Do mam dzieci z wadą wzroku

Może jest tu na forum jakaś mama podobnie jak ja co ma dziecko z wadą wzroku.Może podyskutujemy na ten temat.Moja córka ma nadwzroczność(w jej przypadku różnowzroczność) niedowidzenie lewego oka i zeza wynikającego z tych wad.Jesteśmy w trakcie zaslaniania silniejszego oczka aby wyeliminować niedowidzenie.Jak u was przebiega leczenie?może ktoś już to przechodził i chętnie się podzieli informacjami.Zastanawiam się nad zabiegiem,ale najpierw musimy zlikwidować to niedowidzenie.

może ktoś się odezwie

moj synek ma 9 mcy i oczoplas:( na szczescie oczka sa w lepszym stanie niz pol roku temu.Zobaczymy co bedzie dalej... pozdrawiam:)

może ja cos napiszę. Więc ja niedowidzę na jedno oko oraz miałam zeza. Niestety żadne zaklejanki mi nie pomogły, a na operacje- zabieg zgłosiłam sie w ostatniej chwili czyli jak miałam 9 lat.

tylko zabieg nie zlikwiduje niedowidzenia możne jedynie wyprostować oczy,więc najpierw eliminujemy niedowidzenie,9 lat to trochę późno,dlaczego wcześniej się nieleczyłaś? Daffodile-jak się leczycie?bo to maluszek jest przecież.Moja córka ma prawie 4 lata to jakaś współpraca z nią jest