Jak sie zmienic...

Oj... duzo by tu gadac.. streszcze sie... Jestem zazdrosnikiem zlosnikiem potrafie w chwilach slabosci czepiac sie... ogolnie mam ciezki charakter. Dodam ze Moja Dziewczyna tez latwego nie ma. Chcialbym sie zmienic bo ostatnio zrozumialem ze troche nagrandzilem:( Te moje cechy daly popalic Naszemu zwiazkowi. Wiem ze Ona jest Ta jedyna... nie chce stracic Jej przez takie glupie bledy.

skoro wiesz,że to ta jedyna to przestań robić problemy kiedy ona zobaczy,że się zmieniłeś napewno zrobi to samo ???

Przede wszystkim postaraj się słuchać tego co ona do Ciebie mówi i o co Cię prosi. Przedyskutuj z nią też co możesz w sobie zmienić, co też chciałbyś aby ona w swoim zachowaniu zmieniła. A następnie próbuj!Powodzenia

Moj problem to moj charakter... musze cos w nim zmienic... a nie wiem za bardzo jak.

Staram sie. Bog mi swiadkiem ze sie staram. Slucham... tylko ze czasami nie rozumiem jej co ma na mysli...

nagrandzilem ?? a co to znaczy ? :P A co do tematu to zmieniaj się póki czas bo ja skończyłam taki związek właśnie bo facet był chorobliwie zazdrosny :o :o :O

nagrandzilem... mialem poteznego dola ze tak powiem... i... powiedzialem kilka slow ktorych nie powinienem. Tak to w skrocie mozna powiedziec. Wiedzialem ze Ona tez ma swoje problemy i to powazne...

Problem w tym ze czlowieka z gorszego na lepsze raczej zmienic sie nie da.. Czlowiek zly nigdy nie bedzie dobry.. a tymbardziej jak sie tego mocno chce.. ale powodzenia. daj znac jak ci poszlo :) trzymam kciuki ;P

gorszego? zly? nikt nigdy o mnie nie powiedzial ze jestem zly... i sam tez moge tak stwierdzic... a zmienic sie potrafie... tylko potrzebuje jakiegos ukierunkowania

no a co.. jak nie jestes dobry to jaki? niedobry, zly..

a i czasem chciec to nie znaczy moc..

ogolnie uwazam sie za dobrego czlowieka, nikt tez nigdy nie mowil o mnie inaczej. a to ze ktos jest dobry znaczy ze wszystko w nim musi byc idealne? nie chce sie calkowicie zmieniac... chce zmienic podejscie do niektorych spraw