moja żona ma kochanka. za moja namową i zgodą

magdulka, rozumiem, ze nie rozumiesz :)

myślę że razem, czyli 2+1 to jest lepiej. tego w zasadzie pragnie każda kobieta.

mężżżullo - ja rozumiem. Ale jestem inna chyba pod tym względem niż Ty i Twoja żona. Może kiedyś i z nami tak będzie? Patrząc na to z mojego obecnego punktu widzenia błagam los, by u nas tak nie było.:( Byłabym nieszczęśliwa. Wasz sposób na szczęście jest dla mnie zrozumiały, ale nie do zaakceptowania w moim związku. Przynajmniej teraz. :O

to jasne że z obecnych punktów widzenia trudno sobie wyobrazić potencjalnie przyszłe punkty widzenia. ważne aby życie przeżyć szczęśliwie :)

moj znajomy ma zonę która dosc duze potrzeby seksualne... i potrzebuje takiego urozmaicenia jak przelotny seks.. jej mąż na poczatku zdrad nie był zbyt szczęsliwy ale z czasem zrozumiał dlaczego zona uprawia seks z innymi... wiec ja rozumiem ale sama nie zaakceptowałabym sytuacji gdy mój mąż mówi mi ze potrzebuje kochanki... tylko mam jedno pytanie: nie boisz się ze ona zakocha się w kochanku? bo przeciez takie cos jest możliwe prawda?

jeśli jest Im z tym dobrze,to o.k.

mam rozumiec ze jeszcze nie uprawiała seksu z kims innym? wiec jeszcze za duzo w Waszym zyciu sie nie zmieniło ale co bedzie jak Ci powie o seksie z innym? nie wzruszy Cię to?

Igracie z ogniem!

napisałem "ma" a nie "bedzie miała" :)

i nie czujesz się zazdrosny? ze zamiast z Tobą woli seks z innym? ja utozszamiam seks z miłosią od dobrych 10 lat w związku i sama nie wyobrazam sobie zebym miała uprawiac seks z innym za przyzwoleniem męża.. czułabym wstret do siebie...długo ma tego kochanka? jestem ciekawa jak długo wytrzymasz w takim trójkącie Ty zona i jej kochanek? moi znajomi od poczatku małżenstwa sa w takim dziwnym małżenstwie i podobno to sprawia ze kochają się bardziej... a tę kwestię troche trudniej mi zrozumiec..

jedziemy na spacer, do zobaczenia wieczorem

tez juz jestem dorosla i bardzo podoba mi sie takie rozwiazanie!!!brawo, takiego meza szukam!!

autorze, doskonale Cie rozumiem. Jestesmy tak samo jak Wy 20 lat po slubie, dojrzelismy do zmian, czegos innego (co nie znaczy, ze chcemy rozbic swoje malzenstwo). Mamy przyjaciela i jest wspaniale.

Mężżżullo ---> napisałeś że dziewczyny tu piszące Cię nie rozumieją bo są za młode, ale ja ze swoim prawie 30-to letnim stażem małżeńskim mam na ten temat zdanie identyczne jak Perła. I gdyby mąż mi coś takiego zaproponował to najpierw pewnie bym się wściekła a potem zapłakała na śmierć - pomimo że ja mam obecnie o wiele częściej ochotę na seks niż on. Nie wierzę że ktoś kto naprawdę jest zakochany może coś takiego robić. To możliwe w małżeństwach w których jest tylko przywiązanie i zapanowała rutyna. No ale to moje zdanie. Wiem że o krytykę nie prosiłeś, ale my nie chcemy Cię wcale obrażać. A skoro tu się wypowiedziałeś, no to musiałeś się spodziewać tego. W każdym razie każdy robi jak chce i to Twoja sprawa.

nie widzę w tym nic złego, każdy ma swoje odczucia i każdy czego innego pragnie. Ja mogłabym też mieć kochanka, ale pod warunkiem, że wszystko byłoby przy obecności męża, jednym słowem trójkąt. Kilka postów wyżej czytałam jak facet opisuje, że odkrył, że żona go zdradza i zamiast się wściec i obic kolesiowi mordkę to on wręcz przeciwnie, marzy by się do nich dołączyć. Jak widać, ludzie są różni, a żyjemy podobno w państwie tolerancyjnym, piszę podobno, bo tak się mówi, ale chyba jeszcze nam daleko do ideału. Mi osobiście nie przeszkadzają osoby, które eksperymentują w łożku, fakt że dużo ryzykują, ale zapewne przemyślały to nie raz i nie dwa, więc wiedzą czego chcą. Ja życzę mężullowi i jego żonce wielu upojnych chwil i niech im się dobrze wiedzie. Ja też mam czasem ochotę na różnego rodzaju figle łożkowe, do pewnego czasu nie mówiłam o tym, ale się przemogłam i mąż w pełni to akceptuje, a i okazało się, że on myśli podobnie, a o to w tym wszystkich chodzi. Czasem takie rzeczy i takie zaufanie jeszcze bardziej cementuje związek.

no ok, są różni ludzie i różne są potrzeby, ale jak czytam co piszesz to ogarnia mnie smutek :-( to naprawde jest jakieś przykre. Mam nadzieje że Wy naprawde odnosicie sie do tego inaczej, że Wam z tym dobrze, albo że to prowokacja.. Czy wiesz kiedy żona idzie do kochanka? Pytasz ją potem jak było, a ona Ci opowiada...? :-o

U nas mąż też zaproponował trójkąt lecz z obcym facetem którego ja wybrałam.Seks wygladał tak że mąż mnie trzymał rozebrany między nogami jak bym była u ginekologa.Facet mi włożył ja zaczęłam jęczeć z rozkoszy mężowi staną i zaczał pulsować członak na moich plecach. Miałam szybko orgazm lecz on mnie posówał dość długo.Gdy skończył chwycił mnie jak mąż w tej samej pozycji a mąż mnie zaczał kochać lecz nie miałam orgazmu.Po godzinie powtórka mąż mnie trzymał i znów mu pulsowal członek na moich plecach.Nie mialam tak szybko orgazmu gdy skończył to facet mnie trzymał jemu nigdy nie stał nie czułam jego twardego członka na plecach. Mąż mnie kochał wtedy miałam orgazm i skończyłam mężowi lodzikiem i miał drugi wytrysk do ust.Obcemu nie brałam do ust ze względu na zakażenie.Po tym wspaniałym seksie czulam sie wspaniale troszkę mnie dupcia bolała.Mamy zamiar powtórzyć ten trojkat lecz nigdy bez męża bo jestem lojalna a taki jest warunek meża ża mnie trzyma a mnie się podoba gdy on mnie trzyma.

super :)

Do gościa ja też tak Chcę.

Pzecież takie zabawy to norma:-) często się tak zabawiamy i jakoś nie zakochałam się do tej pory seks to seks a miłość to zupełnie inna sprawa:-) jesteśmy ze sobą 25 lat z czego 24 w związku małżeńskim- i cóż seks z dwoma facetami jest zajebisty -warto spróbować

Gość z 18.57 jest p*****lnięty jak Maciarewicz. Te same bzdury klika już chyba z setny raz. Żenada i rzygowiny.

idź się lecz a nie opowiadaj bzdur :)

Żonka była rżnięta mocno przez obcego faceta.Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że był 30 lat starszy,ale to żonki wybór.Doszła do dwoch orgazmów podczas seksu z nim a facetowi nie oklapł.Miał doś długiego tak jak ja mam pomimo wieku długo mógł współżyć.Wytrysk miał obfity powiedział że nie miał seksu dwa miesiące.Oczywiscie w gumce z obcym.Ja po nim bez gumy sie do środka spóściłem lecz miałem z tego podniecenia szybko po dziesiącu minutach.Ale nastepny seks żonka chce mieć z młodszym.

Dlaczego miałby ktoś nie realizować swoich marzeń i potrzeb. Jeśli partnerom to nie przeszkadza to w 3 kącie nie ma nic złego. Sama też lubię 3kąt. Co jakiś czas organizuję go sobie. 2 m + k oraz 2 K + M.

Chętnie bym poznał jakąś parę :)

ja tez dostarczam malzonkowi swieze mieso

Nie wątpię, że świeże mięsko jest zawsze świeże :)

no cóż, nie jesteś samiec alfa, co sam posuwa, ale właśnie Tobie posuwają - nie wiem czy masz się czym chwalić

kobieta zadowolona to spokój w domu w końcu czego się nie robi żeby kobiety były zadowolone