Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanapka z serem

czyli mówicie ze codziennie rozstaja sie kochajace sie pary

Polecane posty

Gość kanapka z serem

i nie ma co rozpaczać tak? jak sie uodpornić, żeby przeżyc rozstanie z człowiekiem, którego kocham całym sercem? nie chce siedzieć w domu, ryczec w poduszkę, chce zyć i funkcjonować ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fallka
Tak to jest normalne. znam takie w moim otoczeniu co nacodzien nie uklada sie miedzy nimi, ale na ulicy trzymajac sie za rece chca pokazac calemu swiatu jacy to oni szczescliwi. A wiec nie zwracaj na to uwagi. Rozstanie? a czemu ty sie rozstalas z chlopakiem>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
nie udajemy zakochanej pary przed nikiem, sądziłam, że dobrze nam się układa, zdarzaja sie kłótnie jak wszędzie ale dzisiaj on stwierdził, ze powinnismy sie rozstać zebym sobie znalazła idealnego partnera, który nie będzie pił i palił, i ze lepiej będzie jak zakończymy ten związek ja kocham do szaleństwa, wydawało mi się, że on też ale chyba się przeliczyłam skoro jemu tak łatwo przychodzi zerwanie ze mną co mam zrobić, żeby nie umrzeć z rozpaczy kiedy ta wiadomość w końcu dotrze do mojej świadomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fallka
Sluchaj. Wierze ci. o jest dla ciebie szok. Normalne. Rozczarowalas sie no i zawiodlas. W cos co wierzylas ze jest stabilne i prawdziwe miedzy wami w mngnieniu oka rozsypalo sie. Tak, to przykre. Tym bardziej jak ktos sie mocno zaangazuje w milosc do drugiego czlowieka. To boli cholernie. Ale zaufaj i nietrac nadzieji ze znajdziesz tego jedynego ktory bedzie wiedzial czego chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk puk czyta ktos tu jeszcze....jestem w identycznej sytuacji dwa dni temu zostawił mnei chlopak tak poprostu powiedział ze nie kocha...ja jestem w stanie zobric dla niego wszytsko.tak starsznie go kocham..od dwoch dni tylko płacze...a on sie teraz dobrze bawi..bo wyjechal ze znajomymi...i sie dobrze bawi.,,,nie mam ochoty na nic...pragne tylko sie wtulic w niego ispokojnie zasnac...a on poprostu ma mneiw dupie...choc wszyscy mowia ze zadzowni ze to neimozliwe ze ona mnei nie kocha( dwa dni wczesniej mowił ze bardzo mnei kocha)...mam taka wielka ochote do niego zadzowni.c.. jednak kazdy radzi zeby odczekac ze jesli ja zadoznwie to nic z tego nei bedzie....MOWIą ZE TO ON ZADZWONI....JA JEDNAK W TO NIE WIERZE:(:(....myslsicie ze sie odezwie?????:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem i \"kogut\" zapieje trza trza mieć nadzieję! że! że stara miłość nie rdzewieje kłamiecie miłe panie z nas nie są takie dranie dlaczego on się urwał bawi się i śmieje choć każda z Was twierdzi że :* że nadal za nim szaleje? - p.k -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Macbeth
Pewnie zadzwoni ale dopiero wtedy kiedy mu się znudzi zabawa samemu. Szkoda tylko, najbardziej przykre jst to jak oni bawią się tym słowiem "kocham cię". Jednego dnia wyznaje miłość, drugiego zaprzecza. Myślę, że on zerwal bo chciał się sam zabawić, bez ciebie. Możesz mieć nadzieję, że zadzwoni ale zastanów się czy naprawdę tego chcesz, czy chcesz jego. Trzymam kciuki rybennko;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×