Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinka86

Przelizała sie z innym

Polecane posty

Gość paulinka86

Jak sadzicie - czy jesli facet byl naprawde zakochany w lasce (zreszta ze wzajemnoscia), a ona przelizała sie z innym prawie na jego oczach (dowiedzial sie o tym i zobaczyl malinke na szyi), to mogl przestac kochac? Zakladamy,ze uczucie bylo prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda słow
przelizała? :O gimnazjaliści i te ich problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
zapomnialam dodac, ze chodzili ze soba - do tego momentu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
On 25 lat, ona 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
lubię ruchać się z kelnerami z pizza hut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
ja bym sie odkochała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Spadac podszywacze!! A skad wiesz,ze bys sie odkochala? Na pewno bys chciala, ale.... no wlasnie :) To jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
dla mnie to juz jest zdrada, nawet jesli dalej bym kochala to juz nie chcialabym tej osoby wiecej na oczy widziec. Mam swoj honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
No tak - to zrozumiale. Ale jesli bys kochala to nie byloby to takie proste. Mnie zastanawia czy mozna po takiej akcji doznac tak nieprzyjemnego stanu = zalu, bolu, dola itp,ze uczucie mija. Wydaje mi sie,ze to za malo,zeby zabic cos prawdziwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka masz rację
jeżeli to jest prawdziwe uczucie, to coś takiego nie spowoduje, że przestanie się kochać, wiem, bo doświadczyłam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Doswiadczylas?? Ja tez , tylko bylam po tej drugiej stronie:( I on zerwal, a ja nie wiem czy jeszcze jest szansa zeby to naprawic. A jak bylo z Toba? Wybaczylas i jestescie nadal razem? Probowalas sie odkochac? Uczucie oslablo? Cos sie zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
czy znacie jakieś preparaty na obwisłe piersi i koszmarny celulit na udach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabita
coz, uczucie faktycznie prawdziwe i nieskazone :) skoro dla ciebie ten facet nie jest na tyle wazny, zeby powstrzymac sie od "przelizania" z innym na jego oczach, to nie sadze, zebys ty byla dla niego az tak wazna, zeby musial z twojego powodu szarpac swoj meski honor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
zalezy jakie masz zasady dla mnie zdrada oznacza KONIEC zwiazku, po prostu... od miłosci do nienawiesci jest tylko mały krok, tez to wiem z wlasnego przykładu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
To nie byla kwestia - nie mogla sie powstrzymac. On mnie wkurzyl swoim zachowaniem, a ja glupia po prostu nie przewidzialam konsekwensji swojej "zemsty". A co do zdrady i honoru - malinka to chyba nie taka 100procentowa zdrada. A honor w milosci? No nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
a napisz nam jak ty bys sie czula na miejscu twojego chlopaka. Tez bys pisala ze tak naprawde nic sie nie stalo bo on ma na szyi malinke? Uwazam ze taka zemsta jest okrutna, poza tym masz juz 21lat jestes wystarczajaco dorosla zeby odpowiadac za swoje czyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabita
gdyby to byla milosc zapewne nie musialabys sie mscic za cos, co on tobie zrobil, bo w powaznych zwiazkach ludzi, ktorzy darza siebie tak mocnym uczuciem po prostu nie ma takich zagrywek...a jesli sa, to znaczy, ze komus tu chyba nie do konca zalezy na drugiej osobie, skoro z checia odpowiada na umizgi plci przeciwnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
No wlasnie nie mam pojecia jakbym sie czula, bo nie bylam nigdy w takiej, ani podobnej sytuacji. On nigdy nawet nie obejrzal sie na ulicy za inna przy mnie. A ja glupia taki numer mu.. Powiedzial mi,ze nawet jesli kiedys mu na mnie zalezalo to teraz juz tak nie jest. Ale jesli kierowal sie honorem i zalem do mnie, a nie mowil szczerze? Moze jest jeszcze jakas nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
daj spokój chłopakowi swoje juz wycierpiał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
zabita--> nie bylismy az tak dlugo razem, a ja zdalam sobie sprawe,ze go kocham doipero jak sie rozstalismy. A nawet dlugo po tym jak sie rozstalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugugugugugui
poza tym wydaje mi sie, że stracił do ciebie szacunek Niech to bedzie dla ciebie dobra nauczka i nie popełniaj tego bledu w przyszłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Ehh.. i jak zwykle przy takich topikach wszyscy koncentruja sie tylko na ocenianiu i moralozowaniu. Ale ok - nalezy mi sie. To i tak pryszcz w porownaniu do tego co teraz przezywam z jego powodu. Wiem,ze on tez cierpial. Nie wiem czy nadal cierpi, bo jesli sie odkochal to ma to juz w dupie. Ale moze nadal cos czuje. I tak naprawde wykonczy mnie ta nadzieja - bo bedzie mnie trzymac najdluzej ;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja pannna
nikt nie odkochuje sie tak szybko (oprocz durnych nastolatek). jednak jak kogos kochamy to zdrada baaardzo boli, tak jak jego wtedy. ja bez wzgledu na milosc, zrywam po zdradzie. poniewaz zdrada dla mnie oznacza koniec zwiazku i milosci, a nie moge zyc z kims kogo ja tylko kocham, a ona mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubi
a co ten chłopak zrobił, za co się chciałaś zemścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Zastanawiam sie po prostu czy na skutek silnych negatywnych przezyc - takiego wlasnie kopa mozna sie odkochac albo zaczac kochac mniej. Ja tez zawsze twierdzilam,ze zdrady nie wybacze chociaz tak naprawde nie wiem jak to jest byc zdradzonym. I chyba jednak co innego isc z facetem do lozka, a co innego dac sobie zrobic malinke. A co do milosci - w moim przypadku nie bylo tak,ze zrobilam to bo go nie kocham. Wrecz przeciwnie - zalezalo mi na nim i zabolalo jak sie zachowal - poszlo. Chcialam mu przejsc przez rozum. Kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Olewal mnie. Focha zarzucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka86
Jedyne co mozna o mnie powiedziec to ze glupia jestem (bylam). Bo uczucie jest szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubi
jak olewał, to brzydko. :o a jak konkretnie olewał? i jeszcze - tłumaczyłaś mu, że zrobiłaś to ze złości na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwe to jest
"Przelizać się" - fuuuuuj! Nie dość, że można się odkochać, to i pawia rzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za moich czasow to sie calowalo....ale to chyba juz do lamusa przeszlo ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×