Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

green_space

Znowu sie z nim całowałam

Polecane posty

juz naprawde nie wiem co mam z tym wszytkim zrobic... nie moge tak, a jednak o niczym innym nie marze... nie wiem o co w tym wszytkim chodzi... a on? palant! skurwiel! idiota! ma zone... a jakies skrupuly?? moze gdzies tam po cichu w swej głowie... ale calowal sie ze mna juz 3-ci raz... glupia, idiotka, gowniara... gdybym w tych sytuacjach nie miala tyle alkocholu we krwii to by nigdy do tego nie doszlo, ale niestety moja swiadomosc krzywdy jaka wyrzadzam innym przy nim i przy paru piwach zasypia. ALE TO ON JEST WINNY NIE JA! to on powinien byc fair, to on ma zobowiazania, nie ja! To on ma zone i dziecko NIE JA! Ale to ja mam wyrzuty sumienia... tak strasznie go pragne...ale nic nie moge zrobic i nic nie zrobie tak jak to sie dzieje juz od 9 miesiecy.... tak sobie bredze, jeszcze pod wplywem, bo nie moge wyjsc z tego labiryntu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxcccccccc
zakoncz ten uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spotykaj się z nim więcej
właśnie tak nie jestes bezwolna istotą a na taką sie kreujesz, on to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecede
przestan sie z nim spotykac, rozmawiac. wywal numer telefoniczny, adres mailowy zabloku, to samo na gg, tlenie czy innym komunikatorze. nie masz obowiazku mu tlumaczyc, wyjasniac. po prostu odetnij sie od niego i nie zadreczaj sie mysleniem o nim. zaaplikuj jakies aktywnosci. poboli, poboli i przjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kobietki... wiem, ze innego wyjscia nie ma... i nie chce sie kreowac na jakas bezwolna istote, po prostu w zyciu tak czasem wychodzi... chcesz cos zakonczyc, a z drugiej strone ciagniesz to bo sie łudzisz, tylko tak w gruncie rzeczy nie wiesz nawet na co, bo i tak nigdy nic z tego nie wyjdzie... a nie chce zakonczyc tak jak wiele babek tutaj i dopisywac posty w topikach \"kochanki kontra zony\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz co badz wspolczuje jego zonie, nie wiem co za uklad panuje miedzy nimi, ale czy takie rzeczy mozna wybaczyc? nie sadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
a co Ty myślisz o jego żonie??Ty myśl, że on ma Ciebie gdzieś!!! jakie my baby glupie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj glupie... ja mysle o wszystkim i kazdym, tylko nie o sobie... dobra koniec tego bredzenia, nie oddzywam sie do niego i tyle!! dzieki za podbudowanie psychiczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj glupie... ja mysle o wszystkim i kazdym, tylko nie o sobie... dobra koniec tego bredzenia, nie oddzywam sie do niego i tyle!! dzieki za podbudowanie psychiczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zerznalem ze Springera
przez 9 miesiecy cie tylko calowal, enuch jaki czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
całujesz się z żonatym-dzieciatym i mówisz, ze myślisz o innych tylko nie o sobie?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
a co? pewnie Ci jakieś bajki-dupograjki naopowiadał? co mówił? żona go nie rozumie i wcale ze sobą nie śpią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
jaka szmata..:o jak Ty o sobie mówisz??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efowa 121
śmieszna jesteś próbując zrzucić całą winę na niego oboje jesteście równo winni i pierddolnięci :O do tanga trzeba dwoja a ty się chcesz tylko wybielić. nie twój to nie ruszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nic mi nie opowiadal, nie obiecywal, nie tłumaczyl sie, ale i tak uwazam ze TO ON JEST WINNY! bo to nie ja mam obowiazek byc fair wobec calego swiata i wszytkich ludzi m. in. jego zony. To on przysiegał, obiecywał NIE JA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
po co Ci żonaty dUpek :o:o???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efowa 121
ta, za to ty masz :O on jest i myśli chuujem, a ty ciipką zachowujesz się jak gówniara która po spuszczeniu sobie cegłówki na nogę twierdzi : że nie wiedziała, że będzie boleć; ciekawe czy jak ty byś się czuła, będąc taką zdradzaną żoną:O pamiętaj że zło jak bumerang, lubi wracać ! DO TANGA TRZEBA DWOJGA - on wie, że jesteś taka błogo gupiutka i dlatego sobie pozwala, a co ty se myślisz ? że zostawi dla ciebie żonę :O ? daj mu spokój i zachowaj resztki honoru, o ile go w ogóle masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
tak, tak...on jest winny....on winny a Ty ponosisz konsekwencje - takie myślenie jak Twoje to głupota, ale tylko sobie szkodzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koli28
zgadzam sie z efowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały ser z konfiturką
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×