Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna z kwiatem

zaprzyjaźniłam się z bezdomnym

Polecane posty

Gość dziewczyna z kwiatem

teraz codziennie przynosze mu coś do jedzenia potrafię siedzieć z nim i rozmawiać godzinami... jest niezwykłym człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nic
ja przygarnęłam bezdomnego 3 lata u mnie mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z kwiatem
Trochę od niego smierdzi ale juz sie przzwyczailam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nic
:D wykąp go:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z kwiatem
podszywacze są beznadziejni:O to może od Was śmierdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chay-poi-Phi
ja bym sie nie mogla z nimi przyjaznic, nie laczy mnie z bezdomnymi nic oprocz przygodnego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nic
jeśli zakładasz beznadziejne tematy to sie nie dziw...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to nie prowokacja
to jesteś wielka!!!!!!!!! nie wiem czy każdego stać byłoby na taki gest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowa oczywiscie o dwoch pierwszych wpisach, reszta jet zalosna :O ze wszystkiego juz kpia, nawet z ludzkiej dobroci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka buraka
a co on ma w sobie takiego fascynującego? ps. to nie jest złośliwe pytanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to nie prowokacja
ja mam w tym tamacie inne doświadczenie .znam takiego jednego ,który dostaje u mnie pracę co roku letem na sezon letni,a potem wędruje po kraju bo taką ma nature i nic go nie zatrzyma ! jak od nas wyjeżdza -jest odpowiednio wyposażony ale po prostu o n musi wędrować ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to nie prowokacja
Sweet Dreams!!! masz rację ,najlepiej pisac o dupie maryny ,odchudzanie i kto ile razy i z kim...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uderza mnie w nim mądrość życiowa. Ktoś może powiedzieć-skoro taki on mądry, to czemu jest bezdomny- powiem jedno życie bardzo różne pisze scenariusze... Niektórzy się ze mnie śmieją, bo jak można się przyjaźnić z kimś bezdomnym, przecież to wstyd... Jak dla mnie to nie jest żadna ujma, ponieważ jest on przede wszystkim człowiekiem... Nie zapominajcie, że bezdomni to ludzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka buraka
mineło 7 minut a mnie dalej to ciekawi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka buraka
a niech się śmieją, ja Cię podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal-Europejczyk..
nie nalezy pomagac bezdomnym ani wogole nikomu. no chyba tylko psom i kotom ze schroniska. to nie jest trendy i nie pasuje do unijnych standartow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka buraka
a jak to się stało że się zaprzyjaźniliście? ps. tak, jestem ciekawska i nie wstydzę się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elegancka kobieta z kasą
ze smierdziuchem - bezdomnym przegrancem zaprzyjaznic sie ? nigdy ! nie tego jestem WARTA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli to nie prowokacja
trzymaj tak dalej !!!!!!Co ci.e obchodzą ci ,którzy sie śmieją ,jak sama powiedziałas życie pisze różne scenariusze i nigdy nie wiemy co nas samych w życiu spotka. Ja naszemu bezdomnemu też zapewniam opiekę jak u nas jest nawet lekarską ,zdażało sie nieraz ,że musiałam zawieżć do lekarza prywatnie ,nie stanowiło to problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma
przygarnela kiedys bezdomnego i niestety zle na tym wyszla, przez kilka dni byl ok, a pozniej ja okradl i znikl :( No ale nie kazdy jest taki jak on ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś jak wracałam do domu z uczelni, to poprosił mnie o drobną pomoc. Zaczęliśmy rozmawiać. Poźniej kupiłam mu coś do jedzenia. Po dwóch dniach znowu go spotkałam... i jakoś tak zaczęłam go widywać coraz częściej i tak po jakimś czasie zaprzyjaźniliśmy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...........
mi sie bezdomni kojarzy tylko ze starymi dziadami, od ktorych strasznie smierdzi. wiem bo jezdza ze mną czasem autobusem :( smrod taki, ze zyc sie odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka buraka
a starszy jest od ciebie? może mogłabyś mu pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamierzam mu przestawać pomagać (na tyle na ile jestem w stanie), bo ten człowiek i tak dużo przeszedł w życiu... On jest starszy o ok 20 lat. Niewiele mu mogę dać, bo sama nie mam dużo. Jestem studentką, która i tak ledwo wiąże koniec z końcem:( Mieszkam i utrzymuję się sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×