Jestem z moi mezem ale slowo KOCHAM.. Nie wydaje mi sie prawdziwe

Jestem z moim mezem od 3 lat.mamy piekn? c?reczke,ale czesto zadaje sobie pytanie...CO DO NIEGO CZUJE.?CZY JESTEM Z NIM BO MAMY DZIECKO?NO NIE WIEM SAMA

niech zgadne, "wpadlas" aby go na dziecko zlapac, a teraz zalujesz...

ja na szczescie po 7 latach rozstalam sie z facetem...po prostu nie kochalam go i na szczescie nie bylo za pozno...od niedawna pojawil sie ktos w moim zyciu i moge z reka na sercu stwierdzic ze dopiero teraz kocham,tamte 7 lat bylo niczym w porownaniu z tym co teraz czuje do tego faceta...mysle,ze jestescie razem z rozsadku i to nie jest Twoja milosc

mona11111 - teraz dopiero zaczynasz dojżewać i pewne sprawy zaczynają być dla Ciebie ważne , natomast przyznaj, że siedem lat temu byłaś jeszcze dzieckiem i rozpuszczoną panienką :)

Nie.nie wpadlam.3 mies.prubowalismy abym w ci?ze zaszla.jestem daleko od domu,od rodziny,mamy.i tu nie+ mam kolezanek bo mieszkam od niedawna w tej miejsc.i dochodze do wniosku ze milosc do moich rodzic?w i bycie obok mamy jest chyba silniejsze.7 lat jestem za granica ,jezdze co pol roku ale to mi nie wystarczy.

w sumie nie...bylam z nim,bo po prostu kazdy kogos mial i ja mialam,ale zeby od razu kochac?to slowo bylo mi obce...mysle ze zawsze bylam bardziej dojrzala od rowiesnikow,a dzis nie mam juz 18 lat:) po prostu ze mna jest tak...nie ma milosci=nie ma nic:)

Nie wiem sama.jak wychodzi wieczorem to mysle gdzie on jedzie,czy mi m?wi prawde-to znaczy mi obojetny nie jest.ale jak mysle ze reszte zycia mam spedzic w obcym kraju..to zyc mi sie odechciewa.jak ktos by mi powiedzial..Jedz,tam gdzie tw?j dom,albo TWOJ M?Z-JESTEM pewna ze wybralabym moj? kochane mame i moje miasto.MONA11111-tak czesto bywa jak tobie sie przdazylo

Bogdanka, wloskiego nauczylas sie we Wloszech czy wczesniej juz znalas jezyk?

moze tu twki problem, ze nie czujesz sie dobrze w kraju gdzie teraz przebywasz i to wplywa na twoje podejscie do zwiazku z mezem....

Paola-wloskiego tu sie nauczylam.jestem we wlosz od 7 lat.wczesniejj na pocz?tku ciezko robilam na kampagni.potem powoli jezyk podlapalam i w baryd robilam.i jak juz dobrze m?wilam to mojego meza poznalam i 3 lata temu za niego wyszlam.ale on tak jak by nie wloch bo 3o lat w niemczech byl.i od 5 lat we wloszech.tu sie urodzil i na wakacje wracal a w niemczech zyl z rodzin?.potem 5 lat temu mu mama zmarla i wrucil do wloch.a ty gdzie PAULA VERD

Przerwalo mi cos-A TY GDZIE PAOLA VERDE MIESZKASZ?

ICE CAFFE-WIESZ,MYSL?C DOBrze to masz racje.jak bym miala znajomych,i caly dzien bym sama nie bylo to bym na nim chyba nie odbijala winy.a caly dzien widze tylko moj? c?re i tyle.i ludzi na ulicy kt?rych nie znam

Co to jest baryd??? Ja mieszkam na razie w Polsce i chce wyjechac do Wloch lub Francji i tak sie wlasnie zastanawiam. BArdzo podoba mi sie francuski, ale wloski chyba latwiejszy. W ile sie go nauczylas??

Chialam napisab w BARZE,a napisalam BORYT.NIE WIEM JAK MI SIE TO NAPISALO.JEZYK PO ROKU podlapiesz do porozumiewania sie ci wystarczy.

No nie ma juz wiecej nikogo kto nie jest pewien uczuc do swojego meza?

A ja ci?gle mysle o mojej mamie kochanej.

to jest normalne ze przychodzi taki czas w zyciu ,ze zaczynasz sie zastanawiac nad swoimi uczuciami...wydaje mi się że brakuje ci jakiejs przyjaciółki z ktorą moglabys wyjsc na kawe ,piwko :P bo takie zycie ktore codziennie nie różni sie niczym moze się znudzic....potrzebujesz kogos do pogadania,posmiania się i poplakania .....i nie podejmuj pochopnie decyzji ,upewnij sie czy napewno juz nic do niego nie czujesz,nie martw sie ...będzie dobrze .. :)

Wiem.szukam i szukam.ale polek tu nie ma.a z wloszkami to jakos dziwnie sie czuje.po calxm dniu zawsze wieczorami jestem taka zmierzla,wszystko mi dokucza.potem jetem zmeczona byciem z moj? c?rk?,bo nie mam nawet 5 min ze moge by sama.ona jest mala i ci?gle chce byc ze mn?.a nie mam mamy,tesciowej aby na godz.mogla z ni? zostac.

wiesz.....a moze twoja mama mogłaby cię odwiedzic,pobawiłaby się z niunią ,pomoglaby ci w obowiązkach ,mialabys troszke czasu dla siebie i z tego co piszesz jestes bardzo z mamą związana więc i tobie wyszloby to na dobre.ja mam 4 dzieci i wiem co to znaczy brak czasu dla siebie,mimo wszystko staram się tak wszystko zorganizowac zebym nie zgłupiala :p

o boze, w sklepie obok nie sprzedaja prezerwatyw??

wiesz Bogdanka ja od kilku lat tez za mama bardzo tesknie. Kiedys tak nie bylo, mysle ze wynika to z faktu ze ona sie starzeje a ja zdaje sobie sprawe z uplywu czasu, czuje ze tego czasu z nia mam coraz mniej.Pozdrawiam

nomenw .....musze ci napisac ze wszystkie moje dzieci były chciane wiec niewiem dlaczego piszesz o prezerwatywach??

nomenw -> czy Ty finansujesz wychowanie albo wspierasz rodziców w opece nad dziećmi jablonki 11 ? Jesli nie to jakim prawem ich oceniasz? Dzieci to skarb, a wychowane w rodzinie wielodzietnej są mniej gruboskurne i samolubne i napewno nie wpadną na tak podły komentarz jak Twój.

Moja mama byla.na miesiac.to sobie do sklepu polecialam,sama na spokojnjghe.nikt nie plakal mi obok.poogl?dalam sobie.ale miesi?c to tak kr?tko,a zycie takie dlugie..

DZIĘKUJE ANNNNNNNNA ZE STAJESZ PO MOJEJ STRONIE ,NIEWIEM DLACZEGO LUDZIE UWAZAJĄ ZE JESLI SIĘ MA JUZ WIĘCEJ DZIECI NIŻ 2 TO SIĘ JEST JUZ GORSZYM BIEDNIEJSZYM ITD......MOIM DZIECIOM NICZEGO NIE BRAKUJE A W SZCZEGOLNOSCI MIŁOŚCI ,WIĘC NIEWIEM CZEMU KOMUŚ MOZE TO PRZESZKADZAC :(

Dla mnie mog? byc nawet 5 dzieci.najwazniejsze ze mama sie czuje na silac aby je wychowac.bo bycie+ mam? to bardzo trudna praca.ale nikt nie uwierzy kto nie jest mam?.ja mam tylko jedno,ale nie czuje sie na silach aby miec wiecej.nie o kase chodzi.o to ze sama,sama samiusienka jestem.ja,m?z i c?ra.bez mamy,tesciowej,braci,bratowych.babci i dziadkow.

witaj....pociesze cię tym ,że ja tez nie mam tu nikogo z rodziny,mieszkamy w anglii og roku ,mam tu tylko przyjaciółkę z ktorą i tak nie spotykam się za często ale obowiązki pochłaniają mi tyle czasu że jak nadchodz\i wieczór to ciesze się ze moge chwilke posiedziec tu z wami i poklikac

Hej piekna.a ja poznalam 2 dni temu polke z mezem.i mam nadz.ze zostaniemy kolezankami.bo jak nie to zglupieje.buzki dla dzieci

Bo to tak z mOj? miloscio.to tak dziwnie.jak jestem zla,smutna,dosyc mam bycia sama-to odbijam wszystko na moim mezu bo w sumie on biedak jest tylko obok mnie.