Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka oszukistka

Czy ktoś jeszcze tak zrobił??

Polecane posty

Gość studentka oszukistka

Wiecie... cale moje studia to jedna wielka sciema.. jestem aktualnie na III roku.. licencjat.. dzisiaj mialam przedostatni egzamin.. i.... ZAWSZE ściagalam.. tylko w pierwszym semestrze uczylam sie.. ale z czasem doszlam do wniosku, ze mozna sciagac.. wiec pzrestalam sie pilnie uczyc.. a jedynie czytalam notatki zeby wiedziec oco chodzi.... Czy Wam sie to rowniez zdarzylo..?? Zaznaczam, ze studiuje na Uniwersytecie.,. i myslalam kiedys ze studia to cos wielkiego... Teraz stwierdzam, ze studia to wielka sciema!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotaaaa
a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak.........
Ja tam nie sciagałam. Studia odpowiadają moim zainteresowaniom, wiec sie ucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
administracja podatkowa i celna... ja tez nie mialam w planach sciagania, ale hmm..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotaaa
studiowanie takich kierunków to w ogóle strata naszego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto sie poświecac
a gdzie studiujesz?? wjakim miescie bo ja tez chce ic=sc na studia zeby miec papierek a uczyc mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
takie czasy:P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś się wstydzić
nie masz się z czego cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
hehs.. i najwieksze mądrości kafeteryjne mnie teraz przyszly pouczac:P ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
Po prostu stwierdzam fakty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
hmm.. istotne informacje pamieta sie z wykladow... .. jakos formulki nie idą w parze z doświadczeniem.. ;) a te smieszne testy ....czy pytania.. czasami byly zenujace... Studia to zadna filozofia.. moze kiedys to roiblo na kims wrazenie.. a le teraz:O hm.. poza tym wątpie aby ktores z was zapytane o jakis szczegol ktory pojawil sie kiedys na jakims przedmiocie utkwil Wam w pamieci.. nie jestescie w koncu omnibusami.. Ściaganie niekoniecznie oznacza niewiedze..:O ale jak to bywa.. tacy mądrzy kafeteryjni znawcy.. wiedza wszystko najlepiej:) :P aa.. i jezcze do kogos kto pytal czy sie chwale, czy zale..: Ani to powod do chwalenie, ze poziom naszych uczelni spadl tak nisko, ani do zalu skoro w taki latwy sposob mozna skonczyc studia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
hmm.. prezedmioty dosc ciekawe..ale hmm.. sposob wykladania na uczelni:O podejscie wykladowcow.. stwierdzam, ze nie ma sie co wysilac.. skoro widze sie w ibnej roli.. poza tym... mialam kaprys wyrazic sswoje zdanie na temat polskiego szkolniuctwa wiec wyrazilam..:P a teraz pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
i nigdzie nie bnapoisalam, ze ktos pomimo, ze sie uczy to i tak wszystko zapomni.. bedzie pamietal, ale nie formulki wykute na pamiec..:O Prztykre jest to ze polskie uczelnie swym poziomem schodza na psy:O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
i profesorowie na uczelniach .. zapomnialas dodac:D hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
Jak widzisz Natia.. w zyciu nie chodzi o to aby sie narobic tylko zeby zarobic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaaaa hola
ale coś w tym jest, przychodza takie lesery na studia, nic tylko ściągają, a beznadziejni wykładowcy przymykaja na to oko, tez tak mam i mnie to wkurza, bo nieraz się naucze na jakiś egzamin, ale i tak jestem bez szans w porównaniu z łajzami obwieszonymi ściągami (w przypadku niektórych egzaminów), dlatego mi już i tak nie zależy na ocenach, tylko żeby wynieść coś z tych studiów dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
hola hola.. no w sumie od tego sie zaczelo.. jakbys sie uczyl... i dostawal takie same oceny jak Ci co sciagakja.. to robuil bys tak samo.. co tego ze sie uczylam na poczatlu.. skoro prof. rzuical prace z biurka.. i mowil: te ktore spadna na ziemie.. niezaliczone:O Poza tym... to chyba na tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła pani doktor
Na takich kierunkach jak "makjeting" i zarządzanie i tym podobnych to racja że nie trzeba się uczyć, bo i tak marne masz szanse abyś znalazła pracę w zawodzie po takich studiach. Na niektórych kierunkach poważna osoba nie może sobie pozwolić na ściąganie, bo czy chciałabyś aby Twój lekarz ściągał?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaaahola
dlatego piszę, że mamy beznadziejnych wykładowców, u mnie podobne kwiatki też sie zdarzały, ale to są święte krowy nie do ruszenia, buraki na potęgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukistka
A na wykladach i cwieczniach to tylko bąki puszczam i mam nadzieję, że dzieki temu skoncza sie wczesniej bo bedzie taki smród, ze prof nie wytrzyma 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka oszukisstka
i co ulzylo.. podszywaczowi:O .. oh.. udziela sie niektorym goraczka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam koleżankę, która przez całe studia prześlizgnęła się w ten sposób. Ściąganie, jakieś ściemy do wykładowców...... z tym sie trzeba urodzić. Dodam że nie studiuję na takim prostym kierunku. Ale widząc jak łatwo jej przychodzi oszukiwanie, kłamanie, jakie historie czasem wymyśla wykładowcom, dlaczego np. nie była na zaliczeniu....przestałam jej ufać. Kłamstwo łatwo wchodzi w krew, a ja już nawet nie wiem kiedy jej wierzyć a kiedy nie... zresztą kłamie nie tylko na studiach, w pracy - którejś z kolei też sobie świetnie radzi..... Może jestem zbyt porządna, niedzisiejsza, nie wiem... ale razi mnie takie postępowanie, widze po niej że kłamstwem można wiele zdziałać, ale myślę, że kiedyś wyjdzie szydło z worka i przejedzie się na tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×