Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płacz tu nie pomoże

Nie moge znieść myśli, ze on może to zrobić z inną

Polecane posty

Gość A takie topiki powinni kasować
no właśnie.... jak teraz ma takie poglądy, to co bedzie dalej???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Ty chyba żartujesz... to teraz masz wyrzuty że po prostu lubisz sex? Lub inaczej tego potrzebujesz? Kobieta rzadko kocha fizycznie bez emocji - to zrozumiałe. Ja nie każe Ci sie uwmawiać na randki i tylko sugeruje byś zaczęła z innymi ludźmi rozmawiać. Nie uwmaiaj się - po co, przecież widze że nie ejstes gotowa. Tobie jest potrzeba rozmowa, dowartościowanie, jakieś nawet prowizoryczne zainteresowanie a nie szybki związek z kolejnym facetem. Zrób sobie wirtual terapię, by się uspokoić. Jesli nie chcesz go przekreślać, to dobrze - ja własnie sugeruję Ci abyś destrukcyjnie nie myślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
wiecie jak ostatnio wyglądaja nasze spotkania??? raz w tygodniu bo on duzo pracuje i nie ma czasu ( tu nic nie mówie bo duzo pracuje ale weekendy woli spedzic z kims innym a nie ze mna) wiec raz w tygodniu na pare godzin, kochamy sie a raczej uprawiamy sex i w zasadzie nie odzywa sie do mnie, a jak ja chce zaczac rozmowe na jakis temat, nawet zwykłe jak dzien minoł w pracy to jest awantura ze pytania zadaje jak jakas idiotka pusta, która ma 0 poziom inteligencji:( wiec sie nie odzywam bo nie chce kłótni:( w tygodniu malo co rozmawiamy chyba ze mnie opieprza bo na cos nie mam ochoty w sexie a nie am bo czuje do tego juz wstret:( do sexu, do niegi i do siebie samej czuje obrzydzenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Najpierw wyjdż na przeciw ludziom - póxniej sama zobaczysz ze wszystko się zmieni. Nie musisz sie z nim kochać fozycznie ejsli nie masz ochoty, masz do tego prawo. Nie zrywaj z nim bo myślę że wtedy całkowicie sie załamiesz i wpadniesz w szał ( chociażby na myśl o innej). Rozstanie przyjdzie z czasem i nie bedzie aż tak bolesne jeśli wykonasz jakikolwiek ruch. Bądż pogodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
lubie sex , nie ukrywam tego ale nie tylko szybkie rozładowanie napiecia i juz, potzrebuje czułosci, przytulania, rozmowy, czułych słów, potrzebuje do tego wszystkiego BYĆ z kims, kochac go i byc kochana ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A takie topiki powinni kasować
rzuć go zanim on z ciebie całkiem zrezygnuje, przestań być ofiarą, olej go....możliwe że już łowi nowe nabytki zabierz swoje zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monanna
Tez tak kiedys mialam. Tez mnie bolalo, czulam ze jestem taka jak on, skoro moglam sie z nim zwiazac, wiedzac czego on tak naprawde chce. Wiedzialam ze moge tego zalowac, ze nie jest to facet w ktorym powinnam sie zakochiwac, ale potrafil sprzedac mi taka scieme, ze zaslanialam oczy, widzialam to co chce widziec. Teraz jak pomysle o tym to zygac mi sie chce. Gadal mi slodkie slowka, spotykal sie ze mna, a jak sie zaczelam wycofywac, to pojechal nad morze z przyjaciolka (10 lat od niego starsza). Pozniej bezczelnie wysylal mi foty jak lezy w wyrze w samych gatkach, myslac ze nie wiem z kim on tam byl, i kto mu te zdjecia robil. Jak pomysle co on robil tam z nia, to zbiera mi sie juz tylko na wymioty. Wczesniej bolalo, ale z czasem zrozumialam jakie to szczescie ze juz wiem na pewno ze nie chce go znac. Poznalam kogos innego, choc ciagle myslalam o tamtym. To mi pomoglo. I to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
ale jak mam byc pogodna skoro nie mam juz nawet ochoty na spotykanie sie z nim....a jednoczesnie dostaje szału ze on wtedy poszuka sobie .....innego worka na sperme bo tak to mozna nazwac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A takie topiki powinni kasować
no to niech szuka, ty nie bądź naiwna:) niech szuka, zobaczy, że nie tak łatwo:P a ty będziesz już "uwolniona" mała pokutnico, uśmiechy, lato, spotkasz kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Słuchaj, dla 99% tutaj zgromadzonych kobiet ta sytuacja przestawia sie tak że my byśmy na takiego faceta nawet nie spojrzały, ale... kochanie sie w kimś zupełnie wymyka się odruchom umysłowym i bywa nieracjonalne stąd rozumiem ze mimo tego że dla nas moze to być zwykła ,,świnia'' (przepraszam za wyrażnie, dla Ciebie on kimś o kogo warto walczyć. Musisz pozbyć sie tej emocjonalnosci, ale nie dasz rady tego zrobić pakujac się w dalsze skutki tego zwiazku chociażby w postaci zerwania. Jesli z nim zerwiesz to tylko z taka swiadomosćia zę on sie tym wszystkim zmartwi i do ciebie w pokorze wróci. Takąmasz nadzieję.... ale co sie stanie gdy sprawy potoczą sieinaczej? Zupełnie sie załamiesz... Powtarzam po raz kolejny - wyjdz do ludzi... i poczuj się kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
on mi zacznie wmawiac ze jestem głupia i nie potrafie sie bawic, ze znalazł kogos kto nie ma takiego dziecinnego podejscia do zycia jak ja ( bo tak mi mówi) , ze inna bedzie szczesliwa i zadowolona z tego co on jej daje a ja nie potrafiłam tego docenic----tak mi powiedział w czasie tej kłótni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monanna
Widze ze do Ciebie nie dociera nic jeszcze. Jestes zaslepiona jakas. Ale kiedys dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
ale przeciez ja nie siedze cały czas w domu...pracuje, studiuje zaocznie , własnie niedługo bede sie broniła....mam swoje zainteresowania.....mam mało znajomych to fakt ale jakos sobie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
chyba jestem zaslepiona, boje sie samotnosci i boje sie jego wysmiewania ze mnie:(mam takiego dołka ze tylko ciągle płacze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
A to cwaniaczek... próbuje zmienić tor swoich zainteresowań i tym samym wmawia Ci ze to twoja wina... Skurczybyk popaprany! Koleżanko - rób to samo! Ale z usmiechem na twarzy! Jak masz kasę pójdz dzisiaj na zakupy - kup sobie coś ( wiem, wiem tandetna terapai, ale na szczeście na ans kobiety działa ;o)) Zawieś dziisaj swój profil na jakimś tam portalu - zobaczysz ze poczujesz sie za kilka dni lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
po co mam isc na zakupy ???? zeby znów komentował to co kupiłam??;( powiedział mi ze inne tylko czekaja zeby cos sie w ich nudnym zyciu wydarzyło, cokolwiek nawet czysty sex z obcym facetem a ja jeszcze wydziwiam i nie potrafie sie z tego cieszyc i to docenic wiec zostane sama i wtedy bede miała nudne i puste zycie:( ja nie wiem ale czuje sie juz kompletnie zdołowana jego słowami i postepowaniem:( juz zaczynam myslec ze on ma racje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A takie topiki powinni kasować
Batcat, też to zauważyłaś, mały manipulator.... Mów mu od niechcenia, że takim cudem to on nie jest....in ze jest bo jest, ale nie wiadomo, jak to bedzie... PÓŁ świata tego kwiata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
ale kiedy w złosci mu tak powiedziałam to była straszna zwantura:( jemu wolno takie rzeczy gadac ale jak ja sie chce odgryzc zeby wiedział ze poradze sobie bez niego to jest obraa i wmawianie mi jaka jestem zla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Wyjdż do ludzi z poddekstem potencjalnego zainteresowania a nie jako pracownik, studentka czy nie wiem kto... Uwierz mi że to Ci pomoże. Zycia nie będziesz miała pustego - NIGDY! mówisz mu ze jest coś źle i on to wykorzystuje, powiedź mu zatem że odpowiada Ci taka sytuacja jak jest obecnie i ze jesteś zadowolona. Jak zechce sie kochać kiedy Ty nie bedziesz miała ochoty to pwiedz że dzisiaj miałaś tak zawriowany dzień że już nie dasz rady. A wszystko to z usmiechem na twarzy. Nie próbuj sobie niczego wmawiać. Tak na amrginesie, to ja bym akiego chłopa udusiła normalnie ;o) Aż chyba zaraz klawiaturę laptopową rozchrzanię na samą myśl o takim manipulatorze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
tyle ze ja nie moge nie miec ochoty:( zawsze słysze tekst " Ty??? niemozliwe!! ty zawsze masz ochote "i sie do mnie dobiera.....a ja nie mam ochoty to on ze ok ale nie mamy sie po co spotykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
posluchaj... przeanalizuj cała sytuację: Jesteś świadoma wszystkich tych rzeczy które wookoło się dzieją. Zadajesz sobie sprawę co on mówi i co on robi i do czego to zmierza. Jesteś młodą, inteligentną dziewczyną która po prostu chce kochać i chce być kochana. Na pewno też jesteś atrakcyjna jako kobieta skoro zainteresował sie tobą w aspekcie seksualnym. Tacy faceci przeważnie poprzez takie związki próbują sie sami dowartościować. Przeważnie to kupa gówna jest, która nie potrafi normalnie w związku żyć. Poprzez zmianę partnerek próbuje sobie udowodnić że jest fajny, interesujacy i niezastąpiony. Hm.. on przecież nawet Ci to wmawia. Daży do tego bys sie czuła źle po to by jego smród był usprawiedliwony twoją rzekomą nieudolnością. Wiesz co, ja na końcu takie znajmości powiedziałbym co o nim myślę jak byliśmy razem w łoźku. Takim łajnem bym mu p gębie strzeliła że chlopaczek szybko musiał by sie po raz kolejny dowartościować. Ale.. oczywiście Ty to nie ja - to Ty to wszystko przezywasz - ja to odbieram racjonalnie (przynajmniej staram się, bo guziki w klawiaturze maja sie juz kiepsko ;o) Wróćmy więc do tematu... otóż kiedy związek przybiera jakś dłużą postać czasową taki gość, czuje się coraz mneijszy, więc co robi? Próbuje tą włąsna ,,mniejszość'' wmówić swojej partnerce co w rezultacie jest tez odzwierciedleniem jego poszukiwań za kolejną ofiarą ( tak, tak - jesteś ofiara tego związku). Im dłuzej te poszukiwania nowej partnerki seksualnej trwają tym większa jest jego frustracja bo musi odbić od siebie piłeczkę tej malekości z którą sobie nie potrafi poradzić. Szuka kogoś, ale nie mozę znaleźć więc wmawia sobie że to Ty jesteś tego przyczyną i że gdyby chciał to móglby mieć nową kobitę juz na teraz. A tak na prawdę gówno może!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A takie topiki powinni kasować
aż ciężko mi uwierzyć w Twoja bierność, naiwność i brak asertywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Koniecznie musisz przejąć stery i zapanowac nad tą sytuacją. Ja Ci raz jeszcze powtórze, że ja takiej sytuacji sobie nie wyobrażam - raz ze facet coś takiego do mnei mwói, dwa że mnie tak traktuje, a trzy że nie daj boshe na siłe się do mnei dobiera. Daj mi jego adres - poszczuję go psem - uwierz mi że mi ulży ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
przy nim nie czuje sie ani troche atrakcyjna:( jezeli chodzi o fizycznosc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Nie czujesz sie atrakcyjna bo on włąsnie tego chce! On Nie chce byś sie tak czuła , bo tylko w taki sposób będzie Cie miał jak chce i kiedy chce. Zostajesz bez żadnej ciekawej alternatywy wierząc w to co mówi. Logiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanania
a co Ty zginiesz bez niego? nie umiesz troche pozyc z cierpieniem, ale sama? szybko sie z tego wylizesz, bo ten facet nic Ci wartosciowego nie zaoferowal. Widze ze zaczynasz sie uzalezniac od niego, od tego co on mowi co mysli, sluchasz go jak grzeczny piesek. Jestes dorosla kobieta czy nie? umiezs wziac sie w garsc i los w swoje rece? Na pewno potrafisz, kazdy ma w sobie niespozyte sily! Wiec przejrzyj na oczy- nic dla niego nei znaczysz. i juz nie upokarzaj sie wiecej, prosze Cie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BatCat
Ja muszę uciekać. Rozegraj to inteligetnie, chociażby na siłę. Skocz na jakiśportal, zawieś swój profil ( tylko nie Smutny, bo zrobisz z siebie potencjalna ofiarę). Ludzie będą wykazywac zainteresowanie a Ty poczujesz się lepiej. Nie musisz sie z kimś umawiać - Ty nic nie musisz bo przecież SAMA WIESZ CO CHCESZ W DANEJ CHWILI ROBIC I ZROBIĆ! WIESZ TO, BO JESTEŚ MŁODĄ , INTELIGENTNĄ , ATRAKCYJNĄ DZIEWCZYNĄ! ANI CZAS, ANI SYTUACJA, ANI TEZ INNY CZŁOWIEK NIE PRZYMUSZA CIE DO NICZEGO! PANUJESZ NAD SWOIM ZYCIEM! NIGDY TEZ NIE BEDZIESZ SAMOTNA! LUDZIE SAMOTNI TO TYLKO TACY Z WYBORU! TWOJ OBECNY FACET BEDZIE W FINALE SAMOTNY - TO JUZ FAKT PRZESADZANY! TY NA PEWNO NIE BEDZIESZ, BO TWOJA EMOCJONALNOSC JEST PRAWDZIWA I POTRAFISZ NIA KOGOS OBDAROWAC! NIE SMUC SIE - zACZNUJ ŻYĆ I STAŃ SIE SZCZĘŚLIWA! Przezd tym muszisz jednak zacząc panowac nad swoim życiem. nie pozwól by ktoś to rozbił za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanania
BatCat ma racje, pogadaj z innymi ludzmi, pobaw sie, pousmiechaj. rozpaczajac nic sie nie zmieni, ten facet tez sie nie zmieni przez Twoj smutek, wiec nie trac czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz tu nie pomoże
wszystkie macie racje...nie czuje sie atrakcyjna przy nim ale gdy jego nie ma czuje sie pod tym wzgledem lepiej, wtedy podobam sie innym i sobie samej...jak ide sobie cos kupic jestem z tego zadowolona i czuje sie dobrze, atrakcyjnie i modnie ale przy nim czuje sie jak szara , głupia myszka mimo ze mówi mi ze cos jest we mnie ładne ale robi to tak ze czuje sie jak rzecz i to mnie obrzydza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×