szukam sposobu,by zabolało żonę....

odwal się od zony, ona ci nic nie zrobila, ale ty, twój kochaś uczyniliście wiele zła, to wam obojgu należy się solidny kop w dupę.

do tez bylam --> :D ...chyab najlepsze...zeby nie napisac najzdrowsze podejscie w tym wypadku;)

autorko mściwa bestio - wlazłaś w cudzy zwiazek i jeszcze masz czelność rościć sobie jakies prawa co nie twoje to nie rusz i idz sie leczyć do psychiatry - z tej mściwości i może cie oswieci co zrobiłaś bo jestes tak glupia że nawet nie masz pojecia co piszesz debilka

a ty wyciągnij z tego wnioski i nie pchaj się więcej w związki chyba, że nie stać cię na wolnego faceta nie wiem skąd w tobie tyle jadu, świadomie wlazłaś w czyjeś życie i jeszcze chcesz się mścić .......

nie rozumiem tylko dlaczego jest tylu ludzi ktorzy nie to że oceniają ale wręcz obrażają.autorka tylko poprosiła o rade.więc dajcie ją jesli chcecie a nie obrażajcie.czy sami jestescie w zyciu tak zupełnie bez żadnej winy???to jest jej sumienie.my sie mozemy tu tylko wypowiedziec.ja ja rozumiem ona i tak czuje sie podle.ktos powie ze mogła pomyslec o tym na poczatku.fakt.ja tez nie myslałam.ale obrazacie ją a FACET który okazał sie podwójnym kłamcą i zdrajcą jest oczywiscie bez winy!!!?????ja radze naprawde dac sobie z nimi swiety spokoj niech sie sami motaja juz do konca w swoim zyciu a ty zacznij zyc swoim i pokaz im ze jestes cos warta.ja to wiem.to sie opłaca i to ich boli ze mimo wszystko idzie sie do przodu.pozdrawiam