jak wytrzymać bez jedzenia po 18???

już nie wiem co mam robić???

mam taki ślinotok wieczorami że hej

dodam że nie czuję głodu tylko mam ochotę gębą ruszać

nie ma sposobu. poprostu po pewnym czasie sie przywyzcziasz ja jem tak 2 lata moze 2,5.. na poczatku bylo ciezko, bo bylam przyzwyczajona do jedzenia wieczorem. moez chodz wczesniej spac :D ?

to zuj gume a najlepiej sie czyms zajmij a innych rad nie mam bo nie mam z tym problemu :)

eee... jak geba ruszac do gumeee :D

duuuzo pic wody pewnie

dżajna otóż to...dopiero wieczorem nabieram apetytu a w ciągu dnia mogę nie jeść, wystarczy kawka, woda i herba... Porąbało mi się coś w organizmie

wczoraj wypiłam trzy herbaty, dwie zielone i jedną roibos a w końcu nażarłam się orzechów :(

jak bedzie cie ssalo, to polecam 2 lyzki stolowe platkow owsianych zapic woda niegazowana. Glod mija :) Latwiej wytrzymac do nastepnego dnia :)

dzisiaj od nowa spróbuje, będę dużo piła oczywiście bez cukru, co chwila zrobię sobie coś do picia, najwyżej będę wstawać na siusianie...Polożę się też wcześniej spać... Guma do żucia pobudza apetyt a poza tym tez zawiera kalorie... Myślę że Wasze rady siom dobre

ale właśnie to nie o głod chodzi.Ja nie mam głodu tylko wielki aptetyt a żołądek to mi się robi jak wór u kangura

Po wysiłku przechodzi ochota na jedzenie. :)

prysznic i wino.

ćwiczę rano ale masz rację "Poćwicz trochę" przecież mogę poskakać i wieczorem chociaż 15 minutek Chciałabym zacząć biegać ale jakoś nie mogę się do tego zebrać

Ja dużo piję w ciągu dnia. Po 18-stej nie jem i jak jestem w domu, to już nie piję. Kiedyś zagłuszałam głód wodą i do 3 nad ranem latałam do łazienki.:( Jestem dosyć dużą kolację o 17.30, jestem tak zapchana, że nawet nie mam ochoty na jedzenie. Wieczorem zazwyczaj mam ochotę na chipsy i fast foody, ale jakoś się tego oduczyłam. Moje plany biorą w łeb latem, bo wtedy chodzę na grilla, do kebabowni, do baru i siłą rzeczy jem po 18-stej.

no wlasnie to samo mialam najlepiej (na poczatku) nawpierdalac sie zjesc naprawde duzo przed osiemnasta, potem juz bedzie latwiej sie porzyzwyczaic ze po 18 nic, albo moze zjedz jakies jablko? i duzo wody mineralnej (jak ktos wspomnial)

Mam podobny problem, też lubię jeść wieczorami, ale potrafię sobie z tym poradzić.Popijam zieloną herbatkę najczęściej, no i gumy do żucia mnie ratują.Poradzisz sobie tylko musisz bardzo tego chcieć ;).

Po jabłku jeszcze bardziej chce się jeść. :) Zamiast wody lepsza będzie wieczorem ciepła herbatka, np. malinowa. :) Oczywiście ekspresowa, ma 2,5kcal. :) Po ciepłym łatwiej wytrzymać głód. :)

woda z cytryną ... po tygodniu się przyzwyczaisz i nie będziesz czuła głodu. pierwsze dni są najgorsze

sama już nie wiem co wybrać, ale najlepiej zrobię jak wypróbuję wszystkiego po kolei, wtedy się dowiem która opcja dla mnie najlepsza :) Dzięki wielkie za rady

ale to musisz choć raz wytrzymać. skoro się najadasz na noc, to nic dziwnego, że rano nie masz apetytu. a powinnaś właśnie jeść rano i do wieczora coraz mniej... tak więc jeden dzień spróbuj się powstrzymać, a nawet przygłodzić od 15, następnego dnia rano powinnaś być głodna i może jakoś ci się powoli wyreguluje...

no właśnie ja jadłam dużo jabłek i wydaje mi się że to od nich mam ten koński apetyt, spróbuję narazie zrezygnować z jabłek

mi pomagaja dwie lyzki stolowe platkow owsianych zapite woda niegazowana :)

najgorsze są wzdęcia po jabłkach.Jak zjem jedno lub dwa w ciągu dnia to nie mam a jak przekroczę dwa, to uuuuuuuuuu, nie będę tego opisywać ;), ale biada tym którzy są blisko mnie ;)

dyskoteki - wszędzie gdzie jeść nie dają

o wychodzeniu wieczorami nie ma mowy, mam zazdrosnego męża ;)

a jak nie chce - jego sprawa -ty proponowałaś :)

jesli masz potrzbe ruszania tylko geba a nie jest to zuj Gume a jesli to Cie nie satysfakcjonuje to wtedy wez zorganizuj sobie czas tak by nie myslec o jedzeniu rób cos ciekawego spontanicznego wychodz z przyjaciółmi moze wtedy zapomnisz o głodzie

i juz nie moge z tym wytrzymac. ale ostatnio pijam taki koktajl z tesco i pomaga. trzeba go wypic 300 ml. a to chyba duzo i on tak zapycha ze hej. pozatym pomysl ze jak nie zjesz to rano bedziesz mniej wazyc i miec mniejszy brzuch. mi to czasem pomaga.