Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agivp

kolezanka....

Polecane posty

Gość agivp

powiedzcie czy ja przesadzam??????????? opowiem wam moja historie, otóż: mam chłopaka, mieszkamy razem od 3 lat. raz jest lepiej, raz gorzej ale kochamy sie bardzo, jestem bardzo zazdrosna i wlasnie o to chodzi. mój chlopak ma kolezanke od dawien dawna, kiedys cos tam krecili ze soba, ale po miesiacu stwierdzili ze lepiej pozostac na stopie przyjacielskiej , bo tak jest najlepiej. jako para nie pasuja do siebie. pozniej poznal mnie.... teraz czasem pisza do siebie smski. a osttnio on zaprosil ja na pizze jak ja poszlam do pracy!!! i nic mi nie powiedzial, dopiero jak zobaczylam w tel smsy ze sie umowili to powiedzial " i coz taka afere robisz? przeciez znasz ja" faktycznie znam i wiem ze ona gdy miedzy nami sie kiedys nie ukladalo to dzwonila do mojego chlopaka i namawiala go na to by ze mna rozmawial, bysmy sie zeszli. ale ja o to spotkanie sie bardzo wkurzylam. czy slusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie się wnerwiasz. Jeśli by mu pasowała, to już byś z nim nie była, tylko by był z tamtą. Poszedł se na pizze bo nic ciekawego nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
kurcze niby tak, to comyslisz ? nie mam sie o co wnerwiac? a jak nastepnym razem gdzies wyjda? kurcze chyba zazdrosc mnie zezre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
nikt wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo jak to mówia pod
latarnią najciemniej...Najlepsza koleżanka -to męża kochanka -lepiej dmuchać na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
o kurcze ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrość być musi, bo wtedy jest przyjemnie.... ech wspomnienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
dobre, ale ciekawe co na to moj chlopak- czesm nie moze wytrzymac hihihi nic mu niewolno , raz sie obrazilam o to ze byl mily dla kolezanki z pracy, biedaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezndzieja
boże. to jak ma dziewczynę to już mu nie wolno nigdy się z żadną kumpelą spotkać? nie rozumiem tego za cholerę a podobne rzeczy przeżywam we własnym związku. od zawsze miałam wielu kolegów, spotykaliśmy się na piwo, zakupy, oglądanie filmów u mnie lub u nich albo grupą albo w dwie osoby, nigdy z żadnym nie doszło do niczego o czym nie mogłabym powiedzieć całemu światu, mój poprzedni chłopak patrzył na to normalnie. natomiast obecny za nic nie może zrozumieć a najgorzej, że nie powie mi że nie chce bym gdzieś poszła, nie chce byśmy poszli razem bo moich kupmli nie lubi a po fakcie się obraża. ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×