Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dora20

dziewczyny, czy znacie kolegow i przyjaciol sowjego chlopaka?

Polecane posty

jakie macie z nimi relacje? tzn wychodzicie razem na imprezy, macie swoje nr telefonu czy gg, gadacie? jak to u Was wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam chyba z dwóch :D:D:D:D Bylismy nawet razem na kolacji(oczywiscie moj facet tez) hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruczanka*
wychodzimy razem na imprezy, grille, czasem wyjazdy, mam nr do najblizszego przyjaciela i gg tez (przydaje sie niekiedy), ale tak sam na sam to z kolegami faceta sie nie spotykam :D na gg tez nie gawedzimy, co najwyzej jakies konkretne sprawy (jak prezent urodzinowy czy cos...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha..bo ja jestem ze swoim 2 lata, jego najlepszego przyjaciela nie pozanalam, co prawda \"poznalam\" kilku jego znajomych( wygladalo to tak, ze szlismy ulica i spotkalismy kogos, on mnie przedstawil, pogadalismy 5 min i to wszystko) przedstawil mi 2 znajomych z uczelni-kiedys bylam na jego wydziale i mowie jedemu czesc, to nawet mnie nie poznal.zaczyna mi sie to wydawac conajmniej dziwne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nr telefonu, gg czy czegos to w ogole nawet nie mysle:O ale dla niego to zaden problem, przeciez kiedys wszystkich poznam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie przepadam za kolegami mojego narzyczonego,zwlaszcza tymi z jego pracy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na maxaa
znam jego wszystkich kolegow. Czasami sie spotykamy na imprezach. Numerow telefonow ani gg nie posiadam, ale w sumie nie sa mi potrzebne. Jednak wkurza mnie fakt, ze moj chlopak czesto chodzi na imprezki sam z kolegami, a mnie nie zabiera ze soba. Niby to samo meskie towarzystwo, ale jednak przychodza niektorzy ze swoimi dziewczynami czy zonami. A mnie jednak za czesto nie zabiera ze soba, nawet nie proponuje. Dowiaduje sie po fakcie, ze np. wczoraj wyskoczylismy na piwko. Zaczyna mnie to denerwowac, bo gdyby w ogole nie bylo zadnej dziewczyny, to rozumiem, ale jednak sa ...... I co tu poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała22
O rany.. Faktycznie- to nieco dziwne, że nie znasz lepiej ani jednego znajomego swojego ukochanego. Ja znam najlepszych znajomych, od kiedy ich poznałam są także moimi. Co prawda sama do nich nie wydzwaniam. Ale na imprezki chodzę z moim kochanym, na wesela gdzie ta cała paczka zawsze jest, na sylwestra bylismy razem. Czasem a nawet czesto, idziemy do pubu i siedzimy np z jego kolegami i gadamy:) Ale- myślę, że nie ma nic złego w tym, aby mężczyzna czasami sam wyszedł. Mój wie, że zawsze może wyskoczyć na piwko bezemnie. Mnie to nie przeszkadza. Mam świadomość, że czasami on może chce porozmawiać ze znajomym o problemach znajomego, o których nie mówiliby przy mnie (np typowe męskie sprawy) Poza tym ojej-czy ja go biorę zawsze gdy idę z koleżanką na winko?Nie-e :) Związek to specyficzna więź, ale nie powinna się ona charakteryzować tym, że jedno bez drugiego nigdzie nie idzie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała22
Nasunęło mi się zasadnicze pytanie. Czy po takim czasie bycia razem-poznałaś jego rodzinę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie
a co to ma wspolnego czy zna sie jego rodzine? czemu to takie zasadnicze pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
ja znam jego blizszych znajomych oraz jego najlepszego kumpla;D zreszta ojciec najlepszego kumpla mojego chlopaka jest moim szefem ;p hehe swiat jest maly ;)jest kilka osob z ktorymi czesto sie spotykamy imprezujemy i to sa wlasnie przewaznie znajomi mojego faceta :) nie wszystkich lubie ale zli nie sa ;)z wiekszoscia sie dogaduje swietnie ale gg czy tel nie mam-zreszta po co ? :)a i rodzinke od niego tez znam :) a dla ciekawskich jestesmy razem 7miesiecy :) a za 3miesiace mamy cywilny slubek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei zupelnie nie pasuje do towarzystwa mojego chlopaka. Niby troche osob znam ale nie czuje sie z nimi dobrze :/ Na imprezy tez chodzi sam, czasami mi nie proponujac:( Szczerze mowiac to nie mamy wspolnych znajomych by sie spotykac np na piwo by pogadac. Chcialabym to zmienic ale raczej sie nie da :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
a dlaczego sadzisz ze sie nie da? moj tez czasem wyjdzie sam z nimi czy ja ze swoimi sama wiadomo czasem takie cos jest 'potrzebne'... pogadaj z nim o tym poprostu :) zreszta nawet jakbym chciala doradzic ci cos madrego w tej sprawie to niesety nie umiem :( mnie taki'problem' nigdy nie dotyczyl ... mysmy byli zaledwie 2tyg razem a on juz poznal mnie ze swoimi tymi bliskimi znajomymi ...i zreszta czesto razem wychodzilismy i wychodzimy... Tobie jednak zycze tego samego :* powodzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm jego najlepszego kumpla znam, blizszych kumpli tez. Problem jest z dziewczynami, jakos nie potrafie sie z nimi dogadac, zero wspolnych tematow. Sa 2 fajne dziewczyny ale one nie chodza czesto na imprezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
hehe ;)ja z jego kolezankami tez sie super nie dogaduje;p a nawet powiem ci ze jeden z jego kumpli ma zone i jej wprost nie znosze...ale akceptuje jako czlowieka...i niecheci raczej nie pokazuje wsrod znajomych.w sumie to z fajnie mi sie gada z jego kolezanka ze studiow i z dziewczyna tego jego naj kumpla a pozatym wiekszych sympati do jego kolezanek tez nie mam ;) wiec jak widzisz przejmowac sie czym nie masz-nie jestes sama :)a pozatym ktora dziewczyna ma wielka sympatie do kolezanek swojego chlopaka?;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaszlona =
aha a jak idziemy na impreze typu:dyskoteka to bawimy sie itak razem z miskiem a jesli sa to tzw.domowki czy jakies grillowanie itp. to wtedy trzymam sie ludzi z ktorymi lepiej mi sie dogaduje i juz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×