SZARLOTKA LUB INNE CIASTO Z JABŁKAMI!!!

Zancie jakies proste, szybkie przepisy? Poratujcie, pliiiiiiiiiis...

upupupupup

bylo mnóstwo topików o szarlotkach.

ja znam:) ale potrzeba jeszcze do tego po 2 łyżki maku, rodzynek i orzechów

wrzucić przepis:)?

-40 dkg. mąki - 1 szkl. cukru pudru ( ja daje niepełna szkl.) - 1 margaryna - 1 łyzka smalcu 1 łżeczka proszku do pieczenia - 4 ugotowane żółtka - ok. 1,5 kg. jabłek najlepiej renet lub innych równie kwaśnych i twardych łyżka śmietany wymieszać wszystko co sypkie (mąka, cukier, proszek do piecz.), wsiekać margarynę i żółtka (upraszczam sobie życie i żółtka ucieram na tarce), smalec, dodać śmietanę, zagnieść. Do startych jabłek dodać cukier i cynamon (odrobinke), jabłka odcisnąć z nadmiaru soku. Ciasto podzielić na pół, przełożyć jabłkami, wierzch ciasta podziurkować widelcem. piec 45 min. w temp. ok. 180 st.C (mi piekarnik piecze jak chce, pieke aż ciasto nabierze złotego koloru.) po ostygnięci posypać cukrem pudrem. Wiem, ciasto jest nietypowe- te gotowane żółtka i smalec, ale smakuje wybornie.

to może coś łatwiejszego, co na pewno wyjdzie. Idziesz do sklepu, kupujesz w torebce ciasto kruche Dr Oetkera. Do tego czytasz z tylu co potrzebne jeszcze. Jakies jajka i maslo zdaje sie. Do tego 1.5 kg jabłek. Wracasz do domu, zagniatasz ciasto. Odkrajasz 3/4 i na nas,arowana blache i posypana bulką tarta wykladasz ciasto tak, zeby i po bokach bylo. Obierasz jabłka i trzesz na szerokiej tarce. Wykładasz je na ciasto a pozostałą część ciasta, którą na chwilę włożyłaś do zamrażalnika ścierasz na wierzch jabłek. Wstawiasz do nagrzanego piekarnika i pieczesz ok 45 minut. Smacznego. Aha, na koniec jak wyjmiesz z piekarnika posypujesz cukrem pudrem.

6-8 jabłek pokroić w kawałki (dowolnej wielkości i kształtu,byleby tylko nie na połówki lub drobną kosteczkę),zasypać 1 szkl.cukru i 1 cukrem walilinowym,odstawić do lodówki na minimum godzinę (im dłużej tym lepiej, ja kiedyś zapomniałam na całą dobę).Dodać 2 szkl. mąki, 4 całe jajka,2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia lub wariantowo 1 proszku i 1 sody (z sodą ciasto będzie ciemne).Wymieszać łyżką tak,żeby nie było widać "żywej mąki".Nie przejmować się,że mieszanina w niczym nie przypomina ciasta.Piekarnik nagrzać do 200 st.wstawić ciasto na 60 minut.Po wstawieniu ciasta temperaturę zmniejszyć do 180 st.Po 60 minutach gotowe,bez sprawdzania.

Dodam,że mogą to być inne owoce.Świetne z rabarbaru lub śliwek.Zawsze można dodać rodzynki.Proporcja owoców - na oko(raczej sporo)

ulotna---> poproszę! :D wprawdzie maku nie mam ale moze pozniej wykorzystam! :D a za pozostale przepisy baaaaardzo dziekuje!!!! :D:D:D No zobaczymy czy cos mi wyjdzie! Bo ja to nawet potrafie zakalec zrobic z ciasta w proszku (z paczki znaczy :D:D)

mam jeszcze pytanie: macie jakies patenty na to, zeby ciasto za bardzo nie przemoklo od jablek? czy np.samo odsaczenie soku wystarczy??

to z proszku dr oetekera

kuchareczko...więc tak-ciasto szybkie jak błyskawica:D 5 jajek 1,5 szkl cukru 2,5 szklanki mąki 3/4 szklanki oleju 1 łyżeczka proszku 1 czubata sody wszystko zmiksować i dodać 6 jabłek pokrojonych w grubszą kostkę, 3 łyżki maku i po 10 dag orzechów i rodzynek całość wymieszać , wstawić do nagrzanego na ok 180 stopni piekarnika i piec 40-45 minut. po przestudzeniu polać polewą i gotowe :) pozdrawiam

dziekuje, dziekuje!! :D