źle sie z tym czuje...

Proszę poradźcie, wybijcie z głowy itd... w pracy pojawił sie nowy pracownik, na początku traktowałam go zupełnie normalnie, jak innych, klika razy prosił mnie o pomoc i... zaczał mnie onteresowac jakos facet. Nagrosze jest to ze obydwoje mamy swoje rodziny i dziecie i ja nawet nie wiem czy on tak samo traktuje mnie, ale nie umiem rpzestać o nim myśłec, ciągle mam z nim kontakt i dpbrze sie rozumiemy.. poradźcie jak leczyc taki "chory" stan umysłu bo wiem ze to nie jest normalne...

jak macie rodziny,to daj spokój..... tylko będzie z tego krzywda i ból.....popatrz w oczy swoim dzieciom i zastanów sie czy chcesz narażać ich szczęśliwy dom dla chwilowego zauroczenia. najlepiej zdusić w zarodku.

wiem ze to może skonczyć sie źle, ale nie pociąga mnei to jak wyglada i jego fizycznosc, raczej dojrzałosc , doświadczenie i nteligencja..a tego brakuje mojemu męzowi :/ :(

być moze własnie tego sie boje ze okazało sie ze brak mi stabilnosci i rozumu...

dzieki.. super.. podniosłaś/ łęś mnie na duchu :/