czy są tu mamy jedynaków?

ja nie mam dzieci.. ale sama jestem jedynaczka.. wcale sie z tego nie ciesze :O jedynaki maja troche przechlapane .. chodzi mi o dorosle zycie, bo dziecinstwo jest lux :D ale teraz.. strach o rodzicow, taka obawa ze mozna zostac naprawde samemu.. jedynactwo to troche jak wyrok takze: mamy i tatusiowie jedynakow - do roboty :D

Sprezynko:) Dziekuje za dobre słowo....:)

prawde mówiąc nigdy tak o tym nie myslałam,,,,dzięki przeciętna :) ale moze ty w przyszłosci nadrobisz dzieciaczkami ;)

moja Mąła bardzo bardzo chce miec rodzenstwo.a my jeszce jedno dziecko.Wiec to nie myslenie w rodzaju\"Kto sie mna zajmie na stare lata\" lub \"moja corka bedzie sama\" -To tez.Ale glownie potrzeba serca...Bo zadnej gwarancji nikt nie daje ze dzieci na te nasza starisc okaza nam serce czy tez nie....:)

olinek :) wierzę ,ze ci się uda :) naprawdę :) a sama zacznę chyba powaznie sie zastanawiac :)

spręzynka 1970 -> napewno bede miala przynajmniej 2 dzieci jak nie troje :) albo nawet cala druzyne pilkarska ;) ..ile to bedzie becikowego? ;)

przeciętna :D aż strach pomysleć - finanse narodowe przez ciebie padną a pani gilowska będzie niewypłacalna :D tak trzymaj :D

ale tak powaznie Kobitki, jesli tylko mozecie to nie odmawiajcie sobie szczescia z posiadania przynajmniej \"pary\" dzieciakow :) a swoim dotychczasowym jedynakom radosci z posiadania rodzenstwa. Nawet nie wiecie jak to jest smutno byc jednym... ja w kazdym razie nie znam zadnego jedynaka/jedynaczki ktora by sie z tego cieszyla ze nie ma rodzenstwa. W stadzie cieplej :D pozdrawiam

podnoszę temat , bo az nie mogę uwierzyć w to, że tak mało mam jedynaków i samych jedynaków tu mamy :)

tez narazie jedno , ale moze kiedys bedzie i drugie

Jak narazie też mam jednego chłopczyka. Chciałabym mieć kiedyś drugie ale tak dopiero za jakies 8 lat. Można powiedzieć że dopiero wyszłam z jednych pieluch i nie chciałabym teraz znowu przez to przechodzić. Ale za pare lat...może?

jak jest jeszcze malutki to masz czas zeby o tym pomysec. ja żałuję,ze wcześniej nie miałam takich planów- teraz jest coraz więcej na nie niż na tak i co tu duzo gadać nie chce sie :)

U nas też tylko 5 letnia córka. Przy moim 35 roku życia. Chociaż mówiliśmy że parke chcemy. A teraz mąż absolutnie nie. Bo twierdzi, że finansowo nie damy rady, chociaż teraz nie mamy Źle. Może i prawda. Bo on mówi że przy 2gim to ja absolutnie koniec pracy bo on nie odda do żłobka dziecka. A córka pyta o rodzenstwo, że chce je mieć. Ale ja chce mieć dziecko, bo już się klucimy, a z latami będzie więcej tego. I co tu zrobić.

pogadaj z mężem, skoro dla jednego się znalazła przysłowiowa kromka chleba to dla drugiego też. Ja mam o rok starszą siostre i 13 lat młodszego brata i kocham moje rodzeństwo najbardziej na świecie, obydwoje tak samo, nie wyobrażam sobie aby moja córka była jedynaczką. Ma teraz 3 latka. ostatnio brat męża zaśmiał się i powiedział :ale wy chyba nie skonczycie tylko na jednym? niech mała ma rodzeństwo, nie zostanie nigdy sama. No i to taki dodatkowy motor w sumie był, od stycznia rozpoczynamy starania, choc mialy byc dopiero w 2015 roku.

ja tez jestem matka osiemnastolatka, cale swoje zycie mowil mi, ze czuje sie samotny, chcialby rodzenstwo, ale ja nie potrafilam sie po raz kolejny zdecydowac na macierzynstwo, bo poczatki z moim synem byly koszmarem i sie tego balam. Teraz jestem w 5 miesiacu ciazy i ciesze sie i zaluje, ze nie zdecydowala sie na to wczesniej...

mam jedno i starczy.nie jestem krowa rozplodowa:O

jak to nie jestes krowa rozplodowa? przeciez urodzilas wiec jestes

urodzilam przez y****y zakaz aborcji:Oi czekam az sie dziecko z domu wyprowadzi.sama to zreszta dofinansuje.

powod jest niewazny. urodzilas to jestes krowa rozplodowa

nie jestem bo sie nie podniecam pieluszkami i y******i wozeczkami i nie robie testu co 5 min i zakladam durnych tematow pt.ojej chyba znowu nie zagasolkowalam:(macie macice zamiast mozgu.

Czy Twoi rodzice dobrze Cię traktowali w przeszłości? Czy ojciec dziecka spełnia swoją rolę? Może mnie nauczysz czegoś, zanim sama się zdecyduję na dziecko...

tak naucz sie ze macirzynstwo to nie bajka a facet tylko wlozy i wyjmie a Ty bedziesz miala wszystko na glowie i pamiatke do konca zycia w postaci obwislych cyckow i rozstepow.i nie mnuej zludzen,ze dziecko albo jeden jego usmiech wszystko wynagrodzi.zapomnisz o tym usmiechu jak sie bedziesz rozbierac przed mezem majac 30 lat a wygladajac na 50.

mezow mozna miec wielu, a dzieci sa moje...jak nie ten to inny, pelno fiutkow na tym swiecie, zawsze sie znajdzie jakies samotny frajer, ktory szuka kobiety, nawet w obwislymi cyckami, byle tylko sobie pomacac, bo mu kuska szwankuje...

mam syna 19 lat - jedynak. Ja i mój syn jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, on nigdy nie chciał rodzeństwa, a ja kolejnego dziecka.

i też załuje ,ze nie mam drugiego dziecka,coraz czesciej o tym mysle, mam 34 lata wiec jeszcze nie zapóźno

.zapomnisz o tym usmiechu jak sie bedziesz rozbierac przed mezem majac 30 lat a wygladajac na 50. xxxxxxxxxxxxxxxxx hahah, dawno sie tak nie usmialam, jestem po 30 a ciało mam 20-stki nie 50:D, zero rozstępow i cellulitu:D bez ciazy mozna miec jedno i drugie:D

ani dziecka ani brata/siostry. Czy Wy potraficie kochać? Czym dla Was jest miłość? Dziecko nie chce rodzeństwa nie bez powodu... a musi być on sporą przeszkodą.

Mam 5-letnią córkę,która nie chce mieć rodzeństwa,bo widocznie towarzystwa jej nie brakuje. Zresztą nigdy nie planowałam mieć więcej dzieci. A mówienie,że kiedy się ma rodzeństwo,to nie jest się całkiem samym-nie zawsze jest to prawda. Znam wiele osób,które ze swoim rodzeństwem mają bardzo zły kontakt,albo nie mają żadnego.

Ja mam 3 letnią córkę i wiem ze będzie jedynaczka .Nie chce miec wiecej dzieci i nawet jakbym zaliczyła wpadkę to ciąże usunę .

Mam jedynaka (7lat) i więcej dzieci nie chcę mieć. Sama jestem jedynaczką i nigdy specjalnie nie chciałam mieć rodzeństwa.