fontanna czekoladowa-słyszał ktoś?

jak wyżej. z góry dziękuję za odpowiedzi.

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=fontanna+z+czekolady&btnG=Szukaj+w+Google&lr= słuchaj zacznij może czasem od googli co? :O

ja slyszalam, niedawno otwarli w miescie kafejke z takim cudem, zastanawialismy sie w firmie czy na ipreze tego nie wynajac, bo wyglada b efektownie (a;le tylko srednia lub duza, mala odpada) ale po degustacji czekolady - nie polecam, byla jakas taka kwasnawa w smaku

tzn. chodzi mi o to, czy ktoś to widział, czy naprawdę jest taki rewelacyjny efekt i czy gościom się podobało?

Otwarli powiadasz...

Na pewno będzie się teraz podobało, bo to w sumie nowość u nas :D Nie masz się czym martwić. Fajny gadżet :) Dzieciom tez na 100% się spodoba

muehehe: już obejrzałam większość stron, chciałam tylko się zorientować jak to wygląda w praktyce :-)

wygląda apetycznie i naprawdę efektownie w smaku nie wiem - nie próbowałam

aha to ok :)

sarkastyczna, chyba zależy od czekolady. Do końca nie wiem jak to działa, ale wsadziłabym tam milke, mniam. Aż zaczynam się ślinić. Chyba sobie coś takiego kupię.

nie wiem tylko czy się da każdą wsypują do tego niby jakąś specjalną, taką w granulkach czy kawałkach, ale zawsze można spróbować!

efekt wizualny jest extra pozdrawiam szalonych polonistów

sarkastyczna zawsze można połamać albo zmielić. Ale widziałam właśnie tą granulowaną.

no właśnie pomyślałam o dzieciakach przede wszystkim, ale myślę, że łasuchy też znajdą się wśród starszych. Poza tym nie wiem, czy nie będzie przesady, bo sama impra zaczyna się ok. 18.30 w lokalu, jest bardzo bogaty obiad, potem 2 gorące posiłki (jeden z 4 mięs, drugi to 2 krokiety i barszcz), zamówiliśmy jeszcze wiejski stół, lokal ma bardzo bogatą ofertę zimnej płyty, dochodzi stolik ze ciastami (lokal sam zamawia, my za nie nie płacimy). I teraz nie wiem czy wywalać 1000 zł na tą fontannę, jak jest tyle żarcia (napewno znajdzie się ktoś, kto powie, że wcale dużo nie jest, ale trudno), żeby potem się nie okazało, że wszyscy się "rzucą na fontannę", a np ciasta zostaną, lub odwrotnie i co z tym potem zrobić (rozdać gościom odpada, bo każdy dostanie wcześniej przygotowane paczki).

znalazłam firmę, która dostarcza fontannę i czekoladę, specjalną-belgijską, ponoć bardzo dobrą. Ale czytałam też, że można wsadzić normalną, zwykłą czekoladę, lecz pewnie smak będzie gorszy...

to wlasnie o tej belgijskiej czekoladzie mowię, że jest nie za bardzo w smaku ma naprawdę specyficzny smak, wiec radze ci - najpierw spróbuj, zanim wywalisz kilka tysięcy moze akurat Tobie zasmakuje, nie wiem

tutaj masz do kupienia :) http://www.toys4boys.pl/item587__Czekoladowa_Fontanna.html Już lepiej kupić swoją za 500 zł niż wypożyczać za 1000

dziewczyny, dzięki za wpisy. okokok: w sumie to nie pomyślałam o tym, może warto kupić, a potem np wypożyczać znajomym na imprezy. dzięki serdeczne.

Wypożyczać znajomym, samemu, jak będą dzieci to zawsze ich zajmiesz tym, poza tym myślę, że dorośli też będą zachwyceni. Jakbym już miała wypożyczyć to bym sobie kupiła. Ahhh ale ja łasuch jestem to dlatego :) Poza tym wiesz, jakiś romantyczny wieczór z mężem, Do tego truskawki, fontanna czekoladowa i szampan. Pyhyyhcha:D

Fajna ta fontanna...tylko tak się zastanawiam, czy higieniczna? W końcu krąży ta czekolada przez ileś godzin wkółko i zbiera kurz... Nie wiem, ale mi to apetyt odbiera...

A w lecie... Jakiś robal może tam wpaść przecież :(

do okok: zdecydowałam, że to kupię. na wieczór z mężusiem w sam raz, hehe. do groszka: a co z ciastami, owocami, wędlinami, serami, clebem itp rzeczami, które przez ileś czasu lezą na stołach? przecież te rzeczy też zbierają kurz, a jakaś muszka może się załatwić... chyba trochę jesteś przewrażliwiona.

eeee plumisia samo białko, nieszkodliwe, a w owocach np czereśniach, albo w bobie. Hehehehe mnie tam to nie rzeraża, taka muszka, albo kurz. Na owocach na wszystkim jest. Jak w domnu stoją sałatki na przyjęciu albo ciasto to tez się kurz zbiera. Hehehehe plumisia tak zachwalałam, że sama sobie bym kupiła. :D

no właśnie piszę do groszka, że takie "prezenty" można znaleźć wszędzie. jak dostanę przesyłkę, to dam znać jak to cudo wygląda. okok dzięki za radę.

zanim kupisz dowiedz się jak długo ona może dzialać.przeważnie jest tak, że te profesjonalne fontanny kupowane przez firmy cateringowe moga topić czekoladę cała noc a te domowe okolo 2-3 godziny.

Widzialam i proboalam to cudo. Zadna rawelacja. Kosztuje duzo. Nie widze sensu kupowac to na wesele. Kto w lecie, po obiedzie, po wypiciu wodki bedzie chcial czekolade? Moim zdaniem nie warto

dziewczyny wymyśliłam, że można do niej kupić taką czekolade do ciast co się rozpuszcza w mikrofali, pewnie będzie lepsza od tej belgijskiej

lusi: fajny pomysł z tą czekoladą do ciast, ona jest naprawdę rewelka, jak jej używałam, to zawsze musiałam coś skubnąć. Tylko jestem ciekawa jak ona będzie wyglądać, bo kilku godzinach krążenia w tej ciepłej fontannie. e-katarzyno: ja mam ślub z początkiem czerwca i upału ma nie być. Poza tym to zależy od towarzystwa jakie będzie na weselu. U mnie to się sprawdzina 100 %. Poza tym nie każdy po obiedzie już jest "nawalony". Jak dostanę tą fontannę to wybróbuje ją w domu z różnymi czekoladami. To napiszę Wam, czy warto było ją kupić. Dzięki za wpisy.

mi sie wydaje ze fajny bajer glownie dla dzieci na weselu, bo rzeczywiscie po kielichu to malo kto bedzie mial ochote na czekolade

1 firma napsiala na swojej stronie ze mozna wybrac sobie smaki czekolady ,,Standardowa oferta firmy wypożyczającej czekoladowe fontanny obejmuje czekoladę mleczną, gorzką i białą). Urozmaiceniem są smaki: karmelu, truskawki, limonki, cappuccino, pomarańczy i miodu\" tylko ta cena 500zl