wózek na paskach czy sprężynach--proszę o poradę

jestem w 36 tygodniu ciązy, jeśli chodzi o wyprawkę dla naszego Maluszka, to brakuje nam jeszcze wózka z większych rzeczy...Co sklep i sprzedawca to inna opinia...Jedni mówią,że tylko na paskach, z kolei inni że absolutnie nie na paskach...Nie chodzi mi o firme, tylko o rodzaj \"zawieszenia\" : czy na paskach czy na sprężynach (amortyzatorach). No chyba ze ktoś coś konkretnie poleca/odradza. Jeśli macie doświadczenie, proszę o rady... W przyszłym tygodniu na pewno sie zmobilizujemy i kupimy już jakiś wózeczek, może coś doradzicie...

nie potrafię Ci pomóc... :(

czyżby nikt nic w tej sprawie nie miał do powiedzenia/napisania?? szkoda...:(

amortyzatory ja osobiscie odradzam - te wozki sa bardzo toporne w prowadzeniu, a na pewno nie prowadzi sie ich tak jak na paskach. Amortyzatory nie zbyt dobrze sprawuja sie na naszych nierownych chodnikach. Dobrym rozwiazaniem sa tez wahacze.

zatroskana---czyli polecasz te na paskach? Szczerze mówiąc, nie wiem, o jakie wahacze Ci chodzi...Dzięki

niby to fajnie,że taki duży wybór i człowiek może dopasować model i do zasobów portfela(a rozrzut jest bardzo duży) i do swoich upodobań kolorystycznych..ale z drugiej strony nawał wózków powoduje czasami totalną dezorientację ;)

ja tez polecam te na paskach:) mam porównanie i te wózeczki na paskach sa naprawdę o niebo lepsze

polecam na paskach albo na wahaczach. sama chcialam na paskach a ostatecznie kupilismy wozek firmy roan model kortina - poki co stoi sobie ale juz sie ciesze i bardzo mi sie podoba. :)

włąśnie tak myślimy...tylko z reguły te na paskach są nieco cięższe od bardzo podobnych na sprezynach, bo mają na dole te boczne (często nieco wygięte) \"druty\" a te na spręzynach ich nie mają..,.. a waga to też wązny parametr, bo jak taką machine przyjdzie mi dźwigać... anastazja---a te paski to nie pękają/ przecierają sie? bo i takie zniechęcające opinie słyszałam

łyżeczka,zgadza się z czasem może się pasek przetrzeć,ale nie ma z tym problemu bo można dokupić,wiesz ja miałam dla najmłodszej córy wózek na spręzynach i mi się rączka w nim złamała w zgieciu regulowanym ,bo był taki sztywny,cięzko było w ogole podjechać nim pod np. krawężnik,no i o kołysaniu nie było mowy,no ja osobiście nie polecam takiego

na paskach zdecydowanie

dzięki dziewczyny

A ja mam 3 dzieci i spore doswiadczenie z wozkami,no nasz 5 wózek i akurat przy 3 dziecku mamy na paskach Hawiz i powiem wam ze wozek fakt ze płynie a nie jedzieszczegolnie jak mieszkam na wsi ale jest wada i to duza - skórzane paski trzeszczą i to bardzo głośno,a tym samym budzą dziecko,a wozeczek mamy od 3 miesiecy ,dziecko ma 5 miesiecy i wazy ponad 7 kg a waga dziecka z wozkiem jest bardzo bardzo ciezka...nie na kobiece rece