stare panny mają koty

ludzie naprawdę żyją w świecie stereotypów, jak widać...27-letnia kobieta faktycznie powinna już mieć męża, gromadkę dzieci, i domek na wsi bo tak przecież wypada. a z tym kotem - dobreee. poza tym określenie "stara panna" w moim słowniku nie istnieje, zdaje się, że wracamy do średniowiecza...echhh

bzdury :O mimo, że jestem starą 22letnią panną nie mam kota i nigdy mieć nie będę:O to już wolę się przyjaźnić z pająkami ściennymi niż kotami :O kotom i podrywającym się nagle do góry gołębiom na miejskich placach mówię zdecydowane: nie

??? nie no to ja już w wieku 29 lat tylko do urny się nadaję !

do uryny to może nie, ale powinnaś sobie kupić kota, skoro nie masz i nie będziesz mieć męża

darekkkkkkk- a ja wole przytulac facetow ,a nie koty!!! Pewnie bardzo chcialbys byc tak przytulany , pieszczony i glaskany , jak te kotki!!!!Mrrrraaauuuł!!!!

stare panny [24 lata na karku] maja kanarki i golebie na parapecie

czarną i jakoś starą panną nie jestem. Sama nie rozumiem, co się ze mną dzieje:o A jak klasyfikujecie starą(47) pannę z odzysku? Ale mam faceta fajnego na stałe. No całkiem jestem po... Mój kot zresztą też> Kotkę dostałam w prezencie, a za pół roku jej jajka wyrosły i zaczęła pstrykać:o Teraz wykastrowana więc nadal kotka, wiem, bo ma żeńskie imię:D