Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość destru

życiktóre nie cieszy

Polecane posty

Gość destru

To tak jak np. być gdzieś kolejny raz i kolejny aż wreszcie masz wrażenie, że już nic nie jest w stanie cię zaskoczyć a wszystko jest nudne. To tak jakby wrócić do początku drogi np. 1 klasy podstawówki i uczyć się na nowo tych samych rzeczy gdzie nic już cię nie zaskoczy. Mam 30 pare lat i mam wrażenie, że się znudziłam życiem. Nic mnie już nie cieszy. Na nic nie mam ochoty. Czy z wiekiem entuzjazm topnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
Przepraszam za temat, który spaprałam przez roztargnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga77
ja mam 30 lat i wrazęnie ze życie mi przecieka przez palce.... męczy mnie praca i obowiązki domowe... nic mi sie nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kiedy ja mam takie odczucia....kiedy na nic nie czekam, nie mam marzeń, ale tak jest rzadko. Cały czas coś planuję, oczekuję, marzę i to mi daje siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewasssssssss
znajdź sobie jakies hobby :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
sugerujesz, że to normalne?? może jest na to jakiś sposób bo jeśli nie to nie dam rady przejść z tym przez kolejne 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
mam i to nie jedno. jednak nie sprawia mi już przyjemności. wykonuje pewne rzeczy z przyzwyczajenia.Czasami nawet cieszę się, że idę np. na jogę i jest mi tam fajnie jednak gdy jestem sama zastanawiam się i dochodzę do wniosku,że robię to bo muszę a nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rencia aaa
To moze sport? Jak nie czynny to bierny ? Np siatkowka- nasi chlopcy ostatnio zostali wicemistrzem swiata :) GLOWA DO GORY CALE ZYCIE PRZED TOBA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
Vinga....sęk w tym, że ja cały czas czekam.....czekam na coś co sprawi, że znowu poczuje radość. Kiedyś uwielbiałam kino i te przyjemne wieczory po seansie, kedy szło się do jakiegoś lokalu i spędzało miło czas. Ostatnio po seansie marzyłam o tym aby jak najprędzej znaleść się w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
wiem....trudno Wam zrozumieć:( Pewnie myślicie, że ....nie wiem co myślicie. Myślałam,że ktoś z podobnymi odczuciami podzieli się ze mną jak z tym walczyć. Sport na tyle ile mogę uprawiam dlatego wybrałam jogę bo inne, bardziej czynne nie sprawiają mi radości. A zmuszać się do czegoś czego nigdy się nie lubiło nie jest na moje dzisiejsze siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immunologiczna funkcja
a seks ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
Przecież nie mogę cieszyć się życiem bo wieczorem będę miała udany seks....albo nie. Seks jest ale nie jest czymś w moim życiu dla czego warto zyć. Może faceci własnie po to zyją ale kobiety???Raczej nie jest ich wiele, tych dla których seks jest wartością ponad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WalbonN...
Nie pomyslals ze inni maja gorzej ? Choruja na smiertelne choroby, stracili bliskich na wojnie, urodzili sie niepelnosprawni, niemi , slepi ???????????? Wiec nie uzalaj sie nad soba i dam CI jedna rade ciesz sie kazdym dniem jak by on mial byl Twoim ostatnim dniem zycia. Ciesz sie ze jestes zdrowa, masz kochajaca rodzina, prace, znajomych. Czesto spaceruj, WYJEZDZAJ POZA MIASTO (!!!) . Chodz czesto do resrauracji, ulubionego baru- jedz to na co masz ochote i delektuj sie , potem do pubu- spotkanie ze znajomymi, jakis basen , kregle. Rob cos- a nie wchodz na kafeterie i nie uzalaj sie nad soba za przeproszeniem. Miej nadzieje ze jutro bedzie jeszcze lepiej i rozkwitniesz na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczuc milosc
i medytowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
hej mi to wyglada na depresje- a to bardzo niebezpieczna choroba. Wlasnie przeczytalam biografie takiego depresjonisty i niestety jesli twoj nastroj bedzie sie dalej obnizal to moze zejs na poziom krtyczny gdzie juz sie mysli o samobojstwie.. moze tez masz brak energi yang-poczytaj sobie http://www.chinmed.com/dietetyka/diet_art/diolosa.htm polecam eliksiry kwiatowe dr Bacha, mozna zamowic przez net ,,Gorczyca jest ekstraktem na nagłe obniżenie nastroju, którego przyczynę trudno jest ustalić. Pojawiający się smutek może być bardzo silny i czasem towarzyszą mu myśli na temat bezsensu życia, śmierci. Osoba cierpiąca na ten stan wydaje się całkowicie owładnięta negatywnym nastrojem i nie może się z niego otrząsnąć. Działanie: Pomaga przywrócić wewnętrzną radość i spokój oraz uświadomić sobie przyczynę nawracających nieraz okresów przygnębienia. '' http://drbach.pl/index.php/ekstrakty/grupa3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
viki dziękuję Ci za radę....zaraz poczytam linki. walbon.....po co piszesz mi te bzdury....czy myślisz, że nie zastanawiałam się na swoją sytuacją???? Myślisz, że mnie nie wkurza to, że mając więcej jak inni nie potrafię się z tego cieszyć???!!!! Czy myślisz, że jesteś złośliwa? Owszem, jesteś i dodam że nie najmoądrzejsza....z całym szcunkiem ale udzielaj rad małolatom, które nieszczęśliwie ulokowału uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
:D objawy zimna: zimne ręce i stopy. Im poważniejszy przypadek następują kolejno zimne kolana, pośladki. Człowiek taki nie lubi zimy, woli ciepłe pory roku. Zawsze ciepło się ubiera. Ma skłonność do depresji :( Taka osoba nie może się rozwijać, wyrazić. Ma częste bóle pleców, zwłaszcza w pozycji leżącej, szczególnie rano. Po powstaniu i po poruszaniu się bóle mijają. Słabe libido (pożądanie seksualne związane jest z Yang). ja mam to wlasnie i nawet mi sie chyba tarczyca rozlegulowuje od tego- ale jak poczytalam jak lecza endokrynolodzy- wyprobowujac raz wieksze raz mniejsze dawki hormonow ( co wiaze sie m in z tyciem) to zrezygnowalam z wizyty choc bylam juz umowiona. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
obawiam się, że mi raczej żaden lekarz nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
a to co podałaś w linkach jest fajne ale wymaga poświęcenia a mnie na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
poswiecenie tzn- ze do apteki isc nie mozesz? ani zamowic przez net? mozesz tez brac prozac- pomaga, ale wg mnie zawsze warto zaczac od czegos naturalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
jeszcze tylko zapytam- czy masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
poświęcenia czyli wniknięcia we własny organizm, zastanowienia się co byłoby najskuteczniejsze oraz co najważniejsze, uwierzenie w cudowną moc tych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
a pytam dlatego, ze slyszalam czesto od ludzi szukajacych sensu w zyciu( rowniez mezczyzn) , ze dziecko ich odmienilo, nadalo zyciu nowa wartosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
mam nawet dwoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
to nie zastanawj sie- wez ta gorczyce- a jesli po 2 tyg nie bedzie poprawy idz do lekarza mozesz tez pic czerwone, podgrzane wino z cynamonem- moze doda ci to energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
to nie jest tak, że nie mam celu w życiu. mam ich wiele i krzętnie realizuje. Przykładam się do wszystkiego aby wykonać perfekcyjnie w miarę możliwości, wszystko co załozyłam.otoczenie jest zadowolone ale mi przestało to dawać satysfakcję. A po to chyba własnie się żyje. Robić coś i mieć poczucie, że robi się to dobrze. jednak od jakiegoś czasu wszystko mnie przytłacza i zastanawiam się czy tak naprawdę to ma sens. nie wiem dlaczego tak się stało ale wszystko mi mówiąc nieładnie wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxcccccc
jak zaczniesz brac leki antydepresyjne typu efectin albo seroxat na przyklad to dostaniesz takiego kopa ze nie bedziesz pamietala nawet jak sie nayzwasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destru
xxxxxxxxxxxx.....to znaczy że powinnam????nie wiem co chcesz przez to powiedzieć. Myślisz, że pomogą mi? masz doświadczenie w tym kierunku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki_3333
ja po lekach na depresje zemdlalam - a bylam w domu tylko z corka 6 lat- dobrze ze to w toalecie sie stalo i ocknelam sie zanim mala mnie zobaczyla tak sie potem ucieszylam, ze te leki przestaly dzialac, ze az mi sie lepiej zrobilo- nie tknelam ich juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxcccccc
i jak zaczniesz brac leki to zapomnisz tez ze zycie cie nie cieszy i nie bedziesz wiecej zakladala takich durnych watkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×