Wczoraj zerwałz e mna chłopak . . nie moge sie pozbierac..

JA jestem pewna ze go kocham mielsismy wpsolne plany wiem ze ostatni nei wychodziło przez 2 meisiace ale byłam poddenerwowana nauka.. wiedział o tym nie wiem co mam zrobic.. on powiedział ze to juz koniec błagałam o szanse ale nei dostałam potem zadzwoniłam po dwuch godzinach i powiedział ze mam mu dac czas pare dni ale wiecej niz tydzien ! i nic nei objecuje ale wtedy porozmawiamy na spokojnie.. ale ja jzu nei moge nei wiem co mam ze soba zrobic.. nic nei jestm od wczoraj.. ni piszesci e ze bedzi ebolało.. ja poprostu nie wiem co robic opiszcie co sadzicie o jego zachowwaniu i tym ze dał nam jak by szanse za te dwa tyg choc on ma to sobi eprzemyslec.. etraz wysłąłam mu z 7 smsmow aby powiedział czy ejstsansa ze mozemy byc razem ale on nie opisuje i nie odbiera moich telefonow.... jestem załamana i nei wiemc o robic... tak bardzo go kocham.. wiem ze on tez ale on mysli ze nei spoełnia moich oczekiwan.. ja nei wiem co robic nei wiem...

jezu mnie dzisz rzucil!!! ja nie wiem co robic?:(

zabijcie sie,przeciez to jedyny chlopak na kuli ziemskiej:))))))))))))))))))

musisz po prostu pzestać go nękać, bo nigdy go nie odzyskasz. Wiem to z własnego doświadczenia. Wiem, że to trudne,ale staraj sie nie dzwonić i nie pisać. jak długo byliście ze sobą?

mysmy byli 3 miesiace :(

mamoooooooooo!!! umre bez niego! pupup :( co mam zrobic?

po prostu nie pisz i nie dzwoń a napewno się sam odezwie. Inaczej go jeszcze bardziej zniechęcisz do siebie. Trzymaj się. Będzie dobrze

my bylismy ponad rok ale ja nei potrafie tak... ja nawet nei wiem czy mam szanse czy nie....

ja wariuje od wczoraj jak mnie zostawił nic nie jadałam ja neiwiem nie potrafie zyc bez niego.. mam chore mysli.....

mamoooooooooo!!! umre bez niego!

wiem z wlasnego doswiadczenia. a prawda jest taka, ze jakby cie naprawde kochal to by cie tak nie zranil. no a skoro cie nie kocha to kompij go w dupe :) znajdziesz sobie lepszego. a on kiedys bedzie zalowac :]

nie.. ja nei jestem w stanie nikogo juz pokochac top naparwde byłą prawidziwa miłosc wiedziałam to od kad go zobaczyłam.. naprawde.. my nawet chceielismy dziecko miec mielismy rzme zamieszkac... ja neiwiem.. on był odpowiedzialny jak myslałm ze jestem w ciazy cały czas mowił ze sobie poradzimy ja mam 19 lat on 26 ) nie potrafie bez niego... nic...

modle sie zeby do mnie wrocił...

daj spokoj. moj tez mi pieprzyl jakies glupoty o rodzinie i dzieciach, ze razem zamieszkamy itp, a teraz gowno z tego wyszlo. facet okazal sie straszną podlą ciotą, zaluję dnia, kiedy go poznalam, no ale widocznie tak musialo byc. to doswiadczenie nauczylo mnie, ze ludzie, nawet ci co wydaja sie z poczatku bardzo mili, moga po paru miesiacach okazac sie podlymi draniami. nikomu nie mozna ufac, taka jest prawda. nie mysl o nim, zajmij sie czyms, kup sobie w aptece jakies ziolowe leki na depresję czy na uspokojenie... po paru dniach/tygodniach ci przejdzie i zaczniesz szukac nowego faceta. takie jest zycie. nie ma co plakac nad takim smieciem co nie umie docenic tego co ma.

ale on nei jest smieciem ja go kocham... on tez mnei kochał.. byc mzoe kocha mnei nadal nawet powiedział ze kocha mnei ale nie tak jak 4 miesiace temu.. powiedziałz e on nie jest tak bardzo zaangazowany w to jak ja i nei chec mnei krzywdzic... ja neiwiem co mam ze soba zrobic nei potrafie sie zajac czym sinniym.. tak bardzo go kocham.. on miał szklane oczy jak ze mna zrywał.. poza tym co to ma byc te 2 tyg na przemyslenia.. a moze chciał bym teraz sie zastanowaiła czy naprawde go kocham ? a moz ema inna ?

ja sie chyba zabije nie chec zyc bez niego !! nie potrafie.. dusze sie... ja nie chce zycia bez niego nie chec zycia z kims innym ! błagam pomuzcie jak mam go przekonac co mu powiedziec.. jak mu napsiac włąłam muu dzisiaj bardzo długi list rano o nsaiałam ale z tego wszytskiego neiwiem czy jest tam dobry kod i neiwiem czy dojdzie wiec powiedzcie czy kod jest najwazniejszy jesli adres jest dobry ??

tez umieram :( mam nerwice, dusze sie nie moge jesc zygam :( mamoooooooooooooooooooooooooo pomozcie mi :(

:P

maooooooooooooooooooooooo jezu umre!!! bleblelble dusze sie ;(

ide zazyc cos na uspokojenie..bede za jakis czas..;( pupi pomozmi!

Fergie uspokoj sie, widocznie tak musialo byc. jak kocha, to wroci, jak nie, to w nosie z nim. pozdrawiam

ja dzwonie do niego cały czas wysłąląm mu z 100 smsow zeby mi powiedział... czy jest jakas dsznsa abysmy byli razem nie czy mozemy byc tylko czy jest... a on nic.........

ale on nigdy nie był podły.. co sie dzieje... bałągam o pomoc.

dzwonił do mnei pwoiedzaił ze nie miał tekl przy sobie.. ja mysle ze miał.. pwoiedział ze mam mu dac pare dni i ze nie kocha mnei tak jak wczesniej i czuje ze cos jest nie tak. I musi sobie wszyystko poukładac.. i mam mu dac te pare dni.

jakbym czytala siebie sprzed 1,5 roku ta sama histeria i pytanie co dalej ale wierzcie dziewczyny ze poradzicie sobie i z czasem innaczej spojrzycie na ta sprawe a jesli chcecie zeby wrocili, odezwali sie ect to po prostu nie piszcie i nie dzwoncie do nich - sami to zrobia;)

Ej dziewczyny! Dajcie sobie spokoj. Prawda jest taka, ze jak was kocha to wroci a jak nie to i tak was kiedys zostawi. Lepiej teraz niz pozniej. Mnie facet zostawil jak juz planowalismy rodzine i slub. I ciesze sie, ze zrobil to przed a nie po slubie. Wtedy dopiero bylaby tragedia. Tez przeplakalam caly tydzien, Nie wychodzilam z domu i z nikim nie chcialam rozmawiac. A po tygodniu poszlam do fryzjera, na henne i zakupy i tyle. Facet wrocil po 3 tygodniach na kolanach, ale ja juz go nie chcialam. Jak ktos tak sie bawi druga osoba, to nie wiadomo co by zrobil jak w malzenstwie zaczeloby sie robic nie za fajnie. Ogolnie radze zebyscie zajely sie soba. Zadbajcie o siebie a jak on was zobaczy to mu szczeka opadnie. I glowa do gory. Ja teraz sie z tego smieje i ciesze sie, bo na swiecie sa duzo fajniejsi faceci niz on:)

daj mu ten czas skoro go potrzebuje...widocznie ma jakis kryzys

a jesli chcecie zeby wrocili, odezwali sie ect to po prostu nie piszcie i nie dzwoncie do nich - sami to zrobia wiele dziewczyn juz psiało i radziło mi to co yzej jest.. ale jesli on sie mna znudził.. jesli on mnie kochał a przyjanajmnei j teraz nie wiem czy mnie kochał bo tak mus ie wtedy wydawało ze kocha w 100 % teraz mowi ze nie tak mocno jak iedys.. rzucił mni eteraz nie wiem własciwie czy czekam na werdykt czy mnie pozuci czy do mnei wroci.. chciałą bym zaczac wszytsko od nowa powolutku.. juz bym wiedziała czym go ranie.. malutkiemi kroczkami... CZy zawsze wracaja jak sie nei dzwoni.. on jest raczej bardzo czuły poprosił mnei o te pare dni na przemyslenia prosił bym nie płąkała bo jestem dla niego bardzo wazna osoba tłumaczył to tym ze nie zrobił by tak gdyby tak nei było.

do DZIEWCZYNY PORZUCONEJ ale on sie mna nei bawi , to ja sie nim bawił . On powiedział ze nie jest pewny swoich uczuc i ei chec mnei oszukiwac a odejzewam ze za bardzo mnei szanuje i no jednak kiedys mus ie wydawało ze mnei kochał teraz tez nei jest do onca tego pewny tazke moze dlatego tak robi.. nie wiem jestem rozbita.. bardzo go kocham. Najgorsze jest to ze przez te sytuaje otworzyłam oczy i jesdzcze bardziej utwierdziałamsie w tym przekonaniu ze z mojej strony to prawdziwa miłosc .

daj mu czas...niestety czesto jest tak ze facet sie gubi w uczuciach..nie naciskaj, moze wszystko sie ulozy :) trzymam kciuki