dzisiaj sie dowiedzialam jestem w szoku

dziekuje wam musze sie spic jak swinia ale piszcie ja pozniej wszystko przeczytam

ojboli nie nakręcaj, moze być różnie. Ty też coś przysięgałaś. Łatwo zwalić na niego, że coś zrobił, ale Ty też masz zobowiązania, które nie wygasają automatycznie po jego zdradzie. To boli, o tym mało kto pamięta, ale Ty też go kochasz i ie możesz kierować się tym, że zdrada wszystko przekareśla i innymi ludowymi przypowieściami. A do tego są dzieci. Już choćby dla nich warto spróbować. To trudniejsze niż ucieczka, trzeba stawiać czoła problemom, poczuciu wstydu, gniewu, bólu. Zmierzyć siez samą sobą. Co nie znaczy absolitnie że masz go przyjąć z otwartymi ramionami. Ale jesteście małżeństwem. Zanim coś postanowisz znaj opcje.

maz ona i kochanka - nie podejmuj szybkich decyzji o rozwodzie , rozumiem twoj bol - ale "ukarac" mozesz go inaczej . z pewnoscia najpierw musisz z nim porozmawiac i powinniscie wspolnie przemyslec cala ta sytuacje. ale pamietaj : nic pochopnie.

picie tez nic nie da. Sorry. To trzeba przeboleć

napisz co dalej

Przyjaciolka wyszla ja prawie pijana , kocham meza ale chyba sie rozwiode bo co z dalszym zaufaniem , rozmawialam z nim przez telefon placze... hm lzy pijaka to mi sie w glowie nie miesci mam momenty ze mysle ze on sie czyms tam nacpal wiecie takiego bolu nie czulam od momentu gdy rodzilam moje dzieciatka ja zwarije mowie wam nie jade jutro do Brna odwolalam sesje mam to w dupie

a moze sie zastanow...facet jest wedlog ciebie fair...przyszedl powiedzial ci co zrobil i z bolu poszedl sie napic...nie ma odwago do ciebie zadzwonic i dzwoni jego brat sama pomysl nie ukrywa tego przed toba nie oklamuje boli go to sumienie go gryzie i temu ci powiedzial ze dziwka z korytarza czyli nic do niej nie czul....a ciebie kocha i nie wie co zrobic jak sie zachowac...nbajlepiej z nim pogadaj powiedz niech wroci do domu ze porozmawiacie ...

wie ze zrobil zle boi sie konsekwencji popatrz jak faceci zdradzaja latami i oszukuja swoje zony moze sie zgubil...mial dola i nie mogl sobie poradzic a faceci czesto uciekaja w swiatg swxu teraz wie ze zle zrobil i boi sie twojej reakcji

ej wiesz co moze masz racje , ale dla mnie zdrada to zdrada nie wiem moze za duzo wypilam

przemysl sprawe i zadnych pochopnych decyzji

nie wiem chyba bym wybaczyla bo to dziwka byla

Przyslal kwity przez poslanca o kurwa..

kiepska sprawa...gdybym ja sie o czyms takim dowiedziala, chyba umialabym wybaczyc, ale odeszlabym i tak przez szacunek do wlasnej osoby...

taki mam zmiar chyba

w takich sprawach raczej trudno o rade typu:odejsc czy zostac? gdybys juz cos postanowila-wtedy byloby latwiej napisac jak sobie z tym poradzic, ale glowa do gory! w koncu sie wszystko wyjasni i pouklada-co bys nie postanowila:)

\postanowilam chce separacji co o tym myslicie?

nie postępuj pochopnie.... porozmawiaj z nim spokojnie, co on ma do powiedzienia oprócz przysyłania kwiatów? Jak on sobie to wyobraza teraz, czego on chce? jakby on postapił na Twoim miejscu? Macie dzieci... Kiedys pewien madry seksuolog powiedział ze jelsi facet zdradził przed małzenstwem nalezy go kopnąc w tylek jelsi po.. wybaczyc.. nie kaze Ci wybaczyc, nie mowie ze od razu,, nie byłam w tajkiej sytuacji ale wyobrazam sobie jak to musi boleć... :( strasznie mi przykro.. słuchaj przede wszystki nie słuchaj rad w stylu "wygon go do kochanki" co ejsli Ci sie odwidzi i bedziesz go chciała znów a on juz sie u niej zadomowi? nie rób głupst. Moze idz do kogos po porade? Psycholog? Ksiądz.. przyjaciołki (madre tylko) Na pewno bedzie Ci cięzko.. mysle ze separacja to dobry pomysł. A moze Ty bys gdzies wyjechałą sobie na weekend sama? moze nad morze? Niech on siedzi w domu i zajmuje sie dzieckiem przez weekend, mzoe razem sie zastanówcie nad swoim małżenstwem.. Co mu nie pasowało ze zrobil skok w bok? zRÓB SIE NA BÓSTWO, IDZ DO FRYZJERA , NOWE CIUCHY NIEZALEŻNIE OD KASY.. NIECH POCZUJE KOGO MOZE STRACIĆ (LUB STRACIŁ)

podnosze

Witajcie , wyprowadzilam go do rodzicow na troche musze odetchnac , wzielam urlop .. dziekuje ze chcecie mi pomoc ale nie wiem dzis nie wiem , brakuje mi go , jego rodzice i moji wiedza dzieci wrocily do domu a tata jest na delegacji wersja dla innych ludzi . napewno nie chce niszczyc tych wszystkich lat no i dzieci , nie rozmawialam z nim za wczesnie boje sie ze w jego strone poleci wszystko co mialabym pod reka , ktos napisal zadbaj o siebie jestem ladna dupa jak twierdza inni faceci i kobiety , schlal sie na umor razem z nim jego kolega zpracy obaj odpieprzyli zdrade , czy tamtego zona wie niewiem? Codzienie 5 razy w ciagu dnia dostaje kwiety od poslanca , ktore poslaniec zabiera z soba i tak w kolko , ale czy musialo do tego dojsc ?? to tak w wielkim skrocie , chudne w oczach ciagle placze nie umiem przestac myslec o tym ze on dotykal inna kobiete ......

odezwe sie pozniej

SAMO ŻYCIE... faceci zdradzają i tyle.Tak samo jak kobiety to potrafią i uroda nie ma tu nic na rzeczy.

Czy kwiaty otrzymujesz, bo przeprasza czy dlatego że tym razem się wydało? Zastanów się dobrze nad dwuznacznymi sytuacjami, może intuicja Ci się włączała- może to nie jest pierwszy raz? Skoro zdradza po alkoholu, to może stworzyła się norma-jak deser po obiedzie? Nie pytaj, co masz robić=nic nie rób. To on ma Ci zaproponować pełen program naprawczy, to on ma zasłużyć na to abyś zechciała z nim rozmawiać. Przeszłam to dobrze-im więcej rozmów tym więcej kłamstw. To Ci wystarczy; zdradzając pokazał wyraźnie ile dla niego już znaczy rodzina. Im szybciej to przyswoisz tym szybciej się wyprostujesz. Wszystko co powie i tak będzie kłamstwem. Nie wolno uwierzyć w jedno słowo. Aha-Badania na AIDS są w miarę miarodajne w próbce po 3miesiącach od dnia ryzykownego kontaktu !!!!!!!!!!!