Zakochałam się w byłym chłopaku mojej przyjaciółki!!! POMOCY!!!

Zakochałam się w byłym chłopaku mojej przyjaciółki rok temu i do teraz mi nie przeszło. On jest jej przyjacielem i ona też jest w nim zakochana. Ale wcześniej kiedy sie zakochałam on się o tym dowiedział od naszej przyjaciolki i stwierdzil ze jak bym sie zapytala to by sie zgodzil ale ja (głupia) nie zrobilam nic. I teraz sie zastanwaim co mam zrobić a niechce zranic mojej przyjaciółki chodziaż i tak już coś między nami się psuje. POMOCY!!!!

poczekaj aż on zrobi pierwszy krok

ale ja bym chciala wiedziec czy on cos do mnie czy nie...

no przeciez niby wie ze sie w nim zabujałas

bo nie wiem czy jest sens czekania..

ale on sie o tym dowiedziaql rok temu i pozniej starcilam z nim taki kontakt ale po ostatnim koncercie znow sie swietnie bawilismy i w ogole...

mnie się wydaje ze jakby on chciał z toba byc to by zrobił pierwszy krok...przeciez sie dowiedział ze sie w nim bujasz

czyli mam rozumiec ze dopiero zrobi pierszwy krok albo nic do mnie nie czuje....a jezeli zrobi ten pierwszy krok to co z przyjacilka??

no to tym bardziej by sie chciał do ciebie zblizyc skoro było fajnie na tym koncercie...moze on chce cie tylko za kolezanke albo jest taki niesmiały ze sie wstydzi zrobic pierwszy krok

no przeciez przyjaciłka juz z nim nie jest to powinna to zrozumiec

moze masz racje z ta niesmilaosci bo na tylego go znam ze widze ze jest niesmialy..ale co z przyjaciolka?? ona tez go kocha

no tak...tylko ze jak chłopakowi bardzo zalezy to pokona ta niesmiałosc

ja nie moge z nim byc przeciez zalezy mi bardziej na przyjazni..i to jest najgorsze...qrcze

mi sie wydaje ze on moze i czuje cos do ciebie ale nie wie co ty czujesz i nie chce zrobic pierwszego kroku zeby w razie czego sie nie wyglupic. a z kumpela szczerze najlepiej porozmawiaj:):):)

dobra dzieki juz wiem co zrobie..

musisz sie zdecydowac co jest dla ciebie wazniejsze...miłosc czy przyjazn

OnaP co z przyjacióką hmm.... myśle ze mogłoby jej byc z tą swiadomoscią hmmm, dziwnie... tak to jest dobre okreslenie.... w koncu był jej chłopakiem.. ale wydaje mi sie, ze jesli byscie sie w sobioe wzajemnie zakochali, i to, ze dzieje sie to już jakis czas po ich chodzeniu ze sobą, to macie do tego prawo, i ona powinna to uszanowac..im nie wyszło, moze nie byli dla siebie stworzeni, ale moze wam sie udac... nie wiem, zalezy wszystko jak ona do tego podchodzi... ciezko mi wyobrazić sobie co bym czuła bedac na jej miejscu...

tak samo jak ty z nim to jezeli jest to twoja prawdziwa przyjaciolka powinna to zrozumiec. jezeli nie jest prawdziwa przyjaciolka to albo wybierzesz pomiedzy swoim szczesciem albo zrezygnujesz z niego by spelnic chore wyobrazenia tzw przyjaciolki.

narazie wam wszystkim..a co do rozmowy z kumpela to ona wie ze ja cos do tego chlopaka tylko ja nie bede z nim z jej powodu bo wole ta przyjazn..papa:*

hej:)najwyzej rozwiazemy to walka:)

pa

... ale m,ysle ze zaakceptowałabym to.. bym pewnie pomyslała, mi sie nie udało, ale moze wam sie uda, my juz jesteśmy tylko przyjaciólmi.. wszystko zmienia fakt ze ta wasza miłosc by sie narodziła już po jakims czasie od zerwania.. pogadaj szczerze z przyjaciólką ja bym tak zrobiła... wtedy bedziesz miała jasnosć sytuacji

a poza tym on ma trzecia wiec nie musimy walczyc:)

Joanna M- niee wez go sobie mam innego wiesz kogo..wiec sie chyba za niego zabiore..:p

wwrrrrrrooooocccccccccccccccccccc jaka inna??:D

nie moge zdradzic jego tajemnicy:)

przepraszam a kto rok temu zdradzil mu moja....no wiec gadaj przeciez nie zrobie tak jak ty i nie polece odrazu do niego...

tak nota bene to nie wierze w twoja milosc do niego. Kochasz jego , Bartka i Wendt'a jednoczesnie. Zdecyduj się, a ten palant co napisal ze nie jestem prawdziwa przyjaciółka niech sie gryxnie w dupe;/

kobieto to chyba nie mialo byc do mnie

Miało;/