Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przymusowa właścicielka

Jak umyć włochtego psa, plisss....

Polecane posty

Gość przymusowa właścicielka

Jestem starą kociarą. Kocham futrzaki, najbardziej te pospolite, bure, wzruszam się na widok każdego takiego dachowca. Nietety, mieszam na wsi, przy ruchliwej trasie i tiry uśmiercały mi kazdego kocurka, więc zdecydowałam, że nie będę juz kotka i siebie narażać na potencjalne cierpienie. Psów się boję (uraz z dzieciństwa). Zdarzyła sie mi jednak niejako obowiązkowa opieka nad psem po osobie, która zginęła w wypadku. Przez zimę dostał dożywiony, bo będąc kilka miesiecy bezpańskim, bardzo wychudł i wylniał (jest takie słowo?). Teraz jest już OK, ma gęściutkie futerko, pies jest uśmiechnięty, mimo, że niestety na łańcuchu, jak to na wsi. Polubiłam tego psa bardzo, a on chyba mnie bo merda ogonem nawet jak mnie widzi w oknie i nawet daje mi łapę, tylko nie wiedzieć czemu lewą... Właściwie jest to suka. Nie znam się na rasach, ale ona jest jak ta z filmu jakiegoś - taka ogromna, biała, włochata Bella, I nawet tak została nazwana przez śp. właściciela. Myślę, że mogłabym jej przez lato pozwolić nawet wchodzić do domu, ale muszę ją wykąpać, bo jej białość daleka jest od bialości. Proszę o radę, jak to zrobić, aby psa niebyt zestresować, a i siebie też, podejrzewam, że psy nie lubią mycia, nie wiem czy slusznie? P Wdzięczna będę za wszelkie podpowiedzi. Czuję, że Bella jest takim jakby kopciuszkiem, któremu trzeba pomóc się przemienić i znaleźć królewicza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam psa z grubym futrem ( cocer spaniel).Najwazniejsze abys nie zmuszala jej do niczego bo wtedy bedzie miala uraz.Kup jakies przysmaki psie ( najlepsze sa tzw smierdziele).Ja biore go pod prysznic-chyba za bardzo tego nie lubi i spokojnie zlewam go letnia woda,potem szampon,plucze,wycieram i gotowe.Ale na poczatku trzeba go rozczesac.A Tobie proponuje najpierw wyczesanie psa(zobaczysz jak zareaguje,potem zlac go woda ze szlalcha,uzyc szamponu i wyplukac.Za kazdym razem kiedy jest grzeczny nagradzac go i pochwalic.Ale nie mozesz sie bac bo psy wyczuwakja.Jezeli jednak to nie pomoze uzyj kaganca. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przymusowa właścicielka
Dziekuję Ateno03, że zareagowałaś jako jedyna :) Chcę to zrobić na dworzu, więc zaczekam, aż wrócą upały. Na razie codziennie jej obiecuję tę kapiel i ona merda zwym ogromnym ogonem, jakby ją cieszyła taka perspektywa... Kupiłam już szampon i gotową karmę dla psów, bo tak zwyczajnie to ona je to, co nam zostaje oraz kości. pozdrawiam Ateno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jeszcze podpowiem, że mycia psa z węza ogrodowego może być strsujące trochę dla psa. kiedy będziesz suńkę myła pamiętaj, żeby strumień wody nie był za duży, daj jej powąchać węża żeby wiedziała co to jest bo może się przestraszyć i polewaj ją z bliska. Przy myciu uważaj na uszy i pychol - uszków lepiej nie pozalewać bo może wdać się potem infekcja no i trzeba pamiętać, żeby dobrze spłukać szampon z psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przymusowa włascicielka
to może zamiast węża, w którym trudno o małe ciśnienie, użyć konewki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo ja tak robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przymusowa właścicielka
Z R O B I ł A M T O !!!! Dzisiaj był upał i sobota więc zdecydowałam wypełnić to, co Belusi tyle dni obiecywałam... :)) Jednak szlauchem, woda ciepła, bo leżał szlauch z wodą na ogrodzie. Wiecie co? Dla niej to było coś oczywistego, zero stresu! Stała grzeczniej niż dziecko, nawet gdy myłam jej głowę. Tylko co jakiś czas otrząsała się co wywoływało u nas najpierw złość, a potem jak już bylismy z synem cali mokrzy - śmiech. trzecia osoba obfotografowywała to wydarzenie i potem przed kompem jeszcze raz się śmialiśmy... Problem jest ze mną... strasznie śmierdze psem... mimo 2-krotnego prysznica, a raniutko mam ważne spotkanie w wawie. Najbardziej widać u Beli różnicę na "twarzy" i ogon zrobił się ogromnire gruby i puszysty jak u lisa, tylko bielutki. Zużyłam pół butelki szamponu, ale następnym razem już będę zuzywała mniej. to było fajne doświadczenie, a pies jest mi jeszcze bliższy. Myślę aby dopuścić ją do kawalera, bo chyba jej szczeniaki byłyby cenne. Aha i oczywiście budę sprzątneliśmy i nawet przestawiliśmy na trawkę, obok winogronka, w zacienienie. Pozdrawiam wszystkich czytających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechnisia
fajna historia! jak załatwisz jej ten romans z psem, to tez możesz tu opowiedzieć jak to się odbyło, a potem jak bedzie znosiła ciąże...itd. OK pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysabo
super! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylękniona
a jakiej rasy jest to psina? mam też białego kudłacza w budzie, może rasowy, a ja nawet nie wiem? Bardzo łagodny, brązowe oczy podchodzące krwią, niesamowicie gęsta, długa, biała sierść, głaskać go to czysta przyjemność, lubi jak go nawet potarmosze. Najpiękniejszy to ma ogon - jak u lisa potężny, tyle, że biały. Mimo, że mieszka w średnio dobrych warunkach - ani jednej pchły. Co dziwnye - ma jasny nos, myslałam, że wszystkie koty mają czarne nosy. Ktoś mi odpowie, czy to może być piesek rasowy? pozdrawiam i będę zagladać tu po odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylękniona
p.s. naturalnie pomyłka - nie wszystkie koty, ale wszystkie psy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretulka.................
też mam i nawet ktoś mi kiedyś wspoimniał, że gdybym znalazła tej samej rasy tatusia, to zrobiłabym kaskę na dzieciaczkach, bo są przecudowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretulka.................
także cichutka, jeśli się dowiesz jaka to rasa to pochwal się tutaj, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretulka.................
oczywiście nie cichutka, tylko wylękniona :) mylą się juz topiki, pora spać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylekniona
...a gdzie rady i wymiana doswiadczeń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zator
umyłaś i juz nie czuć go psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość italiana30
Kup specjalny szampon dla psow z dlugim wlosem, ktory zapobiega plataniu sie siersci. Po nim jego futerko bedzie naprawde super i bez jednego supelka po kapieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×