KLUB dziewczyn ANTY-ŚLUBÓWEK

Dziewczyny które nie potrzebują slubu bo pewne sąs wej miłości ŁĄCZMY SIĘ !!!!!!!!!!!

Zmień forum.

dlaczego?? przwecież pisze się tu o ślubach - nie koniecznie w pozytywnym sensie prawda??

Dziewczyny nie bójcie się - nie każda kobieta musi siusiać po majteczkach na widok sukni slubnej i marzyć tylko o tandetnej imprezce i wypowiedzeniu pustych słów przed ołtarzem:-D

Niekoniecznie pisze się łącznie. Po drugie: skoro ci ślub niepotrzebny, to forum ślubne też. Idź na erotyczny, tam się nadajesz.

A nie przyszło Ci do głowy że niektórzy biorą ślub bo to jest w zgodzie z ich wiarą i chcą swoją miłość ślubować przed Bogiem? :-O I co ma na celu taki topic? Wyśmiewanie i negowanie miłości tych którzy ślub wzięli/wezmą? I jeszcze jedno robiłaś jakieś reprezentatywne badanie skoro wygłaszasz takie opinie, że ślub jest dla niepewnych swych uczuć? Ja badan nie robiłam ale nie spotkałam się z ani jednym takim przypadkiem.

:D:D:D:D już nie wytrzymujesz??

No, jesli dla ciebie to sa puste slowa, to tylko o tobie swiadczy. Rozumiem, ze zaden mezczyzna cie nie chcial i stąd to \"antyslubowanie\". Widzisz, ty nawet sikac z radosci na mysl o slubie nie mozesz.

owszem :D to logiczne że niepewnie ludzie musze mieć umowę na piśmie. Pożyczyłabyś komuś np 200 tysięcy nie podpisując jakieś gwarancji?? banki tez nie dają kredytu bez papiera bo nie są pewnie. Taki przypadków jest multum gdy potrzebujemy papierka by być pewnym, by wiedziec zwe cos mamy!

???

Dziwny masz tok myślenia, ale najgorsze ze bardzo płytki. Dlatego myślę że szkoda czasu i energii dla Ciebie :-O Porównywać ślub z umową kredytową? :-O

no jasne - jak inny tok myślenia niż twój to już płytki. Ty za to masz głęboki hahaha myśłąć tak jak większośc i nawet nie wiesz dlaczego. Powtarzasz utarte slogany a sama nawet nie wiesz co znaczą, jesteś konformistką, zahipnotyzowaną marionetką - robisz to czego od ciebie się wymaga - nie myślisz powtarzając utarte wersety.

Jeśli dla ciebie ślub jest podpisaniem papierka gwarancyjnego, a przysięga małżeńska pustym frazesem, to musisz wieść smutne życie :( Życie \"na kocią łapę jest tchórzostwem i pozostawieniem sobie otwartej furtki w razie niepowodzenia - czyżbyś przewidywała, ze twój partner znajdzie lepszą? Albo jesteś mężczyzną, albo prowokujesz, albo i jedno i drugie.

tchórzostwem jest slub - czyzbyś podejrzewała że twój chłop znajdzie lepszą od ciebie i odejdzie jesli go nie zaobrączkujesz jak gołębia?

Nie, koleżanko. Przysięga, którą mi złoży, jest aktem czystej miłości, wykrzyczeniem jej w obliczu Boga i obecnych tam ludzi.

a po co to krzyczenie?? Miłość na pokaż???? Czyli rozumiem że ty z takich kobiet co to namietnie połykają (\"całują\") swoich partnerów na przystankach i w innych miejscach publicznych żeby inni zobaczyli jak to się baaaaaaaaaardzo kochacie??? BO miłośc trzeba pokazywac wszystkim :D:D:D żeby każdy wiedział jak to się baaaardzo kochacie. Bo miłośc nie jest dla was tylko na pokaz

nie uwarzam że slub jest dla nieewnych uczuc dla nas slub to pokazanie jak bardzo sie kochamy :) i jak bardzo nam zależy na byciu razem mieszkamy razem i bedziemy miec dziecko na początku tez nie chciałam koscielnego tylko cywilny ale z czasem tego zapragnełam :)

No nie dość że płytka to jeszcze tępa - czytaj ze zrozumieniem kobieto i nie pisz jaka jestem a jaka nie jeśli mnie nie znasz. wyobraź sobie że dla niektórych liczą sie w życiu jakieś wartości. A utarte slogany ? :-O Powodzenia w życiu! Ps. nie o to chodzi jakie kto ma poglądy ale jeżeli uważa że jedynym słusznym zdaniem jest jego własne, a reszta to bezrozumne marionetki to jest właśnie dla mnie tępota.

a ile z Was - wieeeelkie fanki ślubów nie jest perfidnymi hipokrytkami i ( nie waham się tego powiedzieć - zakłamanymi ścierwami) które kochają się przed slubem a potem biegną ze zbrukanym tyłkiem przed ołtarz i holdują uroczystości ślubu jako wielkie wykrzyczenie miłości przed Bogiem??

O i wyszło szydło z worka :) Ciebie NIE MA kto całować publicznie :) Tobie NIE MA kto w kościele, przed Bogiem, ślubować miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej :) Dla ciebie NIKT by nie krzyczał :):):) I wiesz co? NIE DZIWIĘ SIĘ :)

chmurka jak na razie to ty sie wkurzasz bo nie myśłę tak jak ty. Nawet nie masz pojęcia co powtarzane przez ciebie slogany znaczą ale skoro jestes marionetką w rękach społeczenstwa to bądź - mnie to rybka. Dużo jest takich ludzi ktorzy nie potrafiąc samemu myśleć myśla jak inni także sie nie przejmuj.

grafomanka a gdzie to wyczytałas??? widze że plotkarka z ciebie bo do podanych treści dopisujesz drugie dno - no ale cóż - puści tak mają. Zdziwiłabyś się ale nie będę ci się chwalić:-P

Ołłłłłłłłłłłłłłłł jeee :-D I na dodatek jasnowidzka ! :-P Radziłabym podszkolić umiejetności rozszyfrowywania ludzi na odległość bo trafiasz jak kulą w płot. A jeżeli to nie cudowny dar to ty w takim razie powtarzasz utarte slogany/takich jak ty/ bo skąd możesz wiedzieć jaka jestem i czy broniłabym tak swojego zdania gdybym była marionetką?

Koleżanko, zabawna jesteś, wiesz? Przypisujesz innym swoje wady, nieładnie :) Nie chcesz brać ślubu? A co nas to obchodzi? A sio stąd :) A sio!

a ja nie wspolzyje przed slubem i czekam na slub i wcale nie jest to żaden rezultat niepewnosci. Chlopakow mialam kilku, ale meza chce miec tylko jednego. I nie jest to dla mnie zaden papierek tylko przysiega w obecnosci Boga. I tyle.

mogę zalozyc topic anty - weselowek na 100 gosci? :-) :-) sesese

Ale Antyślubówka nie rozumie czegoś takiego :) Dla niej przysięga to synonim pustych słów.

nie no zartowalam:-) Bardzo lubie chodzic na takie wesela, ale swojego na 100 gosci sobie nie wyobrazam.

ja tez nie lubie duzych wesel, dlatego swoje robie na 60 osob

do naty slubowka rozuùiem, ze nie zamierzasz brac slubu, bo dla ciebie on nic nie znaczy, lae nie obrazaj ludzi, ktorzy maja odwage zyc inaczej niz ty. Zycze ci szczescia w milosci i dojrzalosci w zyciu.