Nie moge znieść myśli, ze on może to zrobić z inną

z takimi ludzmi jak on nie wolno Ci przebywac, bo Cie niszcza- wiec nie trac juz czasu na niego i nie spotykaj sie z nim, nie uprawiaj sexu bo sie calkowicie zniechecisz. to co mowi olej, bo nie jest prawda- to cham i prostak ktory ma kobiety za lalki do ruchania

on własnei tak uwaza, ze kobiety są tylko do tego ale strasznie mnie dziwi czy tak samo mówiłby o np swoich córkach gdyby je kiedys miał??? to jest dla mnie chore:(

na razie jest niedojrzalym gowniarzem i nie chce pewnie miec dzieci. jesli zechce je miec to tylko wtedy gdy dojrzeje, a wtedy jego myslenie na rozne tematy sie zmieni

tylko , ze on ciągle mówi ze ja powinnam miec dzieci bo to jedyny cel w zyciu człowieka ale jakos nie wynika z tych rozmów , ze chce te dzieci miec ze mną ....gdybym wpadła to mam radzic sobie sama:( zaprzecza sam sobie...

wiesz co gadac to sobie on moze, ale oceniaj czlowieka po jego czynach a nie slowach bez pokrycia

tylko, ze on lubi dzieci....jest wujkiem 2 dziewczynek, jego siostra sama je wychowuje a on jest dla nich jak ojciec i dlatego nie rozumiem tego co robi i jak zachowuje sie wobec mnie a jaki jest dla innych...

wiec mi nasuwa sie jeden wniosek- nie chce byc z Toba, nie lubi Ciebie i nie chce miec z Toba nic wspolnego oprocz seksu- zrob cos z tym i nie daj sie tak traktowac. sama czujesz jak on Cie traktuje, juz niewazne dlaczego. chcron swoja godnosc

jezeli nie chce miec ze mną nic wspólnego dlaczego nie powie mi tego otwarcie??? czy ja jestem az tak beznadziejna i głupia , ze jedyne na co moge liczyc to sex??:(

nie chce stracic seksu wiec nic nie mowi bo mu z tym dobrze co ma od Ciebie teraz

skoro to tylko sex to moze sobie innej poszukac !!!!! :(

ale zrozum ze takiego faceta jedna nie zadowoli, woli miec i Ciebie i jeszcze kogos. o taki uklad nie jest wcale tak prosto i on to wie, korzysta poki moze

wspolczuje Ci miec takiego faceta. ale naprawde przejzyj na oczy i wez sie w garsc. dlugo z nim jestes?

nie daj sie tak traktowac. dziewczyno jestes inteligentna, studiujesz i pewnie jest jakis fajny koles na uczelni co kreci oko wiec wyjdz do ludzi i nie daj sie tak traktowac. wiem ze to bedzie trudne ale zobaczysz bedzie dobrze. a kiedys bedziesz zalowac ze wczesniej tego nie zrobilas.

we wrzesniu bedzie 2 lata jak jestesmy razem... studiuje babski kierunek i nie ma wolnych fajnych facetów;)

jak nie masz na uczelni facetow to dzis fajna fryzurka makijaz jakies ciuszki i do baru albo jutro to juz weekend i wiecej towarkow.

ktoś pisał o profilu randkowym.... To dobry na początek by odwrócić Twoje fatalistyczne podejście do życia.

idz do fryzjera poprawi ci to humor a po 2 bedziesz bardziej atrakcyjna

do baru owszem czasami wychodze z kolezankami i sporo facetów sie na mnie gapi ale jakos zaden nie zagada a jak juz to liczy na szybki sex albo sponsoring :(

byłam niedawno u fryzjera, chodze tam regularnie ;) chyba sobie cos kupie fajnego do ubrania na pocieszenie.... to bardzo dziwne uczucie , ze gdy go nie ma czuje sie lepiej tzn czuje sie pewniej, czuje sie bardziej atrakcyjna i lubiana....

skoro tak dobrze sie czujesz bez niego to nie masz najmniejszego powodu do niego wracac :)

naprawde mi Cie szkoda ze tak Cie traktuje. to nie jest facet dla Ciebie i jak sama widzisz lepiej sie czujesz wiec....

wez sobie weekend wolny zero kontaktu z nim i powiedz ze w sobote nie mozesz zobaczysz jaka bedzie jego reakcja. jak Cie oleje to daj sobie spokoj a jak bedzie chcial spotkania to pogadaj z nim powaznie bez krzyku i awantur (jak z jego strony sie da) a jak nie to niech spada. teraz bedzie na Ciebie krzyczal a jak pozniej reke podniesie . dziewvczyno daj sobie spokoj.

3mam za Ciebie kciuki i chce zeby Ci sie ulozylo z wawy jestes?

nie jestem z wawy w ten weekend mam zajęcia na uczelni wiec spotkanie i tak odpada ale mam ochote mu tak powiedziec....ze sie nie spotkam z nim bo gdzies sie umówiłam np ze znajomymi ;)

Ten facet jest jakis nienormalny, daj sobie z nim spokoj. skoncz jak najszybciej ten zwiazek bo naprawde nie ma sensu tego ciagnac. on jest niedojrzaly i chce Ciebie tylko ze wzgledu na TE sprawy, wiec naprawde zakoncz to :]

nie spotykaj sie z nim, totalna olewka bedzie najlepsza w tej sytuacji. ja tak zrobilam ze swoim facetem i po paru dniach zlosc mi juz przeszla i stal mi sie obojetny, juz go chyba nie kocham :) on zniszczyl tą milosc, wiec skoro tak chcial to co ja bede na sile sie przed nim plaszczyc i prosic zeby wrocil albo cos. miej swoją godność.

dzięki za temat :) .. uwagi dały mi do myślenia, bo podobną mam sytuacje.. dziewczyno nie daj się - jesteś odrębną istotą, nie dodatkiem do jego życia.. płacz tu nie pomoże, ale uśmiech może wiele zmienić ;) pozdrawiam

dziś juz chyba bardziej na trzezwo mysle bo przez ostatnie pare dni tylko płakałam.....nie widziałam sie z nim od tamtego czasu a ni nie rozmawiałam bo znów wyjechał w delegacje..mam ochote sama gdzies wyjachac na pare dni i odpoczac i nawet mu nie mówic gdzie jade i z kim..

wiedzialam ze ci przejdzie trochę i poczujesz sie lepiej. trzymaj sie, bedzie dobrze :) a z nim najlepiej juz w ogole nie rozmawiaj :]

jeszcze mi nie przeszło , bede musiała z nim porozmawiac ale boje sie tego, ze znów wyjzie na to, ze ulegne:( jutro wybieram sie na zakupy na poprawe humoru ;)