosciej popychaczka.

on Cie nie szanuje..... daj sobie spokój jak mu zalezy to wie co zrobic ma zeby z Toba byc

nie uwazam ze powiedziec komus ze sie go kocha jest wazne to sie wie , to sie czuje [ze sie jest kochana]ja tego nigdy w zyciu nikomu nie powiedzialem i wszystko bylo wiadomo a jak sie popieprzylo to tez bylo wszystko wiadomo . ta sytuacja ze stiudiami to rzeczywiscie wyjatkowa niemniej czlowiek ma zawsze conajmniej 2 wyjscia albo- albo nie musisz na niego czekac ale mozesz ty i twoje zdanie tez sie liczy mozesz pociagnac dalej lub zakonczyc tak jak i on. no chyba ze boisz sie podjac decyzje to i tak bedziesz czekac i albo sie doczekasz albo nie ,,,,,,, twardy orzech nie zazdroszcze :-(