Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutnomiiii

Mój chłopak...to smutne

Polecane posty

Gość Smutnomiiii

Mam 21 lat a mój chłopak 24. Jesteśmy ze sobą od roku. Ja jestem dziewicą a on prawiczkiem. Miesiące temu chcieliśmy przeżyć swój pierwszy raz (oczywiście za moją namową :( ). Nic z tego jednak nie wyszło, ponieważ strasznie bolało i mimo zagryzania zębów nie dało rady. Już wcześniej chciałam się kochać ( po 5 miesiącach naszej znajomości), ale on mówił ciągle, że mamy jeszcze czas. Ostatnio jak chciałam się z nim kochać ( przygotowałam pyszną kolację, seksowanie się ubrałam) to skończyło się wyłącznie na pieszczotach, bo powiedział, że mamy jeszcze czas. Nie wiem co robić, bo mam swoje potrzeby, bardzo go kocham i chciałabym, żeby doszło do zbliżenia, jednak on ciągle mówi, że mamy jeszcze czas ;( Myślałam, że chociaż nabierze większej ochoty po tej naszej próbie, ale on nic ;( Uprawiamy seks oralny, ale ja nigdy nie miałam orgazmu kiedy on ma zawsze :( Nie wiem co robić...jestem zdesperowana. Czuję się fatalnie kiedy muszę go namawiać do zbliżenia a on mnie najnormalniej w świecie zbywa. Pomocy!!! ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Dzięki, ale o to chodzi, że ja już nie chcę czekać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evellinne
ja myślę, że twój chłopak ma już dość dużo lat jak na prawiczka i to trochę dziwne ze unika sexu... Moze jest coś z nim nie tak? Ja na twoim miejscu zerwałabym i znalazłabym sobie chłopaka który będzie cię kochał i pożądał - na to masz własnie jeszcze czas, żeby zmienić faceta. Bo on raczej się nie zmieni. Moze ma takie małe libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Chodzę, ale na pewno nie po to, żeby się zabawić z jakimś obcym facetem. Szanuję siebie i swojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. to trochę niefajne kiedy nie możecie się dogadać w tej bardzo wąznej kwestii, albo w sumie nie możecie się zsynchronizować. Próbowałaś z nim porozmawiać nie w sytuacji kiedy nie będziecie półnadzy :) hmm.... no nie ma prostej przyczyny. ale ważna uwaga: nie namawiaj go, nie zmuszaj etc, wywoła skutek odwrotny, ale porozmawianie na spokojnie i spytanie się co tak na prawdę jest przyczyną będzie chyba wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Przeprowadziłam z nim wiele rozmów. Wiem też, że mnie kocha. Hmm...właśnie obawiam się, że to sprawa temperamentu. Jak można w ogóle nie mieć ochoty na seks? :/ Taki młody to on już nie jest. Może przestać zaspokajać go oralnie? :/ juz nie wiem co mam robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekaj
i to gdzie pieprz rośnie. A co Ty jakaś gorsza jesteś? Tobie się orgazm nie należy? Jak takiego od razu nie nauczysz ,to już zawsze Cię oleje. I to nie jest smutne. Powinnaś być zła na niego, wjechać mu na ambicję(jeśli takową posiada), albo dać sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Rozmawiałam z nim i zawsze kończy się tak samo... "MAMY JESZCZE CZAS" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amajgad, znawczynie męskiego umysłu: facet to nie jest zabawka napędzana testosteronem który na widok gołych cycków staję się maszynką do seksu. Mimo wszystko facetom też trzeba czasami tego czegoś, po prostu zakochania, proste prawda ? smutonoKomuś: wyjedźcie sobie na jakiś fajny weekend, podbuduj (a nie niszcz) troche jgo dobre samopoczucie jaki to on jest wspaniały i w ogóle pociągający i nie rzucaj się na niego pierwszego dnia, będzie git i taka uwaga jeśli on taki prawiczek to raczej nie licz na orgazm w pierwszym tygodniu albo nawet dwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaa
znam z autopsji, jezeli ma teraz małe libido, będzie miał z wiekiem tylko mniejsze :O Szczerze to niespotkałam się z chłopakiem który w tym wieku nie chciałby się kochać i byłby prawiczkiem :O Uciekaj gdzie pieprz rosnie!!!! A moze jest gejem tylko sam przed sobą nie chce się przyznać do tego? Bo tez miałam kiedyś taką sytuacje, dawno temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Hehe...Maciuś bardzo dziękuję za Twoje posty :* Byłam z nim już na 3 takich weekendach i sama niczego nie inicjowałam...do niczego nie doszło ani razu. Tylko pieszczoty. Ja go naprawdę bardzo kocham i zawsze mu powtarzam: że jest wyjątkowy i dziękuję Bogu za to, że go mam. Dzięki niemu moje życie nabrało kolorów. To jest miłość dusz, ale czy to wystarczy? a co z seksem? sama już nie wiem co robić...nie zostawię go przecież ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Gejem nie jest bo pytałam go o to 2 razy...Kurcze...pozostaje mi tylko przeprowadzić z nim szczerą rozmowę, ale co mu powiem??? :( Jak się zapytam dlaczego nie chce się ze mną kochać to znowu powie to co zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. no to sam nie wiem, ja się łatwo do łóżka nie daję zaciągnąć, ale trzy takie wyjazdy to już coś, a nigdy nie mówił czego mu potrzeba żeby zaczął z kimś sypiać ? może się czegoś boi (bo ja mam np takiego kumpla który bez seksu teraz żyć nie może, a jego dziewczyna chyba go ze 2 lata przekonywała żeby ją przeleciał, tak sie bał dzidziusia, no ale jakoś się udało ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeee
dziwny ten facet daj bana na oral Sex jest jak poker, albo masz dobrego partnera, albo dobrą rękę. albo "da" ci co chcesz, albo sam sobie dogodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnomiiii
Z tego co mi mówił to wpadki też się boi, ale od czego jest antykoncepcja. Wiesz Maciuś...muszę z nim szczerze porozmawiać, bo bez tego ani rusz. Dziękuję wszystkim za rady ( w szczególności Maćkowi :* ) Mam nadzieję, że będzie dobrze... Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a słuchaj, jak tak ciężko szło, to może warto by się było udać do ginekologa obadać sprawę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×