JAK TO JEST Z TYM ODBIJANIEM I PRZEWIJANIEM?

lada chwila moge urodzic :) a mam jeszcze dwie male watpliwosci- drogie mamusie, pomozcie prosze :) pierwsza rzecz tyczy sie odbijania po karmieniu- niektorzy twierdza, ze zawsze trzeba dziecko spionizowac i poczekac az sie mu odbije, dopiero wtedy klasc ale jak to ma wygladac w szpitalu po porodzie? jesli nie bede miala sily wstac i nosic coreczki? druga sprawa to przewijanie- nieraz obilo mi sie o uszy, ze trzeba przed karmieniem zmienic pieluszke, nakarmic i zaraz potem najczesciej znowu trzeba zmienic, bo dziecko robi kupke po mleku. Dobrze mysle? z gory dziekuje :)

nikt mi nie odpowie? :(

Nie musisz wstawać, można to zrobić na siedząco. Albo położyc na boczku, jeśli długo się nie odbija. Przewijać nie trzeba przed każdym karmieniem, bo dziecko na piersi tak często robi kupę, że nie zdąży porządnie zmoczyć pieluszki. Natomiast po karmieniu kupa prawie murowana - wtedy zmienisz. Nie ma co teoretyzowac - jak się urodzi będziesz wiedziała co robić - to żadna filozofia. :)

tak powinno sie czekac na odbicie, czasami robiłam to na póllezaco w łózku, przeciez nie musisz stac jak nie masz siły. a pieluche zmieniasz jak widzisz ze jest pełna albo dziecko zrobiło kupe , b o po co zmieniac po jedzeniu lub przed jak pielucha jest czysta, u nie nie było problemu z tym, natomiast siostry synek robił kupke po kazdym karmieniu, wiec moze byc róznie. po prostu musisz czesto zagladac, dziecko bedzie teraz lekko ubrane wiec wystarczy co jakis czas odchylic body z pieluszka, lub rozpia spioszki powodzenia

dzieki dziewczyny! :)