Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_ja-znam_ją

powiększony węzł chłonny- ważne!

Polecane posty

Gość moim.... zdaniem...
pewnie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona_ja...co z Twoim welzlem chlonnym?...sorry nie chce mi sie czytac calego topiku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birmi- dalej sa, ale jeszcze sie nie wybralam na usg... jak tylko sie dorobie to npewno chcialabym sprawdzic jakiej sa one wielkosci itp. poki co ich nie macam, zeby sie nie denerwowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ...ja bym Cie namawila na wizyte u hematologa ..lub onkologa...nie musisz miec skierowania...a morfologie robilas?i nie zbieraj pieniedzy tylko sie domagaj skierowania... jesli Cie Twoj lekaz zlewa...zmien lekarza...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- niic mi z tym zoladkiem nie bedzie? nie mam sie nim stresowac??? bo oczywiscie nic teraz caly czas mysle dlatego mam to talkie okropienstwo i sie stresuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birmi! to ja! miałam okazję gościc na waszym topiku! witam! nie wiem czy lubie \'anka\' \"ania\" tez tak sobie chyba mam z tym kłopot....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birmi- tak robilam morfologie- bialych 9,4tys. a limfocytow 59%. Ty rowniez masz problemy z tymi wezlami? mowilam mojemu lekarzowi o tych wezlach, ale skierownia nie dal... a mi glupio jest sie prosic bo bedzie mowic, ze panikuje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoj ..mialo byc ;) koniecznie zmien lekarza....wezly powiekszaja sie z roznych powodow..czasem blachych...czasem bardzo powaznych.... oj maz zakonczyl wlasnie walke z zarnica zlosliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam/pytalam lekarki czy to nie puk puk ziarnica itp, ale powiedziala mi , ze mam sie w ogole nie denerwowac- pomacala mitylko szyje i tyle...a na karku mam te 2 wezelki, ktore zrobily mi sie w trakcie zapalenia oskrzeli...a jeden mam wieksy na szyi-blisko szczeki od niemalze roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×