moja dziewczyna odwiedza strony o grzybicy pochwy

pomocy

moze chce się doinformowac na przyszłosc...jesli kiedys bedzie miała grzybice to juz bedzie wiedziała co robic p.s.no chyba ze juz ma grzybice

Czyzby Pozdro naprawde miala chlopaka?

no co obrzydku :P niestety grzybica jest bardzo pospolita wśród kobiet :P albo przestaniesz się obrzydzać albo celibat :P

czy taka pospolita...:O spotykalem sie z kilkunastoma dziewczynami i zadna z nich nie miala zadnego syfa ani tego typu ani innego :D w rodzinie tez zadna kobieta nigdy na to nie chorowala... wiec cos z ta pospolitoscia jest nie tak :D

nie myślisz że któraś z kobiet z rodziny poinformuje cię uprzejmie o swojej grzybicy pochwy, to sie leczy jak łupież i tyle, nie ma sie co obrzydzać, łupieżu też sie brzydzisz ?

a skad wiesz ze zadna kobieta w rodzinie nie miała grzybicy...przeciez nie musza sie tobie spowiadac czy sa chore czy nie....na czole tez sie nie ma wypisane ze ma sie grzybice...po prostu moze nie mówia czy maja bo to sprawa prywatna....przeciez nie beda biegac po miescie i krzyczec''mam grzybice,mam grzybice''

większość zapaleń pochwy ma podłoże grzybiczne, jest cała masa kobiet, które są wyjątkowo wrażliwe i łapią takie zapalenia kilka razy w roku (na basenie na przykład), to nie jest zaden syf, idioto, pogadaj z dziewczyną a nie na forum piszesz

bo zaraz wyjdzie na to, ze wszystkie kobiety to maja :P:D

na basen juz nie chodzę, bo żal mi kasy na leki :-(

po prostu częściej się myjcie i problem zniknie sam :)

to jak się do człowieka przywiąże to nie opuści aż do śmierci

Grzybica pochwy to najczęstsza przyczyna wizyt u ginekologa kobiet miesiączkujących - około 75% kobiet przynajmniej raz w życiu ma incydent zapalenia dróg rodnych na tym tle, u około połowy stwierdza się okresowe zakażenie nawracające.

wspólnego z myciem, poczytajcie o grzybicy zanim zaczniecie takie głupoty pisać http://www.hormony.pl/48.htm

po antybiotykach można się doczekac grzybicy

no i zrobił sie kolejny topic o grzybicy pochwy hie hie hie

z mycie się....najpierw się trochę doinformuj a nie że wypisujesz takie brednie

rozwala mnie czasem nawiność facteów :D to co, wy myslicie, ze grzybicę pochwy widac jakoś mocno? kurcze, mozecie się kochac z dziewczyną i nawet nie wiedzieć, ze ona ma grzyba :P a już argumetn z tym, ze nigdy żadna w rodzinie nie miała mnie na kolana powalił :D żyj dalej w nieświadomości :D

a co tam, jak ona ma to ty tez

a co do innych doleglwiości - to np. takie chlamydia moga sobie siedzieć, siedzieć i siedzieć i nie dawać żadnych objawów :P a jak się z kilkunastoma dziewczynami spotykałeś to na bank któraś coś miała 9mogła sama nawet nie wiedzieć).

nie ma nic wspólnego z niemyciem się - to już byłoby trafniejsze sformułowanie :) ale wiadomo o co chodzi - nadmierna higiena może również doprowadzić do grzybicy.

może nie wszyscy pochodzą z takiej rodziny jaki Ty i zatajają przed sobą wszystko. W niektórych rodzinach rozmawia się na wszystkie tematy szczerze i otwarcie. Jestem pewny, że gdyby ktoś w mojej najbliższej rodzinie na cokolwiek zachorował to napewno bym o tym wiedział. I kiedy sie czyta jak piszecie o tych serkowych upławach czy innych to mam wątpliwości, czy da się tak łatwo ukryć tą chorobę.

wale prawde prosto w oczy przy niedzielnym rosole w obecności wujka i teściowej

ja tam od razu mówie-->ale to natomiast juz zalezy od kultury jaka posiadaja poszczegolni czlonkowie danej rodziny lub cala rodzina

człowieku, zejdź na ziemię! tu nawet nie ma co ukrywać, czasem przebiega z bardzo słabymi objawami - te "serowate" upławy, to mozę być kilka grudek, któych jak się nei wpatrzys to nawet nie zauwazysz naiwny jestes i tyle. albo znasz same małolaty (tak do 20), które jeszcze wszytsko przed sobą mają. nie wierzę, zę nie przyplątał się nigdy grzyb żadnej kobiecie w Twojej rodzienie - grzybica bardzo łatwo przychodzi po kuracji antybiotykiem np. i owszem, o dolegliwościach się czasem rozmawia, ale nie wierzę, że siedzicie i roztrząsacie każdą chorobę i że np. Twoja matka rozmawia z Tobą o swoich dolegliwościach intymnych. jeżeli chodzą na basen - to bardzo prawdopodobne, ze kiedyś też złapały rzęsistka..... i tu nie chodzi o zatajanie przed sobą wszytskiego, ale po co trąbić na lewo i prawo o "chorobie", którą można w tydzień wyleczyć i która nikogo z zycia nie wyklucza? długotrwałę problemy z grzybicą mogą też mieć kobiety, które stosują antykoncepcję hormonalną "I kiedy sie czyta jak piszecie o tych serkowych upławach czy innych to mam wątpliwości, czy da się tak łatwo ukryć tą chorobę." - naiwniak, nic dodać, nic ująć :)

i otwarcie! Dziadek i wujek otwarcie przyznają, że mają problemy z prostatą. Ciotka między pieczenią i sałatką opisuje swoją cytologię i rozmiar nadżerki. Babcia wyznaje, że ma hemoroidy. Matka demonstruje serkowatą wydzielinę - niedawno chorowała i musiała brać antybiotyki. Tata miewa obstrukcje, a dziecko kuzynki złapało na koloniach owsiki. Niektórzy ludzie są powalający! Są do licha schorzenia, o których się nie mówi, bo są po prostu intymne!

no, u mnie np. hemorodiy wujka to w niedzielę przy kawce idealny teamt, potem dziadek wspoimna o porstacie a mama ze szczegułami opowiada o menopauzie.

a nic ciekawego, mam grzyba :-D