Córka prostytutka czy syn gej

Wolelibyście mieć córkę prostytutkę czy syna geja. Tak wiem, że pytanie jest głupie ale tak z ciekawości pytam :) Jeśli o mnie chodzi wolałbym miec syna geja.

ja wolalabym miec corke prostytutke lub nawet lesbijke geja w zyciu. to takie obrzydliwe

syn gej. prostytucja to maxymalne zeszmacenie, homoseksualizm to kwestia natury, nie ma na nią wpływu, a dziwka ma.

dobrze że zdajesz sobie sprawę z głupoty tego pytania

Ja akurat gejów nie potępiam ale jednak będac gejem mój syn miałby problemy w życiu no i nie miałbym co liczyć na wnuki.

corka prostytutka - bo przynajmniej ma jasna plec i orientacje seksualna. lesbijka tez by uszla. syn gej dla mnie to oznaczaloby zem splodzil nie syna ale pedala

zreszta 99% gejow tez sie prostytuuje wiec wyszloby na to mam syna geja i meska prostytutke w jednym

pomyśl - gdybyś zapłacił mógłbyś własną córkę przelecieć. albo wszyscy znajomi, sąsiedzi. geje którzy chcą spróbować z kobietą.. każdy za odpowiednią cenę mogłby z nią zrobić co zechce - nasikać, poniżać.. ohyda

wiem o tym to tez bylby dramat ale traktowalbym to bardziej jako ze corka zeszla nazla droge zycia, wpadla w zle towarzystwo etc... moglbym tez zaakceptowac corke lesbijke. syna geja zas nie - to znaczy z domu bym go nie wywalil ale mialby zakaz przychodzenia z "narzeczonymi". jak pomysle ze mialby sie dupczyc z facetem ciarki mnie przechodza. po prostu nie znosze gejow i nie poradze nic na to

dziecko homo ale nie na sprzedaz

beznadziejny topik :O