SEX Z UCZUCIEM

no właśnie.......a jeśli mam to czynić z kimś obcym mi i nie bliskim to chyba lepiej zaspokoję się sama:P...hihih...nie, ale serio proóbowałam i nicccc......nie potrafię się w to zaangażowac...za to gdy są emocje...uffffffffffffffffffffffff:P:P:P;)

ja ma i uczucie i seks a ciagle mi malo :o:-p

a czasem to żałuję może nawet trochę, że nie mogę się bujać to z tym, to z tamtym, to solo, to w duecie, to w grupie ,innych układach....mysle, że to jest duzo prostsze, bo sex właściwie można mieć w każdym momencie, nie problem....ale mieć sex i dużo więcej...to bywa problemem:(

kobietka 32 - seks mozna mieć wszedzie,ale dobry seks - nie :-p

zgadza się...ale tu znowu dochodzimy do mojego punktu wyjścia-czym jest dla logo dobry sex?...dla jednego to będzie sex ze szczególnymi upodobaniami, dla kogoś jeszcze inny, dla mnie-już mówiłam:)to jest bardzo indywidualne:)

kobietka 32 Jak rozumiem to możesz uprawiać seks tylko z zaangażowaniem uczuć i obecnie nie masz kogo kochać i z kim sie kochać. Dobrze rozumiem? Jesli tak to ilu miałaś partnerów?

bardzo dobrze rozumiesz:) miała jednego stałego partnera...wielką miłość...10 lat.... i jak mówiłam przygodny sex, który u mnie nie zdaje egzaminu. Roczny "związek" oparty na łóżku.

szukać miłości czy szukac kochanki...... a jeżeli miłość długo nie przychodzi,to czy decydować się na związek erotyczny? acha,nie jestem zwolennikiem przygodnego seksu

szkoda że ten długo 10 letni związek się skończył. Bo z twoim podejściem w obecnych czasach ciężko będzie na nowy podobny. Może mi się wydaje ale w tej chwili szczególnie w pokoleniu 30 latków najpierw się sobie ludzie podobają, potem idą do łózka a na końcu przychodzi uczucie albo i nie. Napisałaś że rok byłaś w związku z sexem bez miłości. A więc jednak się da ;)

sama przerabiałam Wg mnie nie warto szukać tylko seksu, gdy docelowo chcemy związku opartego na miłości 1. Strata czasu i energii, które należy poświęcić na cel główny 2. Nie istnieje seks bez zobowiązań - one są zwsze tylko są różne i w róznym zakresie 3.Zawsze istnieje ryzyko że któryś z partnerów zaangażuje się, a wcale to nie jest ciekawa sytuacja nie warto dla paru orgazmów, lepiej kupić wibrator :)

no właśnie....to są i moje dylematy...miewam takie zrywy,,,,,bo przecież mam swoje potrzeby...myśleż sobie- a co tam! życie ucieka...i zaczynam szukanie kochanka...i gdy już znajduję co nie jest trudne,,,wszystko opada..mija...wydaje się puste i nie pociagające..... wwiak-niestety.....dlatego bywam sfrustrowana:(...i wiem ,że jest ciężko....i że równie dobrze taki człowiek może się już w moim życiu nie pojawić,,,co wtedy...hmmmm.... tak-da się-ale to w porównaniu z zaangażowaniem uczuć jest tak blade, że prawie niewidoczne:) niezmiennie wierzę, że warto czekać....

wibrator nie zrobi Ci kolacji i raczej z nim nie pogadasz.No i nie zapłaci za Ciebie rachunku w sklepie

mówimy o kochanku do seksu, a nie o gotowaniu kolacyjek, rozmowach przy swiecach i ws pólnych wypadach :O

wibrator nie przytuli i nie pochwali że masz ładną kieckę :)

i do tego trzeba szukać faceta wielofunkcyjnego :) I do seksu i do kochania :) Bo przecież dopiero smak seksu nabiera intensywności gdy doprawiony jest uczuciem

rozumiem że to zdanie kobiet :)

dokładnie:) kiedy kochasz się z kimś tak bardzo bliskim...tak kochanym, akceptowanym, uwielbianym....rozkosz jest bez granic....:)

to moje zdanie, bo przerabiałam już wszystkie opcje :) Jak wolą inne kobiety - nie wiem

i ja je przerobiłam......i dziś też juz to wiem:)

też mam 32 lata - jeśli to Twój wiek. Mądrość po prostu z czasem przychodzi :)

Ty szukasz miłości,więc wysoko podniosłaś sobie poprzeczkę.... do tego czasu pozostaje Tobie abstynencja..... a dlaczego zakończył się 10 -letni związek?

tak..w lipcu skończę 32 lata:) dziś juz szkoda mi czasu i energii na rozdrabnianie się...wolę ten czas przeznaczyć na coś pożytecznego:)

tak - my kobiety urodzone w lipcu 1975 r mamy ten dar, ze jak się nauczymy to korzystamy z wiedzy :)

własnie seks jest pozyteczny :D np.na odludnej plazy,z wychodzącym z morza kims podobny do ratownika... Wszystko inne macie jak widze.Tylko seksu nie :o

:D Akurat seksu mam aktualnie pod dostatkiem i nie załuję tego... kroku :p

fajnie że piszecie, że najlepiej znaleść faceta wielofunkcyjnego.... takie podejście do sprawy oczywiście jest akceptowane, to nie jest wyszydzane, wszystko ok...no bo facet do gadania i do seksu to skarb... ale gdy ktoś mówi z taką samą otwartością o chęci wyszumienia to już zbrodnia, godne potępienia... zgadzam się, seks z uczuciem jest piękny...ale nie zawsze seks z ukochaną osobą jest równie przyjemny...czasem to właśnie seks niezobowiązujący daje tego kopa, ten przypływ adrenaliny, te motylki w brzuchu...wtedy naprawdę seks jest PIĘKNY!!! to, że ktoś otwarcie mówi o seksie poza związkiem nie znaczy, że robia to dla sportu, może właśnie chodzi o to chwilowe uczucie?dzikiego gwałtownego pożądania i byciem pożądaną? tak, tak, rozlega się głosy sprzeciwu, bo przeciez wszystkie macie satysfakcjonujący żywiołowy seks :p

związek się rozpadł z wielu powodów.

pomarańczówka......niepotrzebnie prowokujesz w ostatnim zdaniu:) cała reszta ok....moja droga...co kto lubi....jeśli Cię satysfakcjonuje jednorazowy poryw namiętności to wspaniale:) pozdrawiam

Nie będzie potępienia do skoków w bok. rozumiem ich potrzebę bo sama taką miewałam :o Ale mam dziś porównanie i wolę wielofunkcyjnego :) z opcjami tuningowania :d.

i tak i tak może być fajnie - zależy czego kto szuka :)