dzis przezylam szok

jak jestes taka zaradna bystra i wiesz wszystko lepiej to dlaczego sie nie wyprowadzisz z domu i zaczniesz zyc na wlasny rachunek nie przejmujac sie opinia rodziny??? oni po czasie i tak zrozumieja. pewnie by trzeba zaczac zarabiac na siebie,co?? skonczyly by sie pienazki na studia ,darmowy dach nad glowa??

wyprowadzam sie za rok:) a poza tym , pracuje i mam kase na tyle, ze moglabym sie skromnie sama utrzymac.ale wole jeszcze troche odlozyc i dopiero sie wyprowadzic:)

nie obchodzi mnie to ,ze masz kase ,czy jej nie masz .

wiec dopoki mieszkasz pod ich dachem to oni stawiaja warunki.Dopoki jak zaczniesz zyc na wlasny rachunek bedziesz w pelni dorosla ,narazie siedz cicho i sie nie ciskaj

mialo byc dopiero jak zaczniesz...

nie daj sie:)

vanessa, pozdrawiam! trzymaj się... tekstami stąd się nie przejmuj, tu odpisują frustraci którzy zaczepkami odwracają uwagę od własnych problemów; a co do twojej mamy i babci.. cóż, bliscy potrafią nas zaskoczyć ale zauważyłam że czasem gdy zderzają się poglądy i wychodzą czyjeś lęki jak twojej mamy i babci o ciebie, strony sporu radykalizują swoje wypowiedzi... i wychodzą im bzdury założę się że ty powiedziałaś też wiele rzeczy żeby je sprowokować i zdenerwować, takich które trochę wykrzywiają twoje prawdziwe poglądy ;D ot, cała "uroda" dyskusji :D