do dziewczyn ktore maja troche wiecej wlosow tu i tam, i do ich facetow tez

jak faceci reaguja gdy dziewczyna ma np wlosy na piersiach i na brzuchu? czy przeszkadza im to? dziewczyny- czy wasi faceci wiedza o tym? jak tak to w jaki sposob powiedzialyscie im ze jestescie tam owlosione? jak na to zareagowali?

wiekszosc facetow reaguje panicznym krzykiem oraz probami samobojczymi ( podciecie zyl za pomoca katomierza )

ale ja sie na serio pytam i oczekuje powaznych odpowiedzi

kobieta z wlosami na piersiach i brzuchu??moze to na tle hormonalnym??jakbym tak miala to w zyciu nie pokazalabym tego facetowi...ble

też jestem lekko owłosiona na brzuchu między piersiami na twarzy myślę że faceci nie zwracają uwagi na drobnostki :-)

niestety mam taka urode ale usowam to paskuctwo. nie wiem tylko czy powiedziec o tym mojemu chlopakowi czy dalej to ukrywac. boje sie ze kiedys moge zapomniec to obciac i chlopak dozna szoku jak to zobaczy:O

No na pewno trzeba przede wszystkim wybrać się do lekarza, a nie pokazywać facetowi. Chyba, że facet jest lekarzem ;-) PS. Co to jest 'katomierz' ? :P

Do jjjjjjjjjjjjjjja : jesteś stuknięta. serio.jakbyś Ty tak miała to byś zrozumiała cwaniaro. pewnie Twoje IQ jest mniejsze niż robaczka. panna idealna się k... znalazł apewnie gruba locha

tyle ze moje wlosy sa bardzo grube i czarne i nie da sie ich nie zauwayc :(

do niewiedzaca dziewczynka...uwazaj bo ci zylka peknie od nerwów...hahahahahahahahahahahahahahaha....załosna kretynka.....ale coz najlepsza obrona jest atak prawda??hahahahahahaha

a z moimi hormonami jest wszystko okej. taka mam urode. w przyszlosci mam zamiar poddac sie laserowemu usowaniu wlosow ale jeszcze dlugo bede zbierac na to pieniazki. do tego czasu nie wiem co zrobic

ja mam dwa włoski na jednej piersi , a na drugiej trzy, takie długie, blisko brodawek, mają chyba po dwa cm. I MISIE podoba to, Misiowi też.

poza tym wiesz jak masz za duzo meskiego hormonu to moze jakas kopnieta jestes co??moje IQ to moja sprawa włochaczu hahahahahahaha...a do grubej mi bardzo daleko....hahahaha

ja mam ich ponad 20! nie robie z tego wielkiego problemu, sa dziewczyny ktore maja gorzej ode mnie. ale krepuje sie przed chlopakiem, nie wiem czy mu o tym powiedziec

moze jest tu dziewczyna ktora ma ten sam problem co ja? albo chlopak takiej dziewczyny? bardzo bym chciala poznac Wasza opinie

wiesz co ja mysle ze o takich rzeczach nie mowi sie facetowi...tak samo jak o depilacji...po co...to twoja sprawa...usuwaj zbedne owlosienie i wsio...nie ma powodu dla którego on musi o tym wiedziec...

ja też mam włoski wokół brodawek i pępka, ale je wyrywam i po problemie. nie rozumiem po co chcesz mówić cokolwiek facetowi, jeżeli już to mu pokaż. Mężczyźni niby są wzrokowcami ale chyba wielu naszych defektów nie zauważają, przynajmniej mój nie zrwraca na to żadnej uwagi. A jak mu powiesz: "kochanie, mam włosy na klacie i brzuchu" to zacznie sobie wyobrażać niewiadomo co :-p

Mnie trochę włosków w nietypowych miejscach bardzo rajcuje :)

:)

bucia - jesteś tak przemiłą osóbka, że te kilkanaście włosków nie powinno zrobić na Twoim chłopaku żadnego wrażenia. Chłopak też pewnie nie jest taki zupełnie bez wad. Nie musisz mu się nimi chwalić, ale jesli je przypadkowo zobaczy, to wcale nie musisz się peszyć. Odpowiadam tylko przemiłej buci,:D bo gdybym była chłopcem, to niewiedzącej dziewczynki nie chciałabym i bez włosków. Jest niesympatyczna i wulgarna niestety. :(

up