Nie zniose tego dłużej.

o jej, przykre to. Ja bym na twoim miejscu sie odstrzelila i wyskoczyla z kolezankami na impreze, albo chociaz do pubu, tak dla relaksu.;)

o jej, przykre to. Ja bym na twoim miejscu sie odstrzelila i wyskoczyla z kolezankami na impreze, albo chociaz do pubu, tak dla relaksu.;)

Wyszlam raz to sie napieprzal ze sobie kolezaneczki znalazlam, . No kurwa nic go nie rusza. Chyba jak go zostawie to moze mu sie galy otwarza. Chociaz nie chce tego ale juz nie mam szans

Wasz problem Drogie Panie polega na tym że Wy nie rozumiecie facetów (a Wasi faceci Was). Kobieta i mężczyzna różnią się od siebie nie tylko tym co mają między nogami ale zupełnie inaczej postrzegają świat. Mają nieco inaczej zbudowane MÓZGI. Przykład z sukienką jest tutaj doskonałą ilustracją. On nie dostrzega Twojej nowej sukienki nie dlatego że jest prostak i cham ale dlatego że tak ma skonstruowany mózg i nie miej o to do niego pretensji. Polecam lekturę ksiązek o socjobiologii i różnicach w zachowaniu kobiet i mężczyzn. Zrozumienie tych różnic pozwoli Wam Drogie Panie żyć nieco spokojniej. Nie miejcie do głuchego pretensji ze jest głuchy.

jesli myslisz o ksiazce Faceci z marsa a kobiety z wenus, to juz dawno mam to za soba. Dalam mu raz do przeczytania taki fragment(ale nie tej ksiazki) to nawet nie chcialo mu sie przeczytac. Kurwa gadaj z dupa to cie osra

życie..... a jakie teorie socjobiologii tłumaczą egoizm i pasywność faceta w związku, bo czegoś tu nie kumam .....

raczej sądzę że faceci są leniwi z natury i gdy mają coś podane na tacy to nie szanują, wychodzą z założenia że wszystko im się należy..... co do komentarzy, że laska sama ma o siebie zadbać, postarać się, wzbudzić zazdrość itp....bla bla bla nie widzicie, że ona nadal by starała się i wchodziła mu w tyłek zabiegając o jego względy..... chodzi o to by to facetowi zależało na niej i pielęgnowaniu związku a nie na tym by kobieta była w tym związku człowiekiem - orkiestrą i robiła wszystko sama.....

Koniecznie przeczytaj \"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy\". Ale jak, nie rozumiem _ty mu robisz dobrze , czyli jak (robisz mu loda kiedy on chce) , przecież to koszmar, nie mogę w to uwierzyć

No bo ona desperacko zabiega o jego akceptację. Bo jakby sie obraziła, strzeliła focha i mu nie dała, miałaby schizę że pójdzie sobie do innej.....tia....pięknie najlepsza droga do tego by facet miał Cię totalnie w nosie. Jemu przydałoby się byś przez jakiś czas zachowywała się jak jego lustrzane odbicie, czyli mieszkała w waszym mieszkaniu jak obojętny sublokator.....może zauważyłby że coś jest nie halooo, że nie biegasz za nim i nie prosisz się o nic.

szok,,, szok,,,szok

czytalam ksiazke o zolzach i dlatego chyba musze pierdolnac tym wszystkim, ale co jak sie ma wspolne pieniadze i dobra materialne?

Dometroskana - za te wspólne pieniądze kup dobrą i drogą maseczkę, p...dolnij sie z nią na twarzy na kanapie i leż jak wielka pani.Jak on się Tobą nie interesuje, to odpłać mu tym samym.

:-) dobre, dobre ja od czasu do czasu udaję że jestem masakrycznie chora, proszę by facet zrobił mi herbatę i mimo że muszę wydać 40 dodatkowych wskazówek by mojemu facetowi udało się zlokalizować herbatę i kubek i nalać wody do czajnika.....czekam cierpliwie..... oczywiście robię to celowo by sprawdzić czy gdy kiedyś będzie taka potrzeba ruszy tyłek i dla odmiany zrobi coś dla mnie.....

ach szkoda gadac, sama jestem sobie winna.. Nawet niechce mi sie wracac do domu bo zastane tam co co zwykle. On ani razu nie poodkurzal prania nie puscil. Tak go nauczylam od poczatku i tak mam. Glupia ges ze mnie. A jak mu mowie zeby docenial to co robie bo ma kolegow ktorych tez znam i widze jak maja, ze nieraz przychodza z pracy i musa se obiad udotowac i wogole to on mi odpowiada ze to dupki sa a on by nie bym z taka dziewczyna, rece opadaja

Powinnaś po trochu zmieniać jego przyzwyczajenia. Nie wprost ale sposobem. No sprzątając kiedyś np "zepsuj" odkurzacz i pokaż że nie wiesz czemu nie działa albo udawaj że sobie z czymś nie radzisz, może wtedy pomoże Cię i choć trochę Cię wyręczy. Zaproś znajomych i np przed przyjściem powiedz że jeszcze czegoś nie zrobiłaś i jeśłi on Ci nie pomoże to nie uda się tego zrobić przed gośćmi....podzielcie wtedy role, on robi jedno ty w tym czasie co innego..... I tak krok po kroczku.....Z facetami niestety trzeba jak z dziećmi.....sposobem....

Jest takie powiedzenie ze starego konia sie nie nauczy:(

to co , to by byo na tyle , temat umarl. Chyba ze...

dziewczyny wy nie szanujecie siebie, więc jakim cudem facet ma was szanować. Postawcie się teraz bo w przyszłości bedzie jeszcze gorzej jeśli zamierzacie na siłe trwać przy takich du...