Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość furmanka 78

POWROTY EX

Polecane posty

Gość furmanka 78

Czy komus sie udalo ponownie zejsc z bylym partnerem? Po jakim czasie? I prosze mi nie pisac, ze to nie ma sensu, chcialabym przeczytac tylko historie osob ktore zeszly sie ponownie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furmanka 78
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delicja82
hej! ja sie z bylym zeszlam az po 4 latach! ale jak pierwszy raz bylismy razem to on byl niedojrzaly i nie mogl sie zdecydowac czy mnie kocha czy nie. zerwal w koncu.po 4 latach spotkalismy sie i znow jestesmy razem :) jest super :) a jesli mozesz opowiedz jak jest u Ciebie..moze dam rade Ci jakos pomoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Delicja82
no to dziwne 4 lata i razem znowu ejstescie ale jak te 4 lata zyl bez ciebie tzn ze cie nie kocha tak serio bo co to w ogole ma byc ;o wiec po cholere te powroty do siebie skoro ktos zyl bez drugiej osoby nawet pol roku i nie tesknil i sam skonczyl nie ma mozliwosci by po tym zcasie wrocil i kochal :o a tym bardziej 4 lata pewnie dupczyl inne laski a teraz stwierdzil ze moze wroci bo mu obiadki bedziesz gotowac :p :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delicja82
spadaj! sam pewnie ejstes niedojrzaly! tesknil za mna ale nie chcial sie wiazac na stale bo czul sie wtedy zle a ja sie godzilam sie na wolny zwiazek! ale ciagle o mnie myslal i dlatego przez te 4 lata nie mial zadnej stalej partnerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miał stałej
ale niestałe miał...nie jest ci przykro ze przez ten czas uprawiał seks z kims innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delicja82
nie jest bo ja mialam 2 stalych partnerow i z nimi tez uprawialam seks. I on tez nie ma do mnie o to pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Delicja82
hahaha tak Cie kochał,że nie mogł byc z toba i nie chciał hahahaa le mi miłosc :/ jak sei kogos kocha to sie chce z nim wiazac i to jest OCZYWISTE ale z ciebie idiotka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie udalo po 7 miesiacach powod byl podobny jak u delicji82

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym już nie była z
chłopakiem który kochał się z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
ja sie zeszlam z moim chlopakiem i teraz jest - cudownie!!! nam sie udalo, wiele przezylismy, mielismy bardzo burzliwe rozstanie kazde z nas przezylo to rozstanie baaardzo. Ale milosc przezwyciezyla!!!! ja jestem osobiscie przykladem na to ze mozna wejsc drugi raz do tej samej rzeki. mieszkamy razem, planujemy slub;-) jestesmy szczesliwi zycze powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odsmazane kotlety, maja ta wlasciwosc ze sa niestrawne, i sie czkawka odbijaja mimo ze pozory sa inne. Swego czasu powrocilem z dokladnie takim opisem jak agivp i jeszcze szybciej dalem noge, ale zycie przynosi rozne niespodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
widze ze dziewczyny tu pisza ze sama milosc nie wystarczt ....... itp to prawda - trzeba rozmow, kompromisów bo bez tego klapa my sobie z moim mezczyzna wyjasnilismy pewne rzeczy, zachowania, rozmowa i jeszcze raz rozmowa, kazde z nas powiedzialo co mysli , co by chcialo i teraz jest pieknie (odpukac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
ja tez uwazam ze warto ale oczywiscie wszystko zalezy od tego jacy jestesmy i jaki jest nasz partner. wiadomo jednym sie uda drugim nie.... ale po co zalowac ze sie nie spróbowalo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
moj chlopak jak rozstalismy sie a dokladniej jak odeszlam to tez znalazl sobie kogos ... ja nie mam o to pretensji w zadnym wypadku bo to normalne ze szukal kogos by nie byc samemu zal mi tylko tej dziewczyny bo zakochala sie w nim , a ja jej go odebralam -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
dobrze mowisz nati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delicja82
czesc1 :) agivp, a czemu zerwaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
ja odeszlam bo zwalilo mi sie na glowe tysiac piecset problemów i zamiast z nim romawiac to gryzłam wszystko w sobie. on pytal prosil zebym powiedziala co sie dzieje , bo widzial ze cos jest nie tak a ja nic spakowalam sie i wyprowadzilam, zeby osetchnac od wszystkiego- rodziny . pracy w szczególnosci- i to bylo bezsensu bo odchodzac z pracy, uciekajac od problemów - odeszlam od niego a po co? bezsensu. byl moim wsparciem , pomoca, a ja tego nie docenialam, ale teraz kiedy wrocilismy do siebie obiecalam sobie i jemu ze bede z nim o wszystkim rozmawiac o kazdym problemie mowic- bo bedziemy je pokonywac razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudynka smutna
ano bo faceci jak jest problem to uciekaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalinda1986
heh..ja wracalam zjednym swoim bylym ale to bylo szczeniackie..teraz mialam chlopaka rok.. bylo cudownie..ale on podobnie jak kolezanak apowyzej dusil w sobie wszytsko i nagle pekl.nigdy nie pow.ze cos mu nie pasuje ,zawsze przy klotniach wyciagal reke...ma bardzo burzliwie zycie 2uczelnie mnostwo obowiazkow..i zrezygnowal..dzis mija miesiac od rozstania..powiedzial ze sie wypalil ale nei umie mi pow.ze nie kocha-mowi ze nie umie mowic ludziom takich rzeczy-ta jasne..mowi ze chce byc sam poukladac sobie zycie..wiem ze tam flirtuje z jakimis dziewczynami-ja tez..ale moze lpeiej zeby sprobowla czegos innego aby docenic to co mial..probowalam mu tlumaczyc wiele rzeczy..jest cholernei zazdrosny..byl u mnei tydz.temu-przywiezc cos..chcialam pogadac on ze pomysli przy cyzm zaczal mi wypominac zartami imprezy itd..opisy na gg..i zadzownil do mnie kolega..iii juz odwrot..ze mam sic do koelgi itd poczul sie oszukany ja jestem nieszczera blablbla..teraz nie ebde go juz nekac..moze zrozumie..zobaczymy..ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaj tam
znam wiele par które do siebie wróciły. sama też chciałabym wrócić do exa. A fakt że on z kimś spał jak nie bylismy razem.. ja też kogoś miałam w tym czasie. Traktuje to tak jak wszystkie jego partnerki przede mną. Wcale nie musiał kochać mnie przez ten czas jak nie byliśmy razem, nie musiał też płakać z tęsknoty- ważne że teraz chcemy sie ze sobą spotykać i czujemy to co czujemy. Dla mnie powrót do ex to tak jak nowy związek z bonusem- niby zaczynam od początku a już nieźle tego człwoieka znam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa zielona
Na początku była obawa że nie zapomnimy o tym że się rozstaliśmy ale teraz po 6 latach śmiejemy się z tego, widać tak miało być musieliśmy oboje zrozumieć że nie umiemy żyć bez siebie. Ludzie wracają do siebie po wielu latach i jedyne czego żałują to że stracili tyle czasu a wszystko tylko dlatego że bali się powrotu. A przecież zawsze lepiej jest żałować ze się coś zrobiło niż że sie tego nie zrobiło bo jak nie sprawdzisz to do końca życia będziesz bić się z myślami że może warto było... Myślę jak by wyglądało moje życie gdybym uciekła prze tym uczuciem??? Przez ten rok kiedy go nie było nie było takiego dnia w którym bym o nim nie myślała :(( Ja kiedy teraz patrzę na mojego kochanego mężulka który tak słodko śpi z naszą córeczką wiem że nie zamieniła bym tego życia za żadne skarby świata :)) Życzę odwagi w podejmowaniu decyzji Wiary w to że miłość pokona wszystko I wiele szczęśliwych dni u boku ukochanej osoby, nie ma nic cenniejszego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×